Skocz do zawartości

bazylek

Forumowicz
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia bazylek

Odkrywca

Odkrywca (4/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. witam, "Instalacja miedziana, 11 grzejników panelowych + 2 łazienkowe, bez regulatora pokojowego i zaworów termostatycznych)" instalacja może jest i książkowo wykonana ale nie masz żadnego narzędzia aby zapanować nad temperaturą wewnątrz, jaką masz temperaturę w domu?? nie napisałeś tego, grzejesz po prostu w nieskończoność. Może zamiast w pompę zainwestuj w zawory termostatyczne lub regulator a twoje spalanie na pewno spadnie i to znacznie pozdrawiam
  2. Witam po dłuższej nieobecności, widzę że trwa zażarta walka o kg, kolega Arek ma rację – pieca się nie oszuka, straty ciepła trzeba niestety uzupełnić i powiem tak, przez pierwsze dwa m-ce średnia mi wyszła 21 kg/ dobę ale jak zaczęła się zima to bajka się skończyła i przy temp. grubo poniżej zera spalanie mi skoczyło nawet do ok. 42 kg i to obojętnie czy przy nastawach ręcznych czy na IFL. Wojciech, ciekawi mnie bardzo odpowiedź Pana Janusza na temat ecomaxa, jak kupowałem kocioł w październiku 2011 wszyscy zachwalali te sterowniki jako bezawaryjne w odróżnieniu od ST, że są lepiej zabezpieczone i mają bajer w postaci IFL na którym jak się później okazało nie dało się spalać. A problem był taki, że nie było podawania pierwszej dawki paliwa po przejściu z trybu nadzoru do trybu praca co skutkowało cofaniem się żaru w stronę podajnika a czasami nawet wygaszeniem kotła. Ja to odkryłem w zeszłym roku po paru dniach bezsensownej walki przy temp. bliskich -20 C gdzie spalanie doszło mi nawet do 55-60 kg / dobę i jakby np. taki Pan Janusz posiedział przez tydzień w kotłowni i popilnował paleniska to pewnie by załapał o co chodzi i nie byłoby teraz wmawiania, że sterowniki pluma są awaryjne, jakoś nikt kto użytkuje lazary z tym sterownikiem nie narzeka. Nad moim sterownikiem był już młotek ale jeszcze postanowiłem powalczyć trochę z plumem, firma nie zostawiła mnie z problemem, wysłuchali moich uwag i po kilku rozmowach i kilku e-mailach sami zaproponowali mi przeprogramowanie sterownika. I stał się cud, okazało się że nawet IFL daje rade. Druga sprawa to ustawienie samej dawki paliwa w naszych kotłach - wolna amerykanka, ktoś przy kotle 17 kw miał szczelinę ustawiona na 6 cm, inny kolega przy kotle 29 kw na 3,5 przy moim 23 kw była chyba na 5 cm i to pewnie też miało negatywny wpływ na prawidłową pracę IFL bo przy takim rozrzucie to nie wiadomo dla jakiej dawki paliwa był pisany algorytm IFL. To tyle w temacie ecomaxa, ja uważam że to bardzo dobry sterownik, ma to co powinien mieć i na pewno na chwilę obecną nie zmieniłbym go na inny. Od kiedy chodzi IFL do kotłowni schodzę tylko z czystej ciekawości a nie po to by coś tam zmieniać czy korygować. pozdrawiam
  3. cześć co robią?? można tak powiedzieć że pala na dużej mocy, np przy czasie podawania 210 sek + ok 12 s praca podajnika - przy pracy ciągłej podajnik jest w stanie podać paliwo 16x w ciągu godz. co znaczy że jest w stanie spalić ok. 3 kg. Po przeliczeniu wychodzi jakieś 16 - 17 kw. Ale przez to też, tak jak zauważył Wojciech przy znacznym ociepleniu na zewnątrz zużycie paliwa praktycznie nie zmalało i pojawiło się piętrzenie popiołu. Dla przykładu podam Ci że u mnie czas podawania aktualnie ustalony przez sterownik na IFL to 350 sek i w czasie cyklu pracy podajnik podaje paliwo 2 - 4 razy w czasie 12 - 20 min zanim wejdzie w podtrzymanie a kolegi Wojciecha podejrzewam że jest to 5 - 6 min góra. Jeżeli posiadasz ecomaxa to wiem co może być przyczyną dużego spadku temperatury
  4. wyczyść dokładnie kocioł, sprawdź czy przewód kominowy jest drożny i przy okazji czy pokrywa od zasobnika szczelnie przylega, naprawde nie ma żartów z czadem pozdrawiam
