Skocz do zawartości

HiLiX

Forumowicz
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez HiLiX

  1. Panowie - bawię sie piecem wieczorami - i zauważyłem 2 rzeczy - piec w miarę łatwo nabiera temperatury do 50C potem bardzo wolno do 55C powyzej to już czołganie. To samo z drugiej strony - tzn czym wyższa temperatura powoduje, że szybciej piec ją wytraca. Takie punkty gdzie najdłużej przechodzi to 52, 55, 60 - pomiędzy nimi jest jako tako.

     

    Teraz moje nastawy:

    CO 50C

    przerwa podawania: 70 sek

    czas podawania: 12 sek

    nadmuch: 15%

    paliwo: ekogroszek 25

     

    Popiół jest cześć łądnie wypalnoa jak popół z papierosa, część to spalone grudki, cześć to jak czarny popcorn (w kolejności wielkośći - gdzie ten najładniejszy jest go najwięcej)

     

    Wiem, że CO jest sporo za małe, ale przy tym ustawieniu piec pali mi o 1/3 mniej (w 12h wypala trochę ponad pół podajnika, na poprzednich ustawieniach, czy przy podniesieniu temperatury do 55C czzy więcej spalanie wzrasta co 90% podajnika w 12h), temperatura w domu oscyluje miedzy 19-21 stopni od 2 dni (czyli od czasu tych spadków temperatury)

     

    Bardzo proszę o wasze komentarze!

     

    Drugie pytanie do "tłokowców" w szczególności tych od KARO DUO - czym lepiej palić -> ekogroszkiem czy miałem (23 lub 25) ?

  2. jako ze testuje twoje ustawienia pozwole sobie zacytowac lecz o porady prosze wszystkich.otoz posiadam kociol 36kW aktualnie spalnie mi wyszlo 70 kg :( ogrzewam dom 190 m(dokladan powierzchnia to okolo 400 metrow czesc pomieszczenie nie ohgrzewam ogrzewane jest okolo 190m) ocieplony strych dom rowniez okna nowe wiec duzo strat ciepla nie ma .wczesnierj mialem inne ustawienia czyli twoje chuckM mialem od wczoraj od godziny 20 czyli nie pelne 12 godzin dzisaj bede wiedzial dokladnie jak wroce z pracy ile mi spala na twoich ustawienia niemam zaworu 3d na grzejnikch ma zawory termostatyczne (w tym miesiacu zamontuje jeszcze zawor 3d.temp na wyjsciu jest 55 na powrocie 35 stopni temp na ewnatrz okolo -16.to co zauwazylem ze na twoich ustawienia ok 20 min dochodzi do temp zadanej ale w podtrzymianiu jest okolo 10 min a najwazniejsze dla mnie jak u was wyglada popiol bo u mnie sa praktycznie same twarde grudy wrecz koloru cegly lub taki zuzel ponizej zdjecia tak ma wygladac popiol co on oznacza??

     

    Mój popiół wygląda bardzo podobnie, choć jest drobniejsze grudki - ciut większe niż popcorn, gdyby pomalować na biało można by sprzedawać w kinach ;)

  3. Jak mam podać 3.2 kg/h => przy 100g na jedno podanie będą to 32 podania na godzinę - czyli 1 podanie co około 112 sekund? Dobrze kombinuję?

    Do tego muszę dobrać dmuchawę.

    W piątek zapowiadają u mnie max -19 w nocy -14 w dzień - 11 więc jakoś dam radę - choć nie ukrywam, że wywiewa strasznie ciepło w tak nieocieplonym budynku.

    Vlad24 - dzięki za informację, ale jestem mocno początkujący i proszę napisz mi jak wg ciebie ruszyć z dmuchawą - tzn. jakie są granice rozsądku z dmuchaniem (10-20% czy więcej) przy ekogroszku, powiem tyle, że na 33% niepokojące dźwięki dobiegały z pieca. Mam przekrój komina 20x20 cm więc ciągnie dobrze...

