Lukaszdg

Wydaje mi się,że nie chodzi tutaj o umieszczenie układu na poziomie podłogówki ale może najzwyczajniej umieść zawór RTL na tym poziomie co pozwoli Ci na odpowietrzanie układu? Tak przynajmniej chyba powinno być to zrobione, zawory RTL na poziomie układu podłogówki.

Wydaje mi się,że zawór 3-droży jest wymogiem jaki stawiają producenci pieców więc pan który przyjdzie z firmy odebrać piec nie pozwoli na zastosowanie zwykłego zaworu kulowego.

Dlaczego dwie rurki nie są wpięte w rozdzielacz?

No to moje pytanie...czemu jedna wiązka podłogówki działa skoro pompa jest zamontowana nie poprawnie? Jeszcze jedno pytanie, jeśli nie posiada osobnych zaworów RTL to znaczy,że nie można ustawiać temperatury na poszczególnych wiązkach podłogówki wedle rzeczenia?

Czy zawory RTL nie powinny być na każdej niezależnej nitce ogrzewania? Tak jak napisałeś 4 nitki= 4 zawory RTL na poziomie tych nitek?

Ogólnie też nie jestem zbyt PRO w tych sprawach,ale wydaje mi się,że raczej nikt nie zamontował by kolektorów na samej górze:). Więc przyjmijmy,że układ jest zapowietrzony. Przy zaworach którymi regulujesz temperaturę poszczególnych układów podłogowego ogrzewania powinien być zaworek do odpowietrzenia. Jeden układ podłogówki=jeden zaworek regulacji ciepła tej podłogówki i odpowietrzenie wraz z nim( z tego co pamiętam to te zawory nazywają się RTL). Nie wiem jak to u ciebie jest zrobione ale ogólnie sprawdź te zawory którymi regulujesz temperaturę i to powinien być odpowietrznik, ważne jest też,że zawory te powinny być na tym samym poziomie co podłogówka czyli jeśli kuchnia i łazienka na pierwszym pietrze jest to zawory od kuchni i łazienki też tam powinny być i analogicznie jeśli podłogówka na 2 pietrze to zawory od niej tez na drugim ten sam poziom właśnie pod odpowietrzenie. Jeżeli robiła to firma to wydaje mi się,że sprawdziła czy układ nie jest zapowietrzony chodź wiadomo rożnie to bywa. Nie wiem jak dokładnie wyglądają te odpowietrzniki,ale myślę, że ktoś wytłumaczy Ci to dokładniej. WoW sam już nie wiem rzeczywiście coś jest nie tak jak już wspomniałem nie znam się za dobrze na tym,ale ten układ...hmmm....ktoś może coś napisze na ten temat, ktoś bardziej kompetentny. Próbuje wyobrazić sobie jak to ma działać i nie jestem w stanie, ta pompa tam, wiem,ze to chyba pompa do podłogówki ale.....sam nie wiem z niecierpliwością czekam na rozwikłanie tego problemu.

Podejrzewam,że układ nie jest zapowietrzony? Tak pytam bo to było by zbyt banalne:)

No właśnie próbowałem z tym odpowietrzaniem pionów,ale nic się nie dzieje czyli jak dla mnie to nie problem w pionach, odkręciłem śrubę i zawór ale nie ma tam powietrza więc chyba rzeczywiście zainstaluje te odpowietrzniki automatyczne i tyle. POZDRAWIAM i dziękuje Wam za pomoc.

No tak brzmi sensownie, tak mi się wydaje. Dzięki za podpowiedzi. W sumie te automaty dopiero po zimie będę mógł zamontować jak coś? Może jeszcze wezwę jakiegoś fachowca żeby na żywo to zobaczył bo fakt faktem automatyczne można wpiąć ale powinno być ok bez tego więc postaram się znaleźć w czym leży problem. Taki automat też może być denerwujący.....spuszczanie się powietrza dwa razy dziennie może być denerwujące, mówię tutaj o hałasie:)

Na końcu głównych pionów czyli u mnie w mieszkaniu mam nie wiem jak to nazwać...naczynie zbiorcze? zbiorniczek odpowietrzenia? przed tym zamontowany jest zawór kulowy a na zbiorniczku taka mała śrubeczka którą można przekręcić i otworzyć drogę do wylotu powietrza z pionu. Nie wiem czy powinienem miec otwarty ten zawór i odkręcony zbiorniczek? czy nie? Jeszcze odpowiedz dla TOMKA- tak jeśli odpowietrzę grzejnik bulgotania i wszystkie inne hałasy ustają a grzejnik grzeje dobrze, nagrzewa się cały.

Tak mam,lewa górna strona grzejnika to wejście z regulatorem temperatury a prawa górna strona grzejnika zawór z odpowietrznikiem na taki mały plastikowy "kluczyk" do odkręcania zaworu odpowietrzania.

Niestety nie mam poziomicy,ale na "oko" wydaje się,że spadek jest w kierunku tego zaworu do regulowanie temperatury kaloryfera.

Mogłem od razu napisać,że to ostatnie piętro. Załączam zdjęcie zaworku. I znowu pytanie co mogę osiągnąć poprzez regulacje tego dolnego zaworku imbusem, bo mam taki zaworek, miałem go zakręconego wiec ogólnie musiałem go odkręcić i może coś z tym przesadziłem? http://imageshack.us/photo/my-images/259/dsc04356a.jpg/

Dziękuje za odpowiedź, no właśnie problem w tym,że nie są, to jest jakiś regulator ze starych grzejników. Od razu pytanie czy można jakoś wymienić ten regulator chodzi mi o możliwość wymiany na napełnionym układzie?

Witam Serdecznie! Wiem,ze podobne tematy już były poruszane, przestudiowałem je wszystkie ale nie znalazłem tam konkretnego rozwiązania. Więc na wstępie muszę powiedzieć,że mieszkam na 8 piętrze co pewnie będzie miało duże znaczenie...niedawno kupiłem to mieszkanie i praktycznie od razu wymieniłem grzejniki, moimi problemami są grzejniki w dwóch pokojach...jeden z nich zapowietrza się notorycznie przez co muszę go odpowietrzać 2-3 razy dziennie,bulgotanie,przelewanie i inne dźwięki doprowadzają do szału:) do tego nie mogę regulować na nim temperatury...nie ważne czy ustawiam 0 czy maksymalne 5 grzejnik grzeje jak szalony prawdopodobnie na full mocy....drugi z grzejników też wymaga odpowietrzania ale już rzadziej bo tutaj 1 dziennie zupełnie wystarczy, dobrze,że na tym można regulować temperaturę. Grzejniki za zawieszone prawidłowo, tak mi się przynajmniej wydaje. Ma ktoś może jakieś sugestie w czym może leżeć problem? Sąsiedzi nie narzekają więc myślę,że to nie wina jakiś nieszczelności w głównej instalacji. Jeśli nie to gdzie jeszcze można szukać problemu?