witam,
wirdar a także inni użytkownicy Unistera jak bardzo przeciąga wam nastawioną temperaturę??, jak długo wam się piec budzi po opadnięciu temp. zadnej, oraz jak wysoko podnosi wam klapkę ?? Ja ma dolniaka (junkers supraclass - opał węgiel groszek) i mi potrafi przeciągać średnio 7 - 12st. (bardzo mnie to wkurza) a klapke podnosi mi tak że jest ~1cm przerwy (klapka zamykana szczelnie) piec nie ciągnie "lewego" powietrza. Cug mam dobry okresowo nawet za dobry, ale na zwykłym miarkowniku przeciągnięcia temperatury nie ma. Trochę zaczyna mnie już iryrtować ten sterownik. Histereze otwarcia klapki przy spadku zadanej temperatury mam ustawiną na 2st. przedmuchy mam wyłączone gdyż mija się to z celem (podnieca przeciąganie zadanej temperatury). Druga sprawa przeciąganie temperatuty powoduje potem problem z wybudzeniem pieca (szczególnie jak się tak popali z 1,5-2h) tzn temp. zadana 63st przeciągnie do 71st stopniowo przez kilka minut (~10) spadnie do 53st , następnie rośnie do 63st stosunkowo długo bo~30minut(czasem nawet dłużej) po czym po osiągnięciu 63st. znów przekroczy zadaną tem. o~8st i tak w kółko. W poczatkowej fazie użytkowania (po ok 2 tyg.) w sumie pracował tak jak chiciałem tz. przeciągał temp. max o 3st i trzymał zadaną bez zastrzeżeń (przedmuchy wyłączone, hisereza 2st.). Tydzień przed tymi większymi mrozami uległ awarii i trafił do serwisu wrócił jak już mrozów takich mocnych nie było i zaczął się problem wyżej opisany. Teraz warunki atmosferyczne podobne jak w początkowej fazie użytkowania a tu lipa, próbuje kombinować w ustawieniach ale nie daje to efektu ktrego bym oczekiwał. Totalnie się już zniechęciłem do tego produktu - jak u Was było z wysterowaniem??