    Nie dajcie koledze zamarznąć :)

  4. OK niestety plan mocnego rozgrzewania kotła i przejścia w stan podtrzymania trochę się nie udał - spalanie mocno wzrosło (to żeś Vlad24 wykrakał ;) ) do tego przybyło sadzy nad samym palnikiem etc etc. ochoć w domu zrobiło się dużo cieplej.

    Do tego niestety nie mogę skręcić zaworu mieszającego bo mi wtedy przestaje grzać podłogówka w łazience na piętrze (+ zmieniszyłem pompę CO z 3ciego na 2gi bieg) - musiałem wrócić w ustawieniach do zaworu 3d na 4kę i pompy co na 3kę aby mi podłogówka chodziła.

    Podejżewam, że tak jak pisał kolega Vlad24 pobór ciepła mam kosmiczny (metraż + temperatury zewnętrzne + nieogrzany budynek) to u mnie tryb podtrzymania praktycznie nie jest wstanie zawitać na dłużej niż 10 minut -> do piątku muszę jakoś przeboleć, ale piątek biorę urlop i planuje weekend z piecem - także dalej będę prosił o mocne wsparcie...

  5. Panowie - jeszcze raz bardzo dziękuje! - zaczynam widzieć czego mam się uczyć bo nie można powiedzieć, że coś "rozkminiłem" dziś - na razie frustacja i ból w portfelu.

    Na razie zacznę od ustawień proponowanych przez ChuckM i zobaczymy jakie będzie zużycie itd.

    Po 2,3 dobach jak będę już miał zużycie wg tych ustawień to dla próby zastosuje ustawienia kolgi Vlad24 - na razie nie mam za bardzo opcji jak porównać - a biorąc pod uwagę moją minimalną wiedzę (rano jeszcze nie wiedziałem co to zawór mieszający) to nie mam żadnego podparcia wiedzą pozwalające mi preferować, którąś opcję.

  6. Hilix < Spokojnie damy radę :) Napisz mi dokładnie jakie masz teraz ustawienia od a do z . Jaka masz krotność ustawioną jaki masz czas przedmuchów w podtrzymaniu ??? Poproszę o dokładne ustawienia sterownika. Długo nie wytrzymuje może dlatego że masz jeszcze złe ustawienia w trybie podtrzymania

     

    Teraz mam tak:

    1) praca podajnika 11s

    2) przerwa pracy 60 sek

    3) dmuchawa 33% (sam już nie wiem co z tym zrobić) - problem mam z tym, że za mało żaru mi zostaje w momencie końca pracy - jest na m.w. połowie palnika, jak dam mniejszy nadmuch to znowu temperatura mi w tempie pełzającym podnosi się do góry

     

    I teraz tak jak przesunąłem sobie za pomocą pracy ręcznej więcej żaru na cały podajnik i wszedł tryb pracy na 33% - ok temperatura w miarę szybko skakała w górę (30-60 sek) ale z pieca słychać dziwne bulgoty i trzaski - trochę to przerażające - ponawiam więc pytanie czy czasem nie ma za mało wody ?

     

    Co do ustawień podtrzymania (na razie jeszcze nie wchodziłem w MENU SERWISOWE) bo jak mi po 10 min wraca w tryb pracy... Zresztą z tego co czytałem sterownik, który posiadam ST-40 jest tam mocno wykastrowany jeżeli chodzi o tryb pracy w podtrzymaniu...

     

    @VLAD - zdaje sobię sprawę, że przy nieocieplonym budynku będę miał duże spalanie - ale m.w. 2 tony na miesiąc to jest dla mnie średnio śmieszne.

    Chciałbym zejść z przerwami podawania i mocą, ale wtedy nie dojdę do zadanej temperatury - czyli piec pracuje mi cały czas w trybie pracy a czas "nagrzewania", żeby przejść w tryb podtrzymania jest wydłużona.

