Skocz do zawartości

voytekm

Forumowicz
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez voytekm

  1. Dzięki za pocieszenie. Ale nie wiem co dzis zrobiłem, ale zaczął działać regulator pokojowy. Hurrraaaaaaaaaaa!!!!. Poczekam teraz ze 2 dni i zobaczymy jak to wszystko bedzie sie zachowywać. Pompa się wyłącza i włącza tak jak powinna. a więc teraz pozostalo mi trzymanie kciuków, że to był ten powód i wreszcie zacznie sie normalne spalanie groszku. Na razie pozdrawiam. Na pewno dam znać co i jak.
  2. Może i masz rację, ale kocioł jest w dużej piwnicy zrobionej z 3 mniejszych. W tym dużym pomieszczeniu są 3 okienka zsypowe na węgiel. Czyli chyba powietrza jest sporo
  3. Witam. Niestety. bardzo to dziwne, ale zero jakichś pozytywów. Non stop wszystko pracuje, paliwa bierze od cholery, spieki i jeszcze raz spieki. Zmieniłem kabelki na regulatorze pokojowym i nic. dalej to samo. Na sterowniku mam załączona funkcje regulatora pokojowego. Dzwoniłem juz do producenta i w niedzielę ma przyjechac do mnie. Twierdzi, ze prawdopodobnie cos mi firma instalacyjna popierdzieliła. A gość w sumie niedaleko mnie mieszka wiec akurat w niedziele bedzie. Na pewno dam znać co bylo przyczyną.
  4. No to po prawie 2 dniach Waszych zaleceń zaobserwowałem jedynie chyba o wiele większe zużycie prądu. Piec nastawiony na 62 ma bardzo duże problemy z dojściem do niej. Wczoraj po przyjściu z pracy okolo 22- do północy non stop chodził( słysze podajnik w mieszkaniu przez komin jak jest cicho) Węgla zużył tyle samo- czyli masakrycznie dużo. 7 wiader na półtora dnia. Co do odpowiedzi TIMONA120777 w sprawie regulatora. Owszem on wskazuje prawidłową temperaturę w pomieszczeniu. Ale zadałem mu 22 a ona dochodzi do 24. Czy ja dobrze rozumuję, że przy 22 powinien odłączyć pompę??? Jeśli tak to cos jest nie tak. Bo mam w mieszkaniu około 24 a pompa non stop idzie.Pozdrawiam
  5. Około godziny 15.30 wybrałem dzis popioł, wyczyściłem co chyba trzeba bylo i zmienilem ustawienia na takie jakie mi radziliście to znaczy podawanie 5 sekund, pauza 30 sekund, moc dmuchawy 30%- mniej sie juz nie da. jest przed 22 i zauważylem będąc kilka razy przy piecu,że temperatura z zadanych mu 62 stopni spada mniej więcej do 58 i moim zdaniem (może tak powinno być- laik jeszcze ze mnie) dość dlugo dochodzi ponownie do tych 62. Wrzucam Wam szanowni eksperci fotki zrobione właśnie przed 22. Spieków chyba trochę mniej niz bylo- lub tez są mniejsze. Ale znów moim zdaniem za te kilka godzin jest mnóstwo popiolu. Moze na zdjęciach tego nie widac, ale jest juz okolo 1/3 szuflady. Czy czopuch powinien być otwarty na maxa??? I pojawił mi sie jeszcze jeden problem o którym nie pisalem w pierwszym moim poście. Mam podłączony regulator pokojowy Auraton 2020 TXRX Plus. Temperaturę zadaną mam na 22 stopnie tymczasem non stop mam saune w domu - oscyluje temperatura w granicach 24,5. W pokoju gdzie jest programator są 2 grzejniki z czego jeden jest zakrecony. Czy regulator powinien sterowac pompą??? Czy dobrze to sobie wymysliłem??? Na sterowniku widzę, że pompa pracuje non stop. chyba, że cos jest walnięte. Pozdrawiam i dziekuje za dotychczasowe rady. Jutro przesle kolejne moje spostrzeżenia, a we wtorek zobaczymy jak to sie przelożyło na ilość groszku.
  6. Dzięki za podpowiedz. Zaraz doskakuje do pieca i zaczne zmieniać. We wtorek dam znać czy coś pomogło bo jak nie to chyba trzeba będzie brac kredyt na zakup węgla hahahah.
  7. Witam serdecznie. No i zakupiłem kociołek Hegam Ekoterm 20 kW. To mały szczegół, że nigdzie nie mogę go znaleźć w sprzedaży oprócz doradztwa firmy która mi go montowała, ale czy to był dobry zakup to okaże się za par latek. przepaliłem piecyk we wrześniu i bylem dość zadowolony ponieważ za pierwszym razem zasobnik czyli około 11 wiader węgla starczyło mi na około 4 doby. No, ale we wrześniu mieliśmy temperatury prawie sierpniowe. W sobotę zrobiło się chłodniej i odpaliłem ponownie. Paliło się od soboty południa i w poniedziałek popołudniu musiałem już dowalić 10 wiader węgla. Eko kupowałem w maju z Juliana. Popiół tragedia- same spieki praktycznie. Bardzo bym prosił o pomoc od czego zacząć ten piec ustawiać, żeby mi mniej palił. Posiadam też regulator pokojowy na którym ustawiłem temp 22 a ciągle przekracza mi 24. Ustawienia mojego pieca to na razie takie: zadana temp 62 i tak trzyma podawanie paliwa 25sek pauza w podawaniu 40 sek moc dmuchawy 60% pauza w podtrzymaniu pracy 15 min praca w podtrzymaniu 35 sek opóźnienie nadmuchu12 sek Sterownik to Sp 24, piec jest w piwnicy w kamienicy 3 piętrowej, idzie to wszystko na 1 piętro gdzie ogrzewa mieszkanie 150m + 2 bojlery -120l i 80 l. Wszystko to idzie na jednej pompie. Układ mam zamknięty ponieważ nie dogrzewało mi ostatnich kaloryferów( poprzednia ekipa cosik ....) Do czego w ogóle służą ustawienia podtrzymania pracy ???
  8. Witam serdecznie. No i zakupiłem kociołek Hegam Ekoterm 20 kW. To mały szczegół, że nigdzie nie mogę go znaleźć w sprzedaży oprócz doradztwa firmy która mi go montowała, ale czy to był dobry zakup to okaże się za par latek. przepaliłem piecyk we wrześniu i bylem dość zadowolony ponieważ za pierwszym razem zasobnik czyli około 11 wiader węgla starczyło mi na około 4 doby. No, ale we wrześniu mieliśmy temperatury prawie sierpniowe. W sobotę zrobiło się chłodniej i odpaliłem ponownie. Paliło się od soboty południa i w poniedziałek popołudniu musiałem już dowalić 10 wiader węgla. Eko kupowałem w maju z Juliana. Popiół tragedia- same spieki praktycznie. Bardzo bym prosił o pomoc od czego zacząć ten piec ustawiać, żeby mi mniej palił. Posiadam też regulator pokojowy na którym ustawiłem temp 22 a ciągle przekracza mi 24. Ustawienia mojego pieca to na razie takie: zadana temp 62 i tak trzyma podawanie paliwa 25sek pauza w podawaniu 40 sek moc dmuchawy 60% pauza w podtrzymaniu pracy 15 min praca w podtrzymaniu 35 sek opóźnienie nadmuchu12 sek Sterownik to Sp 24, piec jest w piwnicy w kamienicy 3 piętrowej, idzie to wszystko na 1 piętro gdzie ogrzewa mieszkanie 150m + 2 bojlery -120l i 80 l. Wszystko to idzie na jednej pompie. Układ mam zamknięty ponieważ nie dogrzewało mi ostatnich kaloryferów( poprzednia ekipa cosik popierd....) Do czego w ogóle służą ustawienia podtrzymania pracy ???
  9. voytekm