  5. witam nie piszesz czym palisz, jak wygląda płomień i popiół, spróbuj ustawić nadmuch w granicach 28-30%, wydłuż przerwę podawania do ok 5,5 - 6 min i obserwuj palenisko, płomień powinien być jasnożółty i raczej spokojny (nie jak z palnika), jak będą spieki zmniejszaj stopniowo nadmuch, jeżeli będą niedopałki wydłuż jeszcze przerwę podawania. Ja mam troszkę większy kociołek bo 23kw, palę ekogroszkiem 26 MJ/kg, przy nastawach ręcznych miałem czas podawania 220 - 230 sek i nadmuch 28-29%, teraz kocioł chodzi w trybie IFL - sterownik ecomax (coś w rodzaju PID-u), sam sobie dobiera przerwę podawania w zależności od zapotrzebowania i płynnie moduluje mocą dmuchawy, jak mierzyłem np. teraz to czas podawania praca ustalił sobie na 350 sek. - te ustawienia jednak nijak się maja do ustawień innych użytkowników, każdy ma inny opał, każdy ma inny ciąg kominowy i dlatego każdy musi indywidualne sobie dobrać te parametry. Napisz coś więcej to spróbujemy coś zaradzić pozdrawiam
  6. cześć Wojciech, wiaterek na pewno się zmienił, dowiercając otwory zwiększyłeś powierzchnię przepływu powietrza zmniejszając jednocześnie sprężanie, musisz go sobie teraz dopasować od nowa no chyba że jest dobrze, u mnie optymalnie na nastawach ręcznych to 28 - 29% i podawanie 220 - 230 sek z tym, że tech chyba troszkę inaczej steruję dmuchawą od ecomaxa skoro jak dobrze pamiętam ty miałeś ustawiony wcześniej na 16 czy 18% a u mnie z kolei poniżej 20% dmuchawa przestaje żyć pozdrawiam
  7. wszystkie dowiercone otwory - 13 szt. w czerwonym polu, na niebiesko linie pomocnicze - przyłożysz sobie oryginalna płytkę tak jak na zdjęciu (otwory 6 mm od dołu - te bliżej zsypu do popielnika) to będzie wiadomo o co chodzi, otwory wierciłem wiertłem 5 mm
  8. witam, za wcześnie jeszcze na końcowe wnioski ale jak na razie jest dobrze i po myśli - spalanie na IFL jak na razie lepsze niż na poprzedniej, tzn stabilniejsze - małe skoki temp. podczas pracy, 2 stopnie spadku poniżej histerezy i 2 - 3 stopnie powyżej zadanej, temp. spalin podczas pracy utrzymuję się w granicach 170 - 210 stopni - napisze coś więcej jak dłużej pochodzi na IFL. na takiej płycie paliłem dotychczas tak wygląda płytka na której palę od soboty Ja zrezygnowałem z pierwszego rzędu otworów od strony podajnika (zaspawane) po to by przesunąć granicę żaru dalej od podajnika gdyż na IFL sterownik sam sobie dobiera odpowiednią moc tak by dążyć do pracy ciągłej przez co czas podawania jest odpowiednio wydłużony (np. przy obecnych temp. na plusie czas podawania wynosi w granicach 340 - 350 sek) i żar za daleko cofał się pod podajnik a nie przeszkadza to z kolei przy pracy na nastawach ręcznych. W porównaniu do pierwszej płytki mniej otworów na środku, więcej po bokach gdyż tu była tendencja do niedopalania i jest teraz ok, praktycznie zero niedopałków. Spalanie na nastawach ręcznych i na IFL po pierwszej dobie praktycznie na takim samym poziomie, ok 29 - 30 kg / na ok 210 m łącznie z garażem + zbiornik dwupłaszczowy CWU140l w priorytecie ale jeszcze będę próbował zejść trochę z mocą palnika poprzez zmianę algorytmu pracy sterownika zamiast 23 kw na nastawy dla kotła o mocy 17 kw - może uda się jeszcze coś zaoszczędzić :) - tak myślę. Na teraz to chyba tyle. Jak coś, to raczej polecam tą drugą wersję i może bez zaślepiania pierwszego rzędu, przetestujesz, zobaczysz i zawszę będziesz mógł coś ew. zmienić. Zawsze łatwiej coś dowiercić niż spawać. pozdrawiam
  9. Cześć Wojciech, przez weekend będę testował drugą płytkę dla porównania na IFL, zobaczymy która lepiej się sprawdzi, wstrzymaj się z wierceniem, dam Ci znać po testach i podeśle fotki. pozdrawiam
