Dojrzałem do instalacji centralnego ogrzewania w domu od trzech lat ogrzewanym wyłącznie kominkiem z nawiewem grawitacyjnym, który spełnia swoje zadanie i w tej instalacji nie zamierzam niczego zmieniać. W podłodze mam zalane alupexy, nigdy nie uruchamiane.
Chciałbym system, w którym wystarczy raz dziennie "napalić".
Zaplanowałem więc:
kocioł CICHEWICZ ULTIMA II 21 KW ze względu na to, że komin systemowy będzie "domurowany" od zewnątrz (fi 180 7m), a w piwnicy mam mało miejsca na szerokość, a ten piec ma podłączenie od góry.
do tego zbiornik akumulacyjny ok 1000l i bojler 120l. Palę prawie wyłącznie sezonowanym drewnem.
schemat instalacji, który wybrałem:
Dom szkieletowy 120m2 do tej pory wystarczało 7mp drewna na sezon.
Czy to dobry wybór? Czy spełni moje założenie?
Jakiej firmy polecacie osprzęt (pompy zawory trójdrożne, automatykę), a może ktoś ze śląska (dom z Orzesza) podjąłby się nadzoru na instalacją, bądź instalację powyższego?