Dzięki,
jednak ten regulator jest podłączony do Sterownika pieca st 37 i z tego co mi wiadomo, działa tam tak, że jak temperatura na pokojówce każe mu pracować to pracuje a jak każe nie pracować to piec przechodzi w podtrzymanie (wtedy przedmuchuje się minutkę raz na 20 minut i podaje trochę węgla) Pompę CO mam ustawioną na 45 st więc jak piec jest w podtrzymaniu to ta pompa nie chodzi (w sumie mógłbym ją ustawić na 50- kocioł miałby mniejszą różnicę temperatur a w podtrzymaniu by i tak nie szła woda na grzejniki- więc by sie nie wychładzał)
Co do zaworu 4- wiem że powinienem go mieć , ale to jak dla mnie spora przeróbka i koszt zwłaszcza jakby trzeba to zautomatyzować- żeby dwa razy dziennie nie przestawiać go ręcznie.
A co do destrukcji pieca- zastanwiam się jak to jest bo w starych węglowych piecach codziennie się rozpalało i wieczorem wygaszało więc temperatura jednej doby skakała z 20 st do 80 st i z powrotem 20st, a te piece często wytrzymywały po 15 lat, i nikt się nie zastanawiał jaka jest różnica między powrotem a wyjściem, czy tym rządziły inne prawa, czy inna stal, inne spawy ??
Z góry dzięki za odpowiedź