Witam
mam problem z podłogówką-dom parterowy z piwnicą, zbiornik przelewowy na strychu, piec węglowy wyjścia z pieca fi60 i rozejście na 4 piony - piony fi33,7 - instalacja działała bez problemu grawitacyjnie, jakieś 10 lat temu została dołożona pompa grundfosa (działa na 1biegu) w celu przyspieszenia obiegu i nadal wszystko działało bez problemu, ciśnienie za pompą ok. 0,4bara. aktualnie dobudowałem nadbudówkę (pierwsze piętro+strych), piony przedłużyłem w górę do grzejników na Ipiętrze (fi28) i tam rozejście na grzejniki po fi 18 (3piony), 4 pion doprowadziłem do podłogówki (kuchnia i łazienka) - do rozdzielaczy dochodzi rurka fi28 (cały czas w górę, żadnych syfonów dopiero od rozdzielaczy wiadomo rury schodzą w dół), z rozdzielaczy wychodzą 2 pętle po 40mb każda, odpowietrzniki na każdym grzejniku i na każdym rozdzielaczu, ponieważ piec jest węglowy to na powrocie z podłogi założone są zawory RTL (żadnych mieszaczy czy zaworów 3 i 4d). robione to wszystko było wczesną wiosną, zrobiłem próbę (nie byłem pewien czy stara pompa da sobie radę i trzeba było wygrzać podłogówkę) uzupełniłem wodę (ciśnienie za pompą na piecu wzrosło do 0,6bara) odpowietrzyłem, włączyłem obiegi i wszystko sprawnie i pewnie ruszyło. potem odcięło się obiegi i teraz kończę budowę i chciałem załączyć ogrzewanie (przy czym grzejniki na 1piętrzemam na razie nie podłączone-tylko podłogówka) odpowietrzyłem wszystko, uzupełniłem wodę dla pewności i mimo że cały parter grzeje podłogówka nie chce ruszyć. sprawdzałem obiegi-są przelotowe (odpinając jeden obieg spokojnie mogę przedmuchać wodę, zawory RTL otwarte) a powrotu nie ma-jeśli otworzę zawór spustowy przy kolektorze na odpływie to woda płynie i tak sztucznie jestem w stanie napełnić obieg i wtedy zaczyna układ powoli ruszać (sztuczny rozruch?) ale po odcięciu zaworami i ponownym włączeniu znowu wszystko stoi. zapowietrzony układ nie jest, pompę mogę przełączyć na 3bieg i nic nie pomaga, grzejnik w tym pionie na parterze połączony jest rurką fi18, podłogówka rurkami fi16. powiem szczerze zechcę dodać pompę na kolektorach w celu wymuszenia obiegu, ale mam tam na tyle mało miejsca i wymaga to ode mnie wykonania dodatkowych przeróbek, których wolałbym uniknąć. czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? z tego co czytałem to forum to do tej pory nie znalazłem błędów w układzie (z drugiej strony układ pół roku temu działał-chyba że wtedy to był tylko przypadek). czy mój sposób rozumowania jest poprawny (dodatkowa pompa) czy może są inne sposoby. proszę o pomoc