  10. czyli masz taką wersje softu, taką jaka miałem wcześniej, rzeczywiście problem jest z cofającym się paleniskiem a główną przyczyną tego nie jest mała dawka paliwa jakby się wydawało ale to, że w innych kotłach z ecomaxem przejście z trybu nadzoru w pracę poprzedzone jest podaniem dawki paliwa po 5 sek. pracy dmuchawy a w sasie eco jest odwrotnie, pierwsza dawka podawana jest dopiero po ustalonym czasie podawania praca np. tak jak u Ciebie przy ręcznym sterowaniu po 190 sek a na IFL to będzie już dużo większy odstęp czasu. Ktoś mądry wymyślił że tak będzie dobrze. http://forum.info-og...tawic-ten-piec/ Przeczytaj ten wątek, tam masz dokładnie opisane problemy wszystkich szczęśliwych posiadaczy IFL. Przełączając na IFL najlepiej jak kocioł jest rozgrzany bo nie startuje od razu z dużej mocy w pierwszym programie adaptacyjnym, ja np. robię tak że przechodzę na IFL po tym jak piec dobije do zadane i wchodzi w nadzór - wtedy następny cykl pracy rozpoczyna już na IFL. Panele ceramiczne na pewno poprawiają pracę, podnoszą temp złoża na palniku z tym, że jeszcze lepiej by było gdyby umiejscowić je trochę niżej. Odnośnie samej płytki sam widzisz już nawet wizualną różnicę między twoją a tymi co są w innych kotłach, dlatego ja postanowiłem poeksperymentować i jest duża różnica w ekonomice spalania na tej zmodyfikowanej oczywiście na plus. pozdrawiam
  11. Witam, kolego Cytrus123, pal przy użyciu IFL i nie baw się w ręczne ustawianie parametrów, nic lepszego nie wymyślisz. Jeżeli Ci spalanie wychodzi na poziomie porównywalnym ze spalaniem na nastawach ręcznych a masz tylko parę niedopałków, w sterowniku masz taki parametr jak Korekta nadmuchu IFL , jeżeli Ci nie dopala zwiększasz ten parametr w zakresie 100 - 120 % tylko bez dużych przeskoków, zrób powiedzmy 105 % i zobaczysz po paru godzinach jak wygląda popiół, jeżeli jeszcze będą niedopałki zwiększ na 110% itd., musisz po prostu to dopasować do swojego opału. Jeżeli występują spieki postępujesz odwrotnie, tzn. obniżasz parametr w zakresie 100 - 90% i to wszystko. Nie musisz robić żadnych dziurek w palniku :) a przy obecnych temp. i przy nowym domu raczej ciężko będzie zejść ze zużyciem opału, masz troszkę za duży kocioł do tego metrażu, 17kw byłby jeszcze z dużym zapasem, spalając 30 kg/ dobę a zakładam że masz dobry eko twoje zapotrzebowanie to ok. 175 kw/ dobę, czyli twój piec pracuję ze średnią mocą 7,2 kw. U mnie spalanie na IFL nie działa do końca prawidłowo dlatego troszkę kombinuję. A tak swoją drogą to ciekawy jestem jaką masz wersję oprogramowania w swoim ecomaxie. Pozdrawiam
  12. ps małe sprostowanie odnośnie tego uszczelnienia tłoka, troszkę się przejęzyczyłem, tak jest jak człowiek siedzi po nocach i pisze głupoty :) , to jest sznur łojowy a dokładnie łojowo grafitowy, jak dokręcenie nie pomoże to możesz go spróbować wyczyścić i przekręcić o 90 stopni i na jakiś czas będziesz miał spokój
  13. Witam po dłuższej przerwie, nieszczelna szuflada to niestety przypadłość tego podajnika, całe uszczelnienie to tylko dwa sznury łojotokowe o przekroju 18X18 mm od góry i z dołu podajnika + dwa boczne uszczelnienia i to po jakimś czasie się wyciera, możesz spróbować to trochę dokręcić, śruby na klucz 13 (na tych poprzecznych płaskownikach) - tylko nie za mocno bo sznur jest bardzo twardy i po mocniejszym dokręceniu tłok będzie miał duży opór a przy tym będzie się wydobywał dźwięk przełamywanego titanica. Ja to zastąpiłem sznurem teflonowym, przez 3 miesiące pracy było czyściutko i cicho ale widzę, że już teraz pyli się z pod podajnika bo sznur się rozwarstwił przy końcach i trzeba coś nowego wymyślić. Odnośnie przedmuchów, nie wiem i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, ja nie stosuję bo u mnie nie ma takiej potrzeby i nawet takiej osobnej opcji w sterowniku, jest tylko podawanie w podtrzymaniu z możliwością wydłużenia nadmuchu ale po co podawać skoro palenisko nie wygasa i nie cofa się w stronę podajnika a każde rozpalenie na chwilę i odcięcie powietrza to dodatkowe zadymianie wymiennika. Odnośnie nawiewu do kotłowni to jak najbardziej jestem na tak, sam forsowałem przed tym sezonem mur z kamienia