    Jaki Eko Kupić

    Jutro mi przywożą z kopalni Julian z Piekar Śląskich ( takowy polecił mi producent pieca) . Zamówiłem 3 tony po 650 z przywozem. Od piątku podwyżka cen na kopalniach!!!!!!!!!!!
  10. I stało się. Po namowach instalatora pokusiłem się na cudenko podobno o tajemniczej nazwie HEGAM EKOTERM MULTIGEM. Czy ktos z szanownych Państwa miał już do czynienia z tym kociołkiem??? Jest 6 lat gwarancji na niego i podobno zżera wszysko co popadnie. Pozdrawiam
  11. Ponawiam jeszcze raz pytanko jeśli można. Raczej na placu boju zostały mi 2 marki. Taurus Gaur , czy Lazar Multikomfort. Drodzy uzytkownicy- co Waszym zdaniem przemawia za zakupem tego, a nie akurat tamtego. Chodzi mi przede wszystkim o łatwość obsługi - o ekonomiczności raczej nie pisze bo nauczyć się palić w tym trzeba. Pozdrawiam
  12. Już coś mam. Wybór padł na tłokowca. Jeszcze raz proszę Was doświadczonych w bojach o porade przy wyborze. kwota do mniej więcej 8 tyś. Mieszkanie 150m, stara kamienica z lat dwudziestych oczywiście nieocieplona, nie wiem czy to robi różnice mieszkanie jest obłożone płytami gipsowymi 12 lat temu, pod płytami styropian,a le niestety nie mam pojęcia jakiej grubości i ile się go utleniło przez te lata. Do tego dojdą 2 bojlery po 100l. Radzą mi te Per Eko ale sam juz nie wiem. POZDRAWIAM
  13. Zdecydowane. Kocioł z podajnikiem. Teraz pozostaje mi tylko wybór odpowiedniego modelu. tu podejrzewam równiez będą schody. Każdy chwali swoje. Zaciekawił mnie Per Eko KSR 25. Zobaczymy co z tego wyjdzie
  14. voytekm

