nigdy nie kupujcie czegoś co ma w nazwie GALMET. 3letni zasobnik sgw 300 niby EMALIOWANY .Wyprodukowany w tej manufakturze zaczął ciec po 3 latach i reklamacja została nie uznana, bo dennica jest rozdęta i izolacja z pianki polistyrenowej (czytaj zwykły styropian)popękana.tyle że styropian pęka od pracy zasobnika bo na etapie produkcji jest szczelnie otulony wokół metalowego korpusu a metal rozgrzewając się zwiększa objuętość i styropian w końcu musi pęknąć.Ale co tam burak znowu kupi galmeta bo jest tańszy od innych i po 3latach znowu. NIE,NIGDY PRZENIGDY tego czegoś co z definicji jest zasobnikiem nie kupię. Zapłacę więcej ale kupię biawara(droższy o 200 do 300 zł) i będę urzytkował przez 10 lat.