Witam Wszystkich,
Od dwóch tygodni jestem posiadaczem kotła ENKA SET3 18 kW (na 140 m2).
Na początku używałem trybu FUZZY LOGIC jednak nie podobało mi się jak piec chodzi w tym trybie. Przy nadmuchu na 100% kocioł cały mokry w środku aż ciekło po czopuchu i dopiero przy korekcie na 115% spalał tak że był suchy w środku. Nie wiem dlaczego tak jest. Czy powodem tego może być podwyższona wilgotność w domu? Akurat aktualnie są robione tynki. Paliwo jest suche także to na pewno nie z powodu paliwa. Do tego dosyć dużo (według mojego mniemania mi spalał) cały zasobnik w 6 dni przy aktualnych temp. zew i wewnątrz ustawione tak, że na zasilanie daje około 25 stopni C co przekłada się na jakieś 16 - 17 stopni C w domu. Postanowiłem zacząć zatem palić na ustawieniach manualnych.
Paliwo to jakiś groszek z Rosji niby 24 MJ.
Aktualne ustawienia to:
- temp. pieca 60 stopni C
- moc nadmuchu 45%
- czas podawania praca 11 s
- Czas postoju praca 37 s
- czas postoju nadzór 10 min
- czas podawania nadzór 12 s
- czas wydłużenia dmuchawy nadzór 1 s
- dmuchawa dosyć mocno przymknięta.
Ogólnie na takich ustawieniach wysokość paleniska jest w normie. Nie wiem jeszcze jak spalanie bo dopiero od dwóch dni mam takie ustawienia. Jednak najbardziej męczy mnie to, że nie mogę się pozbyć spieków. Były zarówno jak używałem FL i są teraz na manualnych ustawieniach. Przymykałem już i otwierałem pokrywę dmuchawy i nie ma to wpływu.
Czy może to być powód zbyt dużego komina (czopuch kotła fi 160 mm, a komin 270 x 140 mm)? Może to powód większej wilgotności? Może powinienem zmniejszyć moc nadmuchu jednak wtedy będzie mi zachodził smołą?
Zastanawiam się również czy ma wpływ na spalanie czas podawania i postoju w pracy? Chodzi mi o to czy lepiej podawać krócej a częściej, czy dłużej a rzadziej. Mam teraz 11 s i 37 s to ich stosunek to 3,36 s. Także jeśli ustawiłbym 6 s i 20 s to ich stosunek będzie podobny 3,33 s i czy to byłoby lepsze, czy zostać przy 11 s i 37?
Proszę o poradę jeśli ma ktoś jakieś doświadczenia z podobnym przypadkiem.
Pozdrawiam