    Zasępiony

    Jest to Żywiec z 1999 roku KDO 450 , 22 KW
  15. Dzięki za dobre rady. Chyba czeka mnie losowanie monetą. Hahahaha.
  16. voytekm

    Zasępiony

    Witam. Byłem już zdecydowany na zakup kotła z podajnikiem, ale po wizycie 4 tzw. fachowców odradzili mi zakup takowego kociołka. Zdecydowanie byli za zasypowym. Radziłem się już na forum z podajnikami, teraz Was doświadczonych prosze o rade. Kamienica przedwojenna, nieocieplona- mieszkanie docieplone 12 lat temu styropianem, powierzcnia 160m, 2 bojlery po 120 litrów. Ojciec dostaje 2,5 tony deputatu na rok, poza tym mam dostęp do drewna( głównie są to palety które trzeba pociąć ) w dużych ilościach. Obecnie posiadam starego 13 letniego żywca do którego trzeba latać co 2,3 godziny i szlag mnie zaczyna juz z tym trafiać. Czy są jakieś piece zasypowe które wymagają na przykład dosypania mu opału raz dziennie??? Bardzo dziękuje z góry za zrozumienie i pomoc.
  17. No to teraz już całkowicie mam mentlik w głowie. Przyszli fachowcy czy też pseudofachowcy no i raczej szczerze mi odmawiali kotła z podajnikiem. Bo drogi, bo uzależniony bede od groszku, bo i tak trzeba latać do piwnicy zmieniać ustawienia sterownika- itp., itd. Być tu mądry początkujący palaczu
  18. Na jedno się już zdecydowałem. Na pewno będzie to tłokowiec. Teraz dopiero zaczną się klocki z szukaniem czegoś sensownego w tej granicy 8 tyś.
  19. Hahaha. Fachowcem to ja jestem, ale od przynoszenia na razie węgla z piwnicy do obecnej mini kotłowni 2 razy dziennie. Jeszcze mam jakieś 2 tygodnie czasu do namysłu i zakupu, potem musze cos wybrać bo wraz z wymianą pieca będzie przebudowa łazienki -również wymiana grzejnika. Podzwonie jeszcze po firmach u mnie. Ci co zakładali mi 11 lat temu nie powiem uwinęli się szybko, i byłem dość zadowolony z nich. Napisz jeszcze co to masz za piecyk i jakij mocy jak możesz.
  20. No to rzeczywiście z cenami pojechali. Niestety nie ta liga dla mnie. Musze jeszcze kase włożyć na pompe i montaż tego wszystkiego. Ale dzięki za podpowiedź.
  21. Dzięki za szybką odpowiedz. Z tego co sobie wymyśliłem i poczytałem tu na forum to chciałem palić groszkiem- niekoniecznie eko, latem zaś żeby podgrzać wode w bojlerach chodziło mi o drewno. Ale nie wiem czy to jest wszystko do uzyskania w jakimś kociołku.
  22. Witam serdecznie. Przepraszam za tradycyjne powtarzanie się tematu, ale mózg mi już paruje. Zostałem nijako zmuszony do zakupu nowego kotła. Stary zasypowy Żywiec już się sypie. Chodzi mi mi o kocioł z podajnikiem na groszek, mam dostęp do drewna więc aby obniżyć koszty ogrzewania też musiałby mieć dodatkowe palenisko. Do ogrzania mam całe piętro- 150 m2 i 2 bojlery po 100 litrów. W tej chwili w starym zasypowym idzie mi około 5-6 ton orzecha na sezon. Ale nie palę na okrągło no bo kto ma niby w nocy stawać. Boję się go zasypać na noc, bo strasznie dymi i jest niebezpieczeństwo zatrucia(obecnie stoi w mieszkaniu). Piec będzie stał w piwnicy, a ja mieszkam na 1 piętrze. Piwnica oczywiście nieocieplona jak i cała kamienica zresztą. Jedynie okna plastikowe w miarę nowe. Czy ładować się w piec z tłokiem czy ze ślimakiem??? Jeśli można szanownych kolegów to prosiłbym o jakieś konkretne i w miarę dobre , sprawdzone modele. Koszt jaki chcę przeznaczyć na ten kocioł to około 8 tyś. No chyba, że trzeba coś będzie dołożyć i naprawde mieć święty spokój z co parogodzinnym doglądaniem tego wszystkiego. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.