Witam,
Poczytałem w pośpiechu co nieco, i spotkałem we wcześniejszych postach podobny problem dotyczący Aristona,ale...
No właśnie. Mam zamontowanego kondensata tej firmy i początkowo podobnie jak u jednego z użytkowników(tam nie dotyczył wątek kondensatu-ale piec tej marki) strasznie spadało ciśnienie. Cyklicznie prawie do 0, mniej więcej co 10 godzin trzeba było dopuszczać wody,bo wyskakiwał ERROR i piec stawał. Żadnego przecieku, nie zdiagnozowaliśmy, ale instalator poradził nam żeby zamknąć zawór CO, co uczyniliśmy.
CWU grzało-woda gorąca w kranach jak się patrzy...Ale-ciśnienie na kotle skoczyło prawie do końca! Przekroczyło 3-ke w skali do 4. Wyłączyliśmy pospiesznie kocioł, otworzyliśmy ponownie zawory na CO. Odczekaliśmy,włączamy i . . . . piec nie grzeje!!!
Co najwyżej załącza się na sekundę i gaśnie. Kaloryfery zimne-CO nie działa! Ale w kranach jednak grzeje-leci ciepła woda....
Kochani poradźcie co się mogło wydarzyć, jak to wygląda-bo noc chyba bezsenna się zapowiada.
Za odpowiedzi z góry dziękuje i pozdrawiam:)
p.s. dobrze że mrozu ni ma