o grubości 60 cm. do kolegi Wojciecha, pytałeś o płytkę - do tych otworów co już są, dowierciłem 23 otwory wiertłem 5mm w środkowej strefie tu gdzie na oryginalnej nie ma nic, jest parę fajnych tematów na forum, zachęcam do lektury a dużo się można dowiedzieć. To właśnie środkowa strefa palnika powinna być najbardziej napowietrzona i po podpowiedziach kolegi Vlad24 - pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za pomoc - postanowiłem coś z tym zrobić i jest o niebo lepiej. Kocił pracuje bardzo stabilnie praktycznie na tych samych nastawach od dłuższego czasu, w międzyczasie wprowadziłem jedynie drobne korekty w czasie podawania w zakresie 2-4 sek. Wstrzymaj się jeszcze trochę, przez parę dni mój kocioł pracował na algorytmie fuzzy logic (na tej oryginalnej nie było mowy o paleniu na IFL - na tej już się da i to całkiem przyzwoicie i ekonomicznie co najważniejsze) i po obserwacjach mam inna koncepcję rozmieszczenia otworów na płycie, będę miał teraz trochę luzu i mam zamiar poświęcić tą zapasową na testy. Jak będzie po mojej myśli to zrobię parę fotek i Ci podeśle jak to wygląda. Pozdrawiam
  14. Witam, mam taki sam kocioł tylko o mocy 23 kw i ze sterownikiem ecomax, ogrzewam aktualnie ok. 220 m, i podam Ci na jakich ustawieniach mój kocioł pracuje (ale to tylko jako przykład): temp. zadana 65 stopni, czas podawania praca 230 sek, siła nadmuchu 28%, czas podawania w nadzorze mam ustawiony na 120 min a to dlatego, że przy ekogroszku naprawdę nie ma potrzeby podawania opału i robienia przedmuchów, nie wygaśnie. Teraz tak, trochę za mało podałeś danych żeby można było wywnioskować w czym jest problem, napisz jak wygląda płomień, gdzie znajduję się żar na palniku, czy bliżej podajnika czy na środku paleniska czy bliżej popielnika i jak wygląda popiół, czy są niedopałki, czy spieki, ale przy podawaniu tak jak pisałeś wcześniej 50 sek i przy nadmuchu nawet 50% to nie popiół a żar powinien Ci spadać do popielnika. U mnie już poniżej 210 sek żar wychodzi poza płytkę palnika a przy spalaniu na algorytmie IFL mój sterownik wydłuża czas podawania nawet do 5,5 - 6 min dążąc do pracy ciągłej a mimo to nie ma problemu z dobiciem do zadanej. Ma się palić spokojnym jasnożółtym płomieniem i po zakończeniu pracy żar powinien obejmować całą płytkę. A tym, że w podtrzymaniu stoi 10 min to się nie przejmuj, widocznie takie masz zapotrzebowanie na ciepło, dwa tygodnie temu też mi trzymał w podtrzymaniu 30 - 40 min a teraz to jest w granicach 15 - 20 min max. Moja propozycja bo od czegoś trzeba zacząć: sprawdź czy otwory na płycie palnika nie są pozatykane, masz dwa rzędy od przodu i trzy od strony podajnika, naprzemiennie 5-4-5-4-5 otworów w rzędzie, wyczyść komorę pod dmuchawą - zbiera się tam sporo drobnego popiołu, sprawdź czy nie blokuję coś zsypu opału do podajnika i ustaw nadmuch w granicach 20% (co by odpowiadało moim 30% - u mnie przy ecomaxie jest ograniczenie minimalnego nadmuchu na 10% a w sterownikach techa z tego co kojarzę zakres regulacji jest w zakresie 1 - 100%), czas podawania w granicach 3,5 - 4 min. Napisz jaki to przyniosło efekt i spróbujemy coś pokombinować dalej. Jest jeszcze taka możliwość, że podajnik podaje Ci zbyt małą dawkę paliwa i jak masz i przy tym grubszy ekogroszek to może właśnie to wyglądać tak jak u Ciebie teraz - palenisko nie jest dostatecznie nawęglone i przy tym stosunkowo duża siła nadmuchu, nie ma się co palić. A to akurat znam z autopsji, z tym że u mnie był problem z niewłaściwą pracą sterownika. Najważniejsze - nie poddawaj się po miesiącu, ja ze swoim walczyłem cztery ale osiągnąłem satysfakcjonujący stan i teraz naprawdę jestem bardzo zadowolony z tego pieca - trzeba się z nim tylko dogadać a będzie nadawał na tych samych falach co ty :). Posprawdzaj, poprzestawiaj i walczymy w razie "w" dalej. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.