Witam forumowiczów, mam zamiar własnymi siłami stworzyć instalację C.O. z teoretyczną pomocą osób które twierdzą, że znają się na takich instalacjach. Prosiłbym również Was o poradę. Na załączonym rysunku jest schemat poglądowy.Instalacja będzie z rur PP Stabi 20 mm,długość ok. 14m. zasilanie + 14m. powrót, chyba że sugerujecie inna łatwą w montażu i finansowo przystępną (chociaz do grzejnika drabinkowego i bojlera jest już ona wykonana z tych rur). Rura do naczynia wzbiorczego oczywiście 1-calowa stalowa bez zaworu po drodze, podłączenia wokół pieca również ze stali. Ocieplone naczynie wzbiorcze umiejscowione na nieocieplonym strychu. Mam kilka pytań dotyczących mojego zamierzenia a mianowicie :
- czy pompę lepiej zainstalować na powrocie niż na zasilaniu ? słyszałem, że na powrocie ma ona dłuższą żywotność, gdyż woda jest chłodniejsza i nie wytwarzają się pęcherze powietrza przy dużej temperaturze wody, jak ten sposób instalacji pompy ma się również do wysokości zainstalowania zbiornika wyrównawczego ?
- czy przy zamiarze podłączenia przetwornicy (zasilacza awaryjnego) na wypadek zaniku napięcia w sieci jest potrzeba montowania tzw. by-pass'u z zaworem zwrotnym ?
- czy tak narysowany układ wogóle ma możliwość pracy tylko grawitacyjnie (jedyną rurą idącą do góry od wyjścia z pieca jest rura do naczynia wzbiorczego) ?
- czy na 5-cio metrowym odcinku rury PP Stabi jest potrzeba robienia kompensacji ze względu na rozszerzalność cieplną ?
- w których miejscach instalacji oprócz grzejników jest konieczność instalowania odpowietrzników ?
- czy podana moc pieca i grzejników nie spowoduje groźby częstego gotowania się wody w układzie przy mocnym rozpaleniu pieca ? (nie znam niestety mocy wężownicy w bojlerze)
- czy oprócz ustawienia wyższej temperatury załączania się pompy istnieje inny niedrogi w montażu sposób na zapobieganie "wyciągania" ciepła z bojlera do układu ?
- czy ogólnie schemat jest poprawny ?
Z góry dziękuje za informacje.