Witam, co do kolektorów słonecznych domowej roboty mogę się wypowiedzieć wykonanie domowym sposobem, wręcz po kosztach: 
miałem zamontowane pierwotnie grzejniki panelowe na dachu, powierzechni ok 4m2. zbiornik 80l. na strychu powyżej owych grzejników, a więc działało pieknie grawitacyjnie. lecz zbiornik pomimo izolacji szybko tracił temperaturę więc o godz 20, po słonecznym dniu temperature drastycznie spadała. choć trzeba przyznac ze między 15-20 woda parzyła. 
po zimie, gdzieś woda nie spłyneła do końca, wymieniłem grzejniki na rurkę miedzianą fi 22. w zabudowie specjalnie zrobionej pod szkłem, aby otrzymac wyższa temperaturę. powierzchnia splotu rurek ok 2,5m2 
różnica: stare grzejniki o większej powierzchni duzo lepiej grzały wodę. 
oczywiście tradycyjny bojler w kotłowni się znajdował więc na zasadzie zaworów wybierałem z którego źrudła chcę uzuskać CWU. 
obecnie zrezygnowałem z kolektora domowej roboty, kosztem gazowego przepływowegon podgrzewacza, włączam tylko wtedy kiedy jest potrzebny  do kąpieli, bo w kuchni mam zmywarkę. 
Moim zdaniem lepiej się nie bawić w robienie domowymi sposobami kolektorów, chyba że faktycznie tej ciepłej wody zużywa się dużo, (dom wielorodzinny). 
no to tyle.