Skocz do zawartości

Ewa62

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ewa62

  1. Witam, już odpowiadam, a jeszcze nie zdecydowałam. Dom jest stary, ale wyremontowany i ocieplony, niestety w jednym z najzimniejszych regionów naszego kraju. Zimy u nas solidne :) Powierzchnia domu to 350 m2, ogrzewamy też tzw "domek gościnny" o pow. ok 70 m2 i ciepłą wodę w zbiorniku 300 l. W poprzednim piecu paliliśmy drewnem (sezonowanym) liściastym, twardym - dąb, jesion, grab, trochę brzozy oraz węglem. Raczej więcej drewna niż węgla, ale dokładnej ilości nie potrafię podać. Piec nie utrzymywał temperatury, co godzinę trzeba było biegać do kotłowni, która jest w sąsiednim budynku (ten domek goscinny), rozdmuchiwać podnosząc klapę popielnika, bo wentylator chodził na pełnych obrotach i nie dawał rady podnieść temperatury. Co rano i po powrocie z pracy mysiałam zbierać z podłogi wodę lejącą się z dolnej wyczystki komina i wybierać ją z dołu komina. Piec był bardzo trudny w czyszczeniu, mąż zbudował specjalne szczotki i urządzenia, żeby móc dokładnie wyczyścić wszystkie rury w piecu. Potrzebuję pieca, w którym nie będzie takich kłopotów, będę mogła spokojnie zostawić go przynajmniej na 8 godzin i utrzyma przyzwoitą, zadaną temperaturę, a przede wszystkim nie przerdzewieje po 6-ciu latach tak, że się będzie z niego lało. Niestety tutaj gdzie mieszkam, nie mogę liczyć ani na dobry serwis, ani na solidnych instalatorów, bo "zadupie" totalne. Co "fachowiec", to inna teoria i więcej kasy. Właśnie stawiamy nowy komin, a ja liczę pieniążki, bo nie ma tego dużo. Oba zaproponowane nam piece - Heiztechnik i Cichewicz mogę mieć w bardzo dobrej cenie, w przypadku tego drugiego mogę liczyć również na dobry kontakt z producentem. W samej instalacji wewnątrz domu popełnionych jest wiele błędów, ale ten problem zostawiam na przyszły rok i uzbieraną gotówkę oraz remont domu. W tym roku tylko piec i komin oraz kotłownia. Najważniejsze, żebym kolejnej zimy nie spędziła paląc w dwóch kominkach, bo po tej poprzedniej ręce mam do kolan, od noszenia drewna :)

  2. Odradzam kupna kotła CO z Heiztechnik

    W Heiztechnik przed trzema laty zakupiłem kocił Q Plus 75 KW. Poniżej moje uwagi:

    1)Nieprawidłowa instrukcja obsługi kotła.

    W instukcji obsługi kotła nie jest powiedziane czy jest to kocioł dolnego czy górnego spalania. W instrukcji producent ustala następujący proces obsługi kotła na węgiel kawałkowy:

    a) Rozpalanie kotła ? należy papier i drzewo zapalić i dokładać powoli węgiel od góry

    B) Podtrzymanie pracy kotła w ciągu palenia ? dosypywać węgiel kawałkowy od góry.

    Czyli proces palenia podany przez producenta jest jak w piecu dolnego palenia. Nieprzestrzeganie tego zalecenia grozi utratą gwarancji.

    W wyniku permanentnych awari kotła spowodu zasmolenia i wycieku smoły, Serwis Techniczny Heiztechnik po kolejnych wizjach lokalnych zmienił (nie uzyskałem tego na piśmie, tylko ustnie) sposób rozpalania przez zasypanie węglem i rozpalenie od góry, ale podtrzymanie pracy kotła w ciągu palenia dalej jak w instrukcji. Po kolejnych awariach i wizytach Serwis Techniczny Heiztechnik zminił proces obsługi kotła jak w kotle górnego palenia, tj rozpalenie ? zasypanie węgla i zapalenie od góry, w czasie pracy kotła nie wolno dosypywać węgiel , tylko po oczyszczeniu kotła na nowo go rozpalić.

    Podany przez producenta czas procesu spalania ? do 24 godzin ? jest nierealny. Przez pierwsze 3 godziny temperatura na kotle jest 75 stopni, ale potem spada, i cztery godziny przed zakończeniem procesu spalenia temperatura na kotle jest poniżej 30 stopni, czyli w mieszkaniach jest zimno.

     

    2)Niska żywotność elementów kotła i parametry kotła z wadami technicznymi

    Heiztechnik wyminieł w kotle: drzwiczki zasypu, wentylator wewnętrzny, kołnierz rury wychodzącej z pieca na rure o większym przekroju. Muszę wymienić zniszczony ruszt na własny koszt. Płomienice nadają się do wymiany ? gwarancja jest na ?korpus kotła?ale producent napisał mi jednak, że przez ?gwarancja na korpus kotła?on rozumie gwarancje na szczelność korpusu kotła - ale co nie zostało w gwarancji napisane.

     

    3)Wysokie koszty eksploatacji.

    Poprzedni kocioł dolnego spalania o mocy 65 KW spalał 20 ton węgla w sezonie opałowym ( w mieszkaniach było ciepło ). Kocioł Heiztechnik Q Plus 75 KW spala 24 ton do 26 ton węgla ( Orzech 1) w sezonie opałowym, i przy częstych awariach kotła w mieszkaniach jest zimno.

     

    Nigdy więcej kocioł z Heiztechnik

     

     

    Dziękuję za szybką odpowiedź :) Siedzę teraz na forum śledzę wątek. Podobne problemy były z moim poprzednim kotłem, dlatego muszę teraz zmienić producenta. O kotłach Cichewicza słyszałam dobre rzeczy, ale potrzebne mi obiektywne opinie użytkowników. Zwłaszcza, że moc jest spora i koszty, mimo, że mam dobrą ofertę, wysokie. Poproszę o jeszcze :)

  3. Właśnie stoję przed b. szybką decyzją. Bardzo proszę o podpowiedź! Mam do wyboru dwa polecane kotły. Cichewicz Logica 40-48 kW, lub Heiztechnik Q PLUS 45. Obydwa w dobrej cenie. Nie jestem fachowcem, nie mam też nikogo wiarygodnego, żeby się poradzić Proszę o pomoc, bo wybór jest trudny. Nie chcę biegać co chwilę do kotłowni, poprzedni piec (Moderator 40 kW) padł po 6 latach koszmarnej eksploatacji. W najbliższy poniedziałek muszę dać odpowiedź, który kupuję!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.