    Wiem, że muszę znaleźć złoty środek, ale wydłużanie przerw podawanie przy jednoczesnym obniżeniu mocy dmuchawy - wracam do punktu wyjścia.

  7. Wyglądało dokładnie to tak:

    1) czas podawania 12 sekund

    2) przerwa podawania 4:53

    3) siła nadmuchu 8%

     

    Przy czym temperatura CO dochodziła max do 50C (raczej w okolicach 47C) temperatura CWU dochodziła do 40C - więcej się nie udało uzyskać. Piec był cały czas w trybie pracy.

    Przy czym ogień był przy samym podajniku - z tego co czytam to błąd był.

    Liczby nie zawsze oddają rzeczywistość - a u mnie spalił od 13 stycznia do wczoraj (28 stycznia) tonę groszku (no może ciut mniej bo zostało mi parę wiader do dorzucenia) - generalnie jakby na to nie patrzeć zużycie dalekie od ideału.

     

    Przy ustawieniach proponowanych przez kolegę ChuckM dochodzę do 65C (CWU też tam doczołga się w końcu do 45c) po 5-7 min PRACY - ale w trakcie tej pracy co 1min podaje groszek, nadmuch mam na 25%.

    Mimo ustawienia zaworu mieszającego na 3kę to tak po m.w. 10 - 15 (max) minutach , piec spada do 63 i zaczyna się tryb pracy - co ciekawie po włączeniu tryby pracy temperatura spada od razu do 62C i potem znowu dochodzi przez 5-7 min do 65 itd itd

    Dlatego cenne są dla mnie rady, które pomagają mi w ustawieniu pieca tak aby zmniejszyć te spalanie. Teraz 1 podajnik schodzi mi w 12h :/

  8. ależ absolutnie!

     

     

    to żart był ... przecież ;)

     

    a tak na poważnie, to jeszcze sporo jest przed nim i szkoda, że zainteresował się tym jak powiało ze wschodu :)

     

    oby nie było tak, że prędzej zima się skończy, nim on nauczy się ustawiać swój kocioł.

     

    Panowie dziękuję zapomoc, ale będę prosił o więcej. No niestety mam przerąbaną pracę i czasu mało na wszystko. Szczerze mówiąc mam dosyć pindolenia się z tym piecem, walczyłem sam z tym od 2tyg bezskutecznie.

    Co do temperatury to zostawię 65 st. Co do dmuchawy to wydaje mi się, że 33% to za dużo - tzn boje się tego, że mi całe ciepło wydmuchuje w komin - temperatura mi wzrasta do 62 stopni a potem długo stoi i powolutku dochodzi do 65C.

    Czytając forum znajduję najczęściej ustawienia nadmuchu 15%, 20%, 25% (no chyba, że to tylko dla miału a dla groszku daje się dużo więcej)- czy 33% nie spowoduje tego, że dużo szybciej będzie się wypalał groszek i przez to częśćiej będę musiał podawać - a i tak całe ciepło ucieka w komin :(

    Przy tym 33% zmniejszając czas podawania powoduje, że żar cofa mi się w stronę podajnika, przy wchodzeniu wtedy w tryb podtrzymania żar mam tylko przy samym końcu - zaraz przy podajniku.

     

    @Vlad - co do twojej propozycji pracy 30-40 min - to jestem niby wstanie to osiągnąć przy ustawieniach takich jak opisałem 8% nadmuchu, podawannie co 5 min - ale wtedy piec mi pracuej CAŁY CZAS nie osiągając zadanej temperatury... to właśnie w tym trybie pracy zużycie mam tone na 2 tygodnie

  9. Tutaj masz link do poradnika https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9143-poradnik-jak-palic-w-kotle-z-podajnikiem-tlokowym/page__st__20 POST#40

     

