Skocz do zawartości

Arek76

Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Arek76

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam ponownie, jednak bez przeróbki pieca nie widzę większego sensu palenia od góry. Niestety ciężko mi to idzie i nie jestem zadowolony z efektów. Co do brykietów to przerost formy nad treścią chyba, lepiej kupić węgiel workowany np. Dzięki za porady, walczę dalej. Remi kawał dobrej roboty w Twoim temacie, świetnie udokumentowane zdjęciami i filmem, Pozdrowienia.
  2. Hmm, to niezbyt długo, takie czasy mam jak palę od dołu zwyczajnie, nic to, próbuję właśnie palić od góry, początek obiecujący, szybki start pompki ale teraz na powrocie temp. spadło znacznie, uchyliłem dolne drzwiczki popielnika żeby był większy cug. Zobaczymy. Pozdrowionka
  3. Cześć Remi, mam jeszcze pytanie do Ciebie, jak palisz od góry samym drzewem to ile godzin wytrzyma na jednym załadunku?
  4. Cześć, pomysł albodeka jak i wykonanie mnie przekonuje, przecież jest foto i to na pewno działa. jednak ja osobiście myślę nad agregatem z przetwornicą lub agregatem który da synusoidę i napędzi bez problemu pompkę CO. Może ktoś ma namiar na jakiś agregat który może może działać długo bez przerwy i może napędzić pompkę ? PS kupiłem dzisiaj brykiet i zrobiłem próbę, w stosunku do zwykłego drewna to raczej porażka albo źle podszedłem do palenia bo nastraszyli mnie że jak dam za dużo to zagotuję wodę. W każdym bądź razie jakoś kiepsko mi z tym brykietem szło. Jutro spróbuję zapalić od góry.
  5. Dzięki za rady, oczywiście mam zawory bezpieczeństwa, zbiornik ciśnieniowy itp. Przemyślałem sprawę i zrobię układ otwarty a naczynie wzbiorcze umieszczę w garderobie na poddaszu, do wiosny przemęczę na zamkniętym. Co do zasilania awaryjnego tez muszę o nim pomyśleć, dzięki albodek za namiar. Wbrew pozorom pompka pobiera całkiem sporo mocy, moja na I biegu 50 wat a na II 70 wat. także nie za bardzo sprawdzi się jakiś UPS który podziała 2 godz. Myślałem o agregacie z przetwornicą. PS.Palił ktoś brykietem drzewnym ?
  6. Witam, ponownie, dzięki za rady, temperaturę teraz mam większą na piecu i wydaje mi się że jest już lepiej. Zrobiłem parę zdjęć, jak widać pospieszyłem się bo otwierając wyczystkę zauważyłem że komin jest czysty, tylko w kształtka wycieku kondensatu zbierała się woda z sadzą którą wybrałem. i teraz jest ok. Co do przeróbek zobaczę, muszę tradycyjnie popalić i wyczuć piec. Później będę eksperymentował. Z pieca ogólnie jestem bardzo zadowolony, na razie przynajmniej. Jeszcze jedno pytanie mam, co zrobić gdy piec jest rozpalony np jest 60 - 70 st. i braknie prądu? (mam niestety układ zamknięty). Tylko nie piszcie że mam się zacząć modlić :D Dodam że piec jest poniżej domu i CO w garażu, czy obieg zostanie wymuszony w tym przypadku?
  7. Witam ponownie, dzięki za szybką odpowiedź.. temperaturę na miarkowniku zmienię jutro, zdjęcia też zrobię jutro bo jak przyszedłem z pracy top żonka już rozpaliła.Mam jeszcze jedno pytanie, czy bez przeróbek będę mógł spróbować zapalić w tym piecu od góry ? Z przeróbkami nie dam sobie sam rady, poza tym jest jeszcze kwestia gwarancji. Mam trochę węgla workowanego z którym czekam na mrozy, może nim przepalić teraz w piecu? aha w piecu rozpalam codziennie o godz 16 po przyjściu z pracy, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie że piec nie działa na okrągło. Remi widzę żeś prawie sąsiad, jestem z Brzozowa :) Pozdrowienia
  8. Witam serdecznie, na początku chciałbym się przywitać, forum przeglądam od dłuższego czasu z dużym zainteresowaniem. Mój problem polega na wyciekającej od niedawna smole z wyczystki i łączenia czopucha. Komin to schiedel fi20 izolowany wełną, piec DEFRO optima komfort 15 kW, miarkownik ciągu, ogrzewam ok 150 m2, parter i poddasze, wszystko ocieplone, instalacja na miedzi i aluminium. Jest to mój pierwszy sezon grzewczy, palę od 10 października tego roku, temperatura na miarkowniku 55,palę drzewem. Wydaje mi się że wpadłem w pułapkę i dostarczałem za mało powietrza do pieca, ostatecznie klapka jest teraz uchylona ok 0,5 cm. W związku z problemem chciałbym zadać parę pytań - w wyczystce jest kształtka wycieku kondensatu, czy mogę do niej podpiąć jakiegoś węża i odprowadzać tą smołę i wodę do np wiadra? - czy mój piec to górniak czy dolniak ? -czy układając drewno w piecu układać je "ciasno" czy raczej luźno, czy ma to jakieś znaczenie? - czy dorzucając opału, dokładać do pełna czy wrzucić np 2 kawałki drewna ? - co sądzicie o brykiecie drzewnym? - jak się pozbyć smoły? Przepraszam za dość naiwne pytania, ale nie mam doświadczenia, liczę na zrozumienie i parę dobrych rad Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.