To pierwszy mój post więc witam wszystkich.
Mam dom 300m ocieplony styropianem (dwie ściany 5cm i dwie 8cm). W najbliższych dwóch latach planuję odnowić elewację i dołożyć styropianu. Przez ostatnie 10 lat grzałem piecem Protech z Gierałtowic. Klasyczny palony od dołu zasypowy. Jak zima była w pełni piec nie był wygaszany. Ostatni raz szedłem około 21:00 i potem rano o 7:00 to miałem jeszcze 37-38 stopni na piecu - przerusztowanie i ciągnąłem palenie dalej. Normalnie temperatura na piecu około 45stopni a w pokojach 22-23stopnie. Układ z jedną pompką obiegową i tyle. Spalanie około 3 ton węgla na sezon + dwie przyczepy biomasy (3,5m3 każda) - płaciłem około 170zł za przyczepę. Rozpalanie drewnem i węgiel do zadanej temp., potem zasyp mieszaniną trocin z węglem - wypracowałem sobie wzrokową proporcję. Po takim zasypie piec trzymał do 14h.
Kilka tygodni temu piec zaczął się sączyć - czas na zmiany.
Ze względu na to że stawiam na wygodę chcę zakupić kocioł na ekogroszek z zasobnikiem. Lokalnie mam jednego instalatora który sprzedaje Hef-a. Przyjechał wczoraj, pooglądał i zaproponował piec 38kw za 12.000zł. Oczywiście jaki piec to i ja przeglądając ofertę Hef-a wiedziałem. Problem w tym że w okolicy ta sama osoba montowała dwa Hef-y 25kw i u obu osób jest lipa. Jakieś blokujące się ślimaki chociaż groszek jest super. Problemy z ustawieniem pieca co za tym spalanie na wyższym poziomie niż to o którym na tym forum mowa. Za cenę 12tys. można już kupić 35kw Defro które jest według mnie wewnętrznie lepiej zaprojektowane (ma rurowy ruszt który jest jednocześnie wymiennikiem) - ogólnie widać że konstrukcja jest przemyślana lepiej.
Z racji szukania oszczędności szukałem innych ofert i szczerze powiedziawszy kocioł do tej powierzchni można kupić od 6tys. (to połowa Hef-a). Kotła nie będę używał do CWU, będzie on tylko służył do CO. Instalacja jest starego typu, duże przekroje. Kaloryfery to małolitrażowe "żeberka aluminiowe".
Podpowiedzcie co wybrać:
Witkowski KMB-RP PLUS 36 kW cena 7000zł
-podobno dobre wykonanie
-bardzo dobry dostęp przy czyszczeniu
Hef Eco-Mat 38kw - cena 13.591 (plus 180zł za ruszt wodny) - instalator/dystrybutor powiedział że za 12.000 mi go sprzeda
Pleszew "Biadała" KWM-SGR 38 kw - cena 6400zł
Co o tych kotłach myślicie?
Na sam koniec chciałbym zapytać o sprawę samej instalacji. Tak jak powiedziałem nie będę zasilał kotłem CWU, tylko samo CO. Problem w moim domu jest następujący. Na parterze zimą zawsze jest cieplej, powiedzmy jeżeli palę tak aby na piętrze uzyskać temperaturę 22,5 stopnia to na dole mam zawsze 1-2 stopnie więcej. Tak jak powiedziałem instalacja jest stara (nie będę jej wymieniał) przy kaloryferach mam zwykłe zawory kulowe. Pan instalator "od Hef-a" wciska mi sterownik pokojowy za 700zł. Pytanie co to zmieni? Jeżeli nawet dam go na piętrze i piec dobije mi do zadanej temperatury w pomieszczeniach to na parterze i tak będę miał 2 stopnie więcej. Czym to zniwelować? Czy jest sens żeby na piętrze dać podstawowy sterownik z czujnikiem temperatury, który będzie mi sterował tym co mam na piętrze. Natomiast na dole z racji tego że tam zawsze jest sporo cieplej można zastosować głowice termiczne przy kaloryferach żeby w razie potrzeby "przykręcić". Problem jest jeszcze jeden, przy 3 grzejnikach podejścia zasilające mam 3/4" a przy trzech pozostałych 1/2". Domorośli spece twierdzą że sens montażu głowic termostatycznych przy grzejnikach jest wtedy, jeśli mamy wszędzie stopniowany przekrój rur. Np. piony 3/4" a "gałązki" do grzejników 1/2". Pan od Hef-a twierdzi że są głowice przystosowane do dużych przekrojów rur (dedykowane do instalacji grawitacyjnych).
Co Wy na to??