Skocz do zawartości

Gucio56

Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gucio56

  1. Gucio56

    Miał Z Brykietu

    Ok dzięki za opinię. Może się skuszę na mały teścik. Ale szaleć raczej nie będę.
  2. Nie palę samym piaskiem. Miał posiada dość dużo "grudek" węglowych. Fotki oczywiście załączę - zrobię dziś - miału i mojego patentu podajnika. Notabene mocno mnie to drażniło i wczoraj dorobiłem drugi mieszacz podajnik aby rozbijał ową czapę miałową. Działa około 24h i na razie jest Ok zobaczymy co dalej. Ale nadal mnie męczy temat co się dzieje że się tak zasklepiał, czapował. W reku czy w workach pięknie się sypie, nie ubija a w podajniku zawiesza.
  3. Witam Mam mały problem i nie mogę znaleźć porady. Mam podajnik rynnowy ma miał. Problem polega na wieszaniu się miału w podajniku - tworzy się czapa i nie spada na ślimak. Nadmienię iż miał jest suchy. Próbowałem rozwiązać problem montując mieszadło-podajnik przed zsypem na ślimak. Pomogło na tyle, że czapa tworzy się nad łopatkami mieszadła. Nie wiem co może być przyczyną takiego czapowania. Miał jest suchy ładnie się pali tylko te podawanie. Macie może jakieś metody aby temu zaradzić?? Proszę o pomoc.
  4. Gucio56

    Miał Z Brykietu

    Witam Mam pytanie do "palaczy". Czy ktoś spotkał się z takim tworem - podam linki bo długo by było pisać. http://allegro.pl/mial-z-wegla-okazja-19kj-kg-i1783749811.html Czy warto to zakupić (chodzi mi o mieszankę z miałem węglowym dobrej jakości). Cena jest kusząca zakładając nawet większe spalanie. Sprzedawca twierdzi iż jest to mieszanka miału brunatnego z węglowym i innymi dodatkami. Odpad z produkcji niemieckich brykietów. Proszę o opinie, czy warto w to wchodzić. może ktoś ma doświadczenie z tym opałem.
  5. A jakie macie spalanie miału ? I nie chodzi mi o pracę którą trzeba włożyć tylko jak zawsze o ekonomię (ja ma dom 150m2 - dobrze zaizolowany).
  6. Ok Wielkie dzięki za uwagi. Zastanawiam się nadal nad słusznością przeróbki a oszczędnością. Jaki zysk mi to da w porównaniu z gazem nie liczę oczywiście pracy. Czy przeróbka i zachód z magazynowaniem opału i czyszczeniem będą warte tych oszczędności. Jak by wynosiły one rzędy 300 PLN na miesiąc - to już warto. Nadmienię iż obecnie w pełnym sezonie (szalejąca zima 2010) w największych mrozach za gaz płaciłem 700PLN miesięcznie, a w mniejszych około 550 - 600PLN na miesiąc.
  7. Dzięki Panowie za szybką odpowiedź Muszę rzeczywiście wszystko sonie przeliczyć i si.e zastanowić. Co do palnika to znalazłem coś takiego - palenisko żeliwne, ślimak na końcu przeciwbieżny - produkcja pleszew - żeliwny odlew paleniska - gruby 6mm ślimak - motoreduktory najlepszych firm (Besel, Tramek, Nord) na zdjęciu motoreduktor firmy BESEL http://allegro.pl/eko-pal-podajnik-najnowszej-generacji-uniwersalny-i1683749388.html Co sądzicie o nim??
  8. Witam drogich Fachowców Rozpocząłem nowy temat bo nie mogłem znaleźć odpowiedzi na moje pytania na forum. Chcę przerobić mój kociołek zasypowy mojej konstrukcji (dobra wydajność) na automata, aby rzadziej go odwiedzać. Nadmienię i paliwem ma być głównie miał i czasami eko - groszek Obecnie palę gazem i są tego wysokie koszty - przydało by się je zmniejszyć. Dlatego wymyśliłem aby dokonać przeróbki mojego piecyka, którego używałem kiedyś - główne paliwa to był miał i drzewo sosnowe. I stąd mam kilka pytań do was: 1. Jaki według was najlepiej zamontować podajnik (najlepsza wydajność i bezawaryjność) 2. Ile pali przeciętnie piec miałowy z podajnikiem opału - dziennie i na sezon (omijając jakość opału - spotkałem się z wieloma danymi)? 3. Jak to się ma do gazu? 4. Jaki sterownik najlepiej wybrać? 5. Czy jest opłacalny taki zabieg - kiedy się może o zwrócić? Wiem że to wiele pytań ale Bardzo będę wdzięczny za odpowiedzi na pytania. Pomogą one mi w podjęciu decyzji o modernizacji kotłowni. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.