Witam ponownie,
Do Moderatorow: nie krzyczcie na mnie, ze zakladam dosc podobny temat od nowa, ale jednak nie jest to zupelnie podobny. Teraz zastanawiam sie juz tylko miedzy tymi dwoma kotlami i mysle, ze latwiej bedzie to wyszukac nowszym pokoleniom :D A nie jeden stoi/stal przed takim wyborem jak ja teraz.
podaje link do wczesniejszej mojej dyskusji: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=1443
Ale nie jest to lektura obowiazkowa, zeby mi teraz pomoc.
Mam wybrane dwa kotly.
Pulsacyjny 40 kW (Auer) i Vaillant VKK ecoVIT/2 47 kW.
Przypomne dane domu:
- 3 pietra, lacznie 450m2 (w tym nieogrzewany i nieocieplony strych, ale w planach bedzie ocieplony - okolo 70m2)
- wysokie sciany, okolo 3-3.5m (duza kabatura)
- grube mury, bez ocieplen, stare okna - nie zamierzam tutaj nic zmieniac.
- instalacja stara - grube rury, stare kaloryfery - duzo wody w instalacji.
Palsacyjny = 18 100zl
kondensacyjny = 12 400
+ zbiornik wody 300/400 L (kolo 5 tys?)
Mam pociagniety gaz, mam komin (ale zwykly, musialbym wpuscic kwasoodporny komin okolo 15m dla kondensacyjnego), z odplywem wody nie ma problemu. Jakie bylyby koszty, moze ktos wie, instalacji obu kotlow ? Chodzi mi o to o ile mniej drogo mnie wyjdzie pulsacyjny jesli policze komin, potrzeba elektronike w vaillancie (chyba, ze w standardzie mam ogrzewanie co i cwu), itd.
Na wstepie roznica jest 6000 tys. Czyli mam za to zbiornik wody. Wiem, ze przeglady pozniej powiedzmy 200 zl rocznie, ale pulsacyjne tez pewnie trzeba przegladac, tutaj juz mniej zyskam.
No i najwazniejsze pytanie, kondensacyjny jest o 7 kW mocniejszy, czy zatem 40kW starczy do ogrzania domnu 450m plus wody dla 5 osob?
Mam rowniez mozliwosc sprowadzenia piecu z niemiec, orientuje sie ktos, czy moze tam jest taniej? (jeszcze pogoogluje, ale moze ktos wie)
Z gory dziekuje za pomoc.
Tazz
ps czy instalacja komina musi byc robiona przez certyfikowanego specjaliste czy tylko zatwierdzona przez takowego?