Ja od dwóch lat użyam tego pieca od Spyry "25kw" i jestem z niego bardzo bardzo zadowolony, jednak też mam taki sam problem. Z tego co się dowiedziałem zjawisko wytrącania sie osadu na ściankach pieca jest normalne i powstaje we wszystkich tego typu kotłach, związane jest te z niską temperaturą spalania, ktoś mi tłumaczył , że nie bardzo się da tego uniknąć, bo jeśli temperatura była by wyższa to spadła by ekonomiczność tekiego pieca, po prostu więcej ciepła uciekło by przez komin. W mojej rodzinie pracują cztery takie kotły u teściów i szwagrów, wszyscy oni tak samo jak ja czyszczą piec raz w tygodniu, a każdy z nas pali innym paliwem np, ja używam eko groszku a moi teściowie palą tanim miałem węglowym. Nie ma to jednak większego znaczenia jeśli chodzi o ilość osadu w piecu. Cały plus tego pieca polega na tym, że jest on zbudowany z grubej stali kotłowej (u teściów pracuje od ponad 10 lat bez awaryjnie) i ma łatwy dostęp do powierzchni wewnątrz pcieca które sie czyści. Osobiście zajmuje mi to około 7min. Zauważyłem, że im częsciej piec czyszczę to tym mniej spalam. W latach 2010-2011 od początku listopada do końca maja spaliłem 3,5 t groszku (chwałowice). Dom o powierzchni 140m. zbudowany z gazobetonu białego 36cm + 10 cm wełny. W domu temperatura na poziomie 20-23 stopnie. W grudniu 2009 roku piec kosztował mnie około 7,5tyś - 8tyś zł już z podłączeniem. Mam nadzieję że nie prętko się rozcieknie a jeśli wkońcu kiedyś to napewno kupię drugi taki sam.
ps. sorki za błędy ort.