    Zawór 3d masz ustawiony na 4 Wskaźnikiem ustawienia jest ta główka śruby tutaj nic nie popsujesz więc nie masz się co obawiać :) skręć zawór na 3a zobaczysz że piec wytrzyma dłużej w podtrzymaniu. Badaj również temperaturę w domu jeśli będzie za ciepło to skręcaj go minimalnie. Tak jak powiedziałem nie masz się co obawiać że coś popsujesz skręć go tak aby główka tej śruby była przy 3 ! :)

     

     

    Kolego masz u mnie WIELKIE piwo - przy skręceniu na 3 temperatura na piecu spada sporo wolniej (nieporównywalna różnica)! Jeszcze proszę o parę odpowiedzi:

    1) Czy jeżeli zejdę temperaturą np. do 55st to czy piec częściej będzie musiał się dogrzewać (czytałem gdzieś opinie o tym, że przy niższych temperaturach tak może być)

    Obecnie mamy -13 stopni więc jak to sie mówi pizga, ale czy przy np. -5 tą temperaturę lepiej jest obniżyć do 60st a przy okolicach zera na dworze do 55 ?

     

    2) Nadmuch 33% - daje jak w piecu hutniczym :) Czy to chodzi o to? Dodam, że ta rura ze spalinami, która wychodzi mi z pieca (to chyba nazywa się czopuch) jest rozgrzana bardzo bardzo mocno (nie da się jej dotknąć i już przybliżając rękę czujemy żar) - czy to norma?

     

    Co do ognia miedzy podaniami - nie ma żadnego buchania - jest JEDEN WIELKI BUCH - tzn wali ogien jak z miotacza i żar z pieca

  10. @ChuckM - ustawiłem na 65 stopni, dmuchawę na 33% i maszyneria ostro się nagrzała. Czekam jak szybko będzię się wychładzać. Teraz mam pytania przy podgrzewaniu i przekroczeniu 60st w okolicach rur pieca itd slychac bylo delikatne "trzaski" i przelewania wody - czy to normalne?

    Co do zaworu mieszającego - chodzi o ten 3d ? nie chce za bardzo nic psuć (nie znam się na tym) - jak to wygląda?

    W załączniku to co u mnie jest 3d - prosze o komentarz co i jak

    Przy 65st na piecu kaloryfery są bardzo bardzo ciepłe/wrzące.

     

    Chciałem pobrać twój poradnik z linka - ale żaden nie działa...

     

     

    @Vlad24: co do ilości podawanego groszu - zmiana z 12 sek na 11 sek unormalizowała ilość podawanego groszku i teraz widzę, że m.w taka sama ilość spada - przy 12 sek raz było duża, a raz tak jakby w ogóle.

    Co do żaru - jeżeli ustawię przerwę na m.w. 1 min wtedy do popielnika spada sam popiół...

    Reszty nie do końca rozumiem - jeżeli zacznę wydłużać przerwę podawania to wtedy żar zacznie być tylko przy samym podajniku

    Jak zacznę wydłużać przerwę podawania i zmniejszając równocześnie dmuchawę (do jakich wielkośći?) to wtedy piec będzie mi pracował cały czas w trybie pracy nie przechodząć w ogóle w tryb podczymania.

    Jeszcze nie dawno miałem tak nastawione - tzn mialem nadmuch na 8%, przerwę na 5 min i piec cały czas pracował osiągając max 50C (najczęsciej w okolicach 45C) - a ponieważ cały czas był w trybie praca zuzycie było tona groszku na 2 tyg...

    Także nie do końca rozumiem jak mam sensownie to zrobić.

    post-38496-0-28433200-1327834604_thumb.jpg

  11. Proponuję tak piecyk 65st. Dmuchawa na 30-40% Przerwę musisz dostosować tak aby ogień nie "buchał" po każdym podaniu opału. Z sadzą masz problem bo pewnie masz słabą sprawność palnika przy tych ustawieniach. Gdzie masz zamocowany czujnik w bojlerze od pieca? ja mam wyciągnięty czujnik od grzałki elektrycznej i włożony czujnik od kotła :)

     

    Dzięki za wstępne info. Siedzę w międzyczasie przy piecu, zmieniłem ustawienia na 57st. na piecu, czas pracy 11sek, czas przerwy 60sek. - piec dochodzi do 57 stopni po czym schodzi do 55 w ciągu 4-5 min :(

     

    Czy 30-40% nie będzie wydmuchiwać ciepła w komin?

