Witam!
Mam problem, kociol lawa, 20kw, sterownik tangro negro. mam problemy z rozpaleniem - plomien jest bardzo słaby, wygasa to wszystko. Podejrzewałem ze to moze dlatego ze groszek jest mokry, ale wyjalem wszystko z pojemnika niby sprawdzam i juz jest suchy. Wegiel po prostu wychodzi na srodku sie osadza po bokach jest plomien, jak sie go rzuci z gory na żar pali się dobrze, nie wiem w czym jest problem. Regulowałem rozne czasy podawania przerwy, rozne przysłony wiatraka. Co mozna wiecej ? Mam rowniez gorny zsyp na tradycyjne palenie, kolega mi mowil o jakiejs srubie pod talerzem ktora niby trzeba odkrecic w celu sprawdzenia czy tam jakies dysze sie nie zatkaly ale tego nie robilem. Czy to moze byc problem wegla ? Raz go rozbuchalem do 60 *C zostawilem, potem pracowal w podtrzymaniu byl spadek temp i juz nie mogl sie tak rozpalic wegiel z srodka wychodzil i po prostu nie chcial sie palic... nie wiem o co chodzi ? płomien nie łapał tak jak to widzialem u mojego kolegi.
W czym moze lezec problem ? Ja juz nie mam sily, siedzialem nad tym tyle h... i dni...