Witam,
Od pewnego czasu dręczy mnie problem, mianowicie niedawno został u mnie wymieniony piec centralnego ogrzewania ( stary po prostu przerdzewiał ze starości). Nowy piec to SAS UWT 17kW, instalacja grawitacyjna robiona jakieś 20 lat temu (dom piętrowy, piec w piwnicy, na parterze 5 kaloryferów, na piętrze też 5 kaloryferów, wszystkie aluminiowe, żeberkowe, w jednym tylko pokoju na piętrze stalowy panelowy) NA powrocie założona pompa grundfos 25-40. Problem polega na tym że wszystkie kaloryfery są od połowy w dół chłodniejsze niż na górą, a ten panelowy w ogóle ma problemy z grzaniem (przy jego montażu został podłączony rurami plastikowymi zgrzewanymi i podejrzewam że tu też jest problem bo są chyba za małej średnicy). Dodatkowo temperatura na piecu 60oC a słychać głośne syczenie (tak jakby początkowa faza gotowania) gdzieś w dolnej części pieca (prawdopodobnie na rusztach), nadmienię że nie zawsze tak słychać, tylko wtedy kiedy w piecu jest więcej opału, raz pojawiło się to nawet zaraz po rozpaleniu. Wszystko odpowietrzone. I tutaj nasuwa się pytanie czy ta pompa nie jest za słaba na tą instalację? Czy założenie pompy 25-60 rozwiąże problem?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc i odpowiedzi