W innych pokojach grzejniki są chłodne, bo mam je na 2 i to wystarczy- tzn nagrzeje się pokój i wiadomo, że głowica się zamyka bo jest zadana temperatura w pomieszczeniu, przez głowicę z termostatem ustawioną tak jak piszę na 2 (dobrze chyba rozumiem, że tak to działa). I w pokojach i w salonie jest ok.
Założyłem specjanie auratona bezprzewodowego do pokoju syna bo bardzo często mi choruje, w nocy nie śpi pod kołdrą bo ją zrzuca :) i ma 20,5 stopnia. Kominek z płaszczem wodnym spokojnie grzeje pokój nawet do 25 stopni, a kaloryfer jest bardzo gorący, więc myślę, że z kaloryferem jest OK.
Ale nie chce mi sie już palić kominkiem i od kilkunastu dni grzeje tylko gazem. Wszystkie pokoje, salon (22 nawet stopnie) OK, a ten jeden pokój kicha. Pod tym pokojem jest garaż, który jest stosunkowo zimny ale czy to jest powód?
Co zrobić, żeby coś zmienić?
System rozdzielaczowy to raczej nie jest bo szafkę mam tylko do podłogówki.
Jeśli chodzi o Twój 4 punkt, to tak jak piszę- kominek- mega ciepło w pokoju, gazowe 2 na piecu, głowica rozkręcona na maxa- piec dogrzewa TYLKO do 19 stopni pokój, a co za tym idzie cały czas chodzi.
A myślisz, że 2 na piecu jest OK? Wodę mam ustawioną na E czyli na pewno dobrze bo jest to najprawdopodobniej ECO lub Economic.
MASZ (MACIE) JAKIŚ POMYSŁ?