Skocz do zawartości

jaskul

Forumowicz
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jaskul

  1. tak planuje zrobić tylnią scianke komory spalania osłonić albo jakąś grubą blachą albo kilkoma cegłami. a co sądzisz o spalinach?? moze być to jakiś problem w kominie z cegły?? i lepiej grzać mocniej czy może chodzić na niskiej temperaturze?? nie ma czego zazdroscić ... poprostu sobie kombinuję :)
  2. witaj hesie :) alternatywnym opałem bedzie olej który mogę mieć w cenie rzedu paru groszy za litr i palnik do niego. wiem ze są kotły mądrzejsze ale mam miałowy i nie chce go zmieniać - to ma być demontowalna alternatywa. Ze wzgledu na taniośc opału sprawność układu ma drugorzedne znaczenie - oczywiscie bez przesady palnik daje ogień punktowy wiec trzeba puscić go na cos innego niż scianki kotła aby ich nie przepalał - tak mi sie wydaje. Szamotem moge wyłożyć tylko czesc komory spalania - dalszych kanałów gdzie przechodzi dym już nie wyłoże. jeśli chodzi o spaliny to aby mieć ciepło w domu zimą moge utrzymywać 40 stopni na piecu przez 24 godziny albo np 65 przez 6 godzin 6 godzin przerwy i znowu 6 godzin grzania (oczywiscie to tak mniej wiecej) - dla ewentualnych spalin druga opcja chyba jest lepsza
  3. hmmm komin mam wymurowany z cegły pełnej do tej pory paliłem miałem drewnem oraz czym sie dało :) i nie było zadnych problemów.
  4. witam potrzebuje kilku rad wskazówek chce zamontować w kotle na paliwo stałe (kocioł miałowy) palnik na olej. pomysł mam taki otwieram drzwiczki w tym miejscu dostawiam palnik z kołnierzem z blachy zasłaniającym otwór, w miare na ile sie da szczelnie. Palnik stoi sobie na nóżkach dodatkowo spięty z kotłem za pomocą pasa który bedzie go dociskał. Pomień palnika będzie wpadał do komory spalania. myśle o wyłożeniu tylnej scianki komory spalania albo dodatkową blachą albo cegłami szamotowymi aby płomień palnika nie nagrzewał blachy kotła punktowo. Czy ktoś tak robił - jakieś rady wskazówki ??
  5. jaskul

    Zamiennik ekogroszku

    a co sądzisz o uszlachetnianiu węgla olejem w przypadku spalania w piecu tego typu http://www.sas.busko.pl/pl/index.php?optio...2&Itemid=60 myśle zrobić tak: zasypuję go drobnym węglem groszek z miałem od góry polewam olejem następnie rozpalam od góry i węgiel stopniowo wypala sie - czy jest to bezpieczne?? i zy ma sens??
  6. ciężko powiedzieć kto zawinił może trzeba pójść na jakiś kompromis?? i razem naprawić tą instalacje?? czasem są sytuacje których nie da sie opiać w gwarancji. Nie chcąc zakładać nowego wątku - Ja dziś rano miałem następujący problem. Kocioł na miał rozpalany od góry, pali sie od początku sezonu sytuacja wystąpła po raz pierwszy. Rozpalone wczoraj rano (stałopalnosc około 24-26 godzin) sterownik ustawiony na 40 stopni i tyle sobie na kotle zawsze trzyma - nic sie nie skrapla nie smołuje itp. Wczoraj wieczorem po 10-12 godzinach palenia wszystko OK. dziś rano budze sie kaloryfery chłodne, myslałem ze już sie skończyło palić ide do kotłowni a tam kocioł sie gotuje. W kotle wrze, pompka w obiegu kotła chodzi, wymiennik ciepła zimny pompki za wymiennikiem chodzą ale mielą zimną wode. Pomimo chodzącej pompki na otwartym obiegu pieca nie było obiegu wody - pompka wyglada na to zapowietrzyła sie od gotującej sie wody ale dlaczego sie zagotowała?? co sie stało w nocy?? Sytuacja została opanowana - właczałem i wyłączałem pompkę i wreszcie zaczeła tłoczyć wode w wymiennik i szybko sie schłodziło, nic sie nie stało- nie ma strat. tylko czemu tak sie stało??
  7. jaskul

    problem z co

    problem rozwiązany brak zaworu odcinającego pętle przy piecu gazowym - w ten sposób pompki ciągneły wode z powrotu a nie z wymiennika i dlatego sie nie grzało - taka diagnoza. Jutro bedzie wstawiany zawór wiec zobaczymy
  8. jaskul

    problem z co

    1. Opis instalacji Kocioł gazowy - pompa na zasilaniu instalacjo CO - grzejniki - Ogrzewanie podłogow z własną pompą i z mieszaczem regulowanym głowicą termostatyczną max temp 40 stopni - CWU zasilany osobną pompką wymiennik 100 litrów do tego wymiennik i za wymiennikiem kocioł na paliwo stałe w układzie otwartym 2. Problem Przy zasilaniu gazowym nie ma problemów np temp na kotle 60 stopni temp w układzie grzejników okolo 60 stopni CWU równierz w podłogówce w zależności od ustawienia głowicy max 40 stopni Przy zasilaniu przez kocioł węglowy ( kocioł gazowy wyłączony) Temp na kotlr 60-70 stopni temp w obiegu otwartym taka sama, wymiennik gorący, z wymiennika wyscie gorące ale szybko stygnie - temp w grzejnikach i podłogówce około 30 stopni nie chce być wiecej. Jak nagrzeje piec do 90 stopni to moze w grzejnikach do 40 dojdzie. A wiec słaba wymiana ciepła przez wymiennik. 3. Możliwe przyczyny a) za słaby wymiennik ;) złe podłaczenie wymiennika jest na nim taki schemat: H1--->H4 H2<---H3 Do H4 mam podłaczone zasilanie z obiegu otwartego Do H1 powrót z obiegu otwartego - tu problemu nie ma woda sobie przepływa przez wymiennik i gorąca wraca do kotła Do H3 mam zasilanie instalacji ciśnieniowejc (samo wyjście jest gorące) Do H2 powrót z instalacji ciśnieniowej (powrót jest chłodny) c) gdzieś coś jest źle podłączone :rolleyes: Czy ktoś jest wstanie podpowiedzieć jak to zrobić aby działało dobrze?? Dziś przez 4 godziny grzałem na kotle 60-70 stopni i w domu dopiero zrobiło sie ciepło - gaz przy temp 60 na kotle stopni nagrzewa mi dom i podłoge w godzine
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.