Witam wszystkich jestem nowym uzytkownikiem i z góry przepraszam jesli zle umiescilem temat.
Mam taki problem mianowicie: Przy łączeniu ,,CZOPUCHA" z kominem miałem dziure tzn czopuch był włozony w komin tylko nie był zaklejony tzn do okoła czopucha była szczelina. Ostatnio ta szczelina została zaklejona klejem do plytek i od tego mometu temperatura na piecu wynosi 90 C i pompka chodzi na maxa tzn na 3 biegu piec jest zamkniety cały i nie moge wogule zbic temperatury. i nie wiem dlaczego??? Postanowiłem ze spowrotem wykłuje tą szczeline tak jak bylo na poczatku i pomoglo ale nie na dlugo:( teraz zamiast wysokiej temperatury BUCHA mi z pieca kiedy otwieram górne drzwiczki zeby wrzucic drzewo albo wegiel. Bucha tylko wtedy gdy piec jest pozamykany. Gdy otworze na 5 sekund srodkowe okienko gdzie jest zar i dostanie powietrza to nie Bucha wogule. Czy mozecie mi koledzy powiedziec dlaczego tak jest??? nigdy wczesniej tak mi nie robilo a piec mam juz 6 lat. W piecu pale cały czas drzewem i na drzewo za kazdym razem sypie łopatę węgla. Piec mam Z Hajnówki Moderatora ze sterownikiem i dmuchawą z boku pieca w popielniku nie posiadam wogule szyfra na czopuchu. To BUCHANIE JEST TAK SILNE ZE AZ POKRYWA KTORA JEST UMIESZCZONA NA GÓZE PIECA SAMA SIE PODNOSI I SZYBY MI TRZESZCZA:) Z góry dziekuje za pomoc