Witam. Około 2 tygodnie temu zostałem szczęśliwym posiadaczem mieszkania składającego się z 35 m2.
W skład lokum wchodzi ok. 14,5 m2 pokoju, 14 m2 kuchni (tzn. aneksu kuchennego o czym później) oraz przed pokój ok. 2 m2 i ubikacja 1,5 m2.
Mieszkanie znajduje się na ostatnim trzecim piętrze bloku wybudowanego około 50 lat temu. Blok nieocieplony. Nad mieszkaniem znajduje się strych.
W mieszkaniu znajduje się piec kaflowy węglowy wbudowany w sciąnę tak, że ogrzewa dwa pomieszczenia na raz. Do lokum jest doprowadzona instalacja gazowa. Wentylacja czynna, sprawna.
Podłoga drewniana, wysokość scian 2,70 m, okna beda wymienone na plastiki.
No i teraz pojawia się pytanie odnosnie ogrzewania. Jakie ogrzewanie zastosować aby było tradycyjnie czyli "tanio, efektywnie, w miarę bezobsługowo i w miare czysto"?
Co polecacie zastosować w mieszkaniu?
Jak poprowadzić ciepłą wodę, za pomocą czego ją ogrzewać?
Myslałem nad ogrzewaniem gazowym ale po wizycie gościa z administracji nie mam pewności czy za 3-4 lub 7 lat będzie w tym budynku gaz.
Proszę o porady i wyrozumiałość jeśli będę odpowiadał prostymi zdaniami ale jestem laikiem w tych sprawach i liczę na Waszą pomoc.
Oto pogladowe zdjecie lokalu.
Uploaded with ImageShack.us