     

    Co do czujnika - mam bojlel GALMET 140 dm3, typ SGW(S), czujnik mam wsadzony w "tył" w taki otwór (na schamecie oznaczony jako Cz...

     

    Czy powodem może być zapowietrzony układ - jak "bezpiecznie" sprawdzić czy ilość wody w całym układzie jest ok?

  12. Panowie, jestem pod dużym wrażeniem waszej wiedzy - dlatego proszę o pomoc w ustawieniach mojego pieca. Jestem MOCNO początkujący więc bardzo proszę o wyrozumiałość :)

    To po kolei:

    1) powierzchnia grzewcza - dom 140m2 użytkowej - ale tak naprawdę wychodzi około 200m2 ze względu na spady, + garaż (tam mały grzejnik skręcony na 3),poroterm, dom nieogrzany więc dużo ciepła ucieka jeszcze.

    2) paliwo : ekogroszek Retopal (chyba 25 jak dobrze pamiętam)

    3) piec: KARO DUO 18,5KW, z info od hydraulików mam zawór 3d

    Mój problem to ogromne zużycie - podajnik muszę zasypywać prawie 2x na dobę, popiół wybierać co 12 godzin (max), mimo to w domu rewelacji nie ma (19-23C max)

     

    Moje ustawienia na chwilę obecną:

    1) tempCO - 52C

    2) tempCWU - 45C

    3) czas pracy podajnika 12 sek (wiem po lekturze, że muszę zmienić na 11sek, tylko dlaczego ustawienie fabryczne jest na 12 sek?)

    4) przerwa podawania 1:20 - (po lekturze waszych postów wydaje mi się, że za duża i powinienem zejść do ok. 60 sek dla groszku, bo w momencie wyłączania trybu praca żar jest na m.w. polowie powierzchni :( )

    5) dmuchawa - obecnie mam 15%-17% (zmieniam) - i tutaj mam problem ponieważ nie wiem czy to jest ok -wiem, że dla groszuku chyba sens jest poruszać się w granicach 10-20% ale po czym poznać, że to jest ok?

    Popiół z podajnika jest lekko zeszkliwiony i twardy - raczej przypomina popcorn niż popiół z papierosa.

     

    PROBLEMY (ppoza oczywistym zbyt dużym spalaniem):

    1) nad palnikiem zbiera mi się bardzo dużo sadzy - tworzą mi się z sadzy takie wręcz bąble - strasznie jej dużo i jest taka smolista i lepka)

    2) jaki tryb pracy (pompy równoległe czy priorytet bojlera) będzie najefektywniejszy dla normalnej ciągłej pracy - teraz mam ustawione pompy równoległe - ale jak próbuje przejść na priorytet bojlera to kończy się to tym,że po wyłączeniu pompy CO i jak chodzi tylko pompa CWU to temperatura CO szybko idzie w górę, natomiast CWU stoi ciągle lub bardzo bardzo powoli rośnie

    3) problem powiązany z poprzednim - temperatura CWU mi bardzo powoli rośnie i szybko spada przy używaniu wody - mam bojler 120 L i na nim pokazuje mi temp. 45-50 C mimo to na piecu CWU, żadko wychodzi ponad 42C.

     

    Na razie nie udało mi się dojść do pracy podtrzymania, bo w trybie pracy temperatura po 2,3 podaniach (5-8min) dochodzi do zadanych 52C po czym wytrzymuje w niej parę minut (góra 10), bardzo szybko opada i znowu piec wchodzi w tryb PRACA - przy takiej pracy zużycie mam masakryczne (tone groszku spalił mi w 2 tygodnie!!!)

     

     

    RATUJCIE!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.