Witaj, dzięki za odpowiedź. Wczoraj w nocy poszłam do kotłowni i zastaję alarm krytyczny. Temperatura zadana 55st na piecu 82st., domownicy mówią, że poszło ciepło na dom. Przestawiłam przerwę przepalania na 40 m tak, jak mi radziłeś i poszłam spać. Niedawno zaglądam do pieca a tam temp. zadana 55st., temp. na piecu 62st., piec nie krzyczy, że ma alarm krytyczny :) Dziś doczytałam w instrukcji czy to piec tłokowy - otóż tak :)
Jedyne co mnie zastanawia, to to czy dym powinien taki gęsty lecieć. Przy rozpalaniu mocno kopci. Poza tym to jak zużyjemy wodę i dogrzewa to też czarny dym nad domem.
Jestem Ci wdzięczna za pomoc, bo użeranie się z piecem to nic przyjemnego ;) Będę pędziła na Forum, jak tylko jakieś zmiany zobaczę na piecu.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.