Skocz do zawartości

pniok

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez pniok

  1. Fantazje o 970 zł za całoroczne ogrzewanie, może pisać tylko ktoś mieszkający w ciepłej południowej Europie. Będąc w podobnej sytuacji ociepliłem ściany zewnętrzne od wewnątrz Tzn. listwy drewniane 2 cm grubości, styropian 2 cm szczelnie między listwy i płyty kartonowo gipsowe na ścianach. Koszt takiego docieplenia jest niski. W domu jest sucho i ciepło. Temperatura na piecu musi być przynajmniej 55 - 60. Koszty to około 5 ton węgla rocznie. Paliłem wcześniej gazem, ale zrezygnowałem. Pozdrawiam.
  2. Mam pies defro optima komfort 15 kw. Dokupiłem nadmuch i palę drewnem, miałem lub węglem. Ustawiam na 45 stopni, ale śrubę zamykającą klapkę ustawiłem tak, że klapka zamykająca powietrze otwiera sie ok 1 cm pod wpływem ciągu. Do miału klapkę otwieram całkiem przez podwiązanie gumką. Efekt jest taki, że gdy piec pod wpływem dmuchawy osiągnie temp 45 - to potem temp. pojdzie na około 52 i schodzi sobie przez dwie godz na 45 stopni. Wtedy dmuchawa jest wyłączona i pali sie na naturalnym ciągu. Gdy spadnie temp, to jest przeważnie całkiem przepalone. Dokładam drzewa tak po drzwiczki , załącza się dmuchawa i znowu dwie godz.spokój. Smoły nie ma i dmuchawa mało prądu ciągnie. Gdy klapka zamykała dopływ powietrza na zero, nie pomagają przedmuchy i inne wynalazki- smoli i tyle. Miał zwilżam wodą i dosypuję cienko na całe ruszta
  3. Panowie, żeby nie wytrącała się smoła, to przede wszystkim musi być ciągły dopływ powietrza do paleniska. Jeżeli nawalisz do pieca wiadro węgla, rozpalisz, woda się gotuje i zamykasz palenisko na zero- to zaczynasz produkcję smoły, i wody. I to nawet wtedy, gdy masz idealnie suche paliwo. Jeżeli masz sterownik i nadmuch powietrza, to trzeba wyczuć do jakiego paliwa ile tego powietrza trzeba. Jeżeli pale drewnem, to ustawiam sobie temp. np. 45 i po osiągnięciu tej temperatury zamyka się nadmuch i dopływ powietrza. Ale zrobiłem sobie tak, że śruba zamykająca klapkę, tworzy z nią kąt na oko 150 stopni. Jest wtedy małe ramię(moment siły) i klapka uchyla sie trochę samoczynnie pod wpływem ciągu. Podtrzymuje to palenie i temperatura idzie np. na 55 stopni. Potem w miarę przepalanie sie paliwa, wraca do temp 41 stopni i załączy sie nadmuch, który przez ten czas jest wyłączony (oszczędność prądu). Wtedy, lub troche wczesniej trzeba podłlożyć do pieca, bo już jest wypalone. Trwa to ok. 2-3 godz. Jeżeli nawalisz zbyt dużo paliwa, to może temp pójść za wysoko. Smoły w takim paleniu jest zero. Przy paleniu samym miałem. śrubę obciążającą klapkę, podwiązuje gumką, by była otwarta na maxa. Niczym do tego doszedłem to smoły z pieca i z komina nawybierałem się dość dużo. Jeżeli jest silny mróz. to ustawiam temp na 50 i idzie sobie np. na 60. W tym systemie, co 2-3 godz. trzeba kotłownię odwiedzić. Pozdrawiam
  4. Ociepliłem dom od wewnątrz już kilkanaście lat temu. Dom jest z pustaków żużlowych budowany w 80 roku. Najpierw za meblościanką pojawiła się pleśń, więc wysuszyłem i przykleiłem szczelnie styropian 2cm. Gdy po kilku latach zmieniałem meble, stwierdziłem, że po oderwaniu styropianu na próbę, ściana jest sucha. Więc ociepliłem tym sposobem wszystkie ściany zewnętrzne, tzn-styropian, siatka zbrojąca, klej i gipsowanie. Miało to być prowizorką w oczekiwaniu na lepsze finanse, a stoi już kilkanaście lat i dom jest dość ciepły. Palę obecnie piecem defro komfort z nadmuchem. Drewno, węgiel, miał i co się nawinie. Aby nie tworzyła się smoła, w przerwach nadmuchu musi być dostarczona ciągle niewielka ilość powietrza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.