voytekm
Forumowicz-
Postów
56 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez voytekm
-
Dzięki za pocieszenie. Ale nie wiem co dzis zrobiłem, ale zaczął działać regulator pokojowy. Hurrraaaaaaaaaaa!!!!. Poczekam teraz ze 2 dni i zobaczymy jak to wszystko bedzie sie zachowywać. Pompa się wyłącza i włącza tak jak powinna. a więc teraz pozostalo mi trzymanie kciuków, że to był ten powód i wreszcie zacznie sie normalne spalanie groszku. Na razie pozdrawiam. Na pewno dam znać co i jak.
-
Zrobie tak z rana. Spieki przesiewam i jeszcze raz idą do kotła
-
Może i masz rację, ale kocioł jest w dużej piwnicy zrobionej z 3 mniejszych. W tym dużym pomieszczeniu są 3 okienka zsypowe na węgiel. Czyli chyba powietrza jest sporo
-
Witam. Niestety. bardzo to dziwne, ale zero jakichś pozytywów. Non stop wszystko pracuje, paliwa bierze od cholery, spieki i jeszcze raz spieki. Zmieniłem kabelki na regulatorze pokojowym i nic. dalej to samo. Na sterowniku mam załączona funkcje regulatora pokojowego. Dzwoniłem juz do producenta i w niedzielę ma przyjechac do mnie. Twierdzi, ze prawdopodobnie cos mi firma instalacyjna popierdzieliła. A gość w sumie niedaleko mnie mieszka wiec akurat w niedziele bedzie. Na pewno dam znać co bylo przyczyną.
-
No to po prawie 2 dniach Waszych zaleceń zaobserwowałem jedynie chyba o wiele większe zużycie prądu. Piec nastawiony na 62 ma bardzo duże problemy z dojściem do niej. Wczoraj po przyjściu z pracy okolo 22- do północy non stop chodził( słysze podajnik w mieszkaniu przez komin jak jest cicho) Węgla zużył tyle samo- czyli masakrycznie dużo. 7 wiader na półtora dnia. Co do odpowiedzi TIMONA120777 w sprawie regulatora. Owszem on wskazuje prawidłową temperaturę w pomieszczeniu. Ale zadałem mu 22 a ona dochodzi do 24. Czy ja dobrze rozumuję, że przy 22 powinien odłączyć pompę??? Jeśli tak to cos jest nie tak. Bo mam w mieszkaniu około 24 a pompa non stop idzie.Pozdrawiam
-
Około godziny 15.30 wybrałem dzis popioł, wyczyściłem co chyba trzeba bylo i zmienilem ustawienia na takie jakie mi radziliście to znaczy podawanie 5 sekund, pauza 30 sekund, moc dmuchawy 30%- mniej sie juz nie da. jest przed 22 i zauważylem będąc kilka razy przy piecu,że temperatura z zadanych mu 62 stopni spada mniej więcej do 58 i moim zdaniem (może tak powinno być- laik jeszcze ze mnie) dość dlugo dochodzi ponownie do tych 62. Wrzucam Wam szanowni eksperci fotki zrobione właśnie przed 22. Spieków chyba trochę mniej niz bylo- lub tez są mniejsze. Ale znów moim zdaniem za te kilka godzin jest mnóstwo popiolu. Moze na zdjęciach tego nie widac, ale jest juz okolo 1/3 szuflady. Czy czopuch powinien być otwarty na maxa??? I pojawił mi sie jeszcze jeden problem o którym nie pisalem w pierwszym moim poście. Mam podłączony regulator pokojowy Auraton 2020 TXRX Plus. Temperaturę zadaną mam na 22 stopnie tymczasem non stop mam saune w domu - oscyluje temperatura w granicach 24,5. W pokoju gdzie jest programator są 2 grzejniki z czego jeden jest zakrecony. Czy regulator powinien sterowac pompą??? Czy dobrze to sobie wymysliłem??? Na sterowniku widzę, że pompa pracuje non stop. chyba, że cos jest walnięte. Pozdrawiam i dziekuje za dotychczasowe rady. Jutro przesle kolejne moje spostrzeżenia, a we wtorek zobaczymy jak to sie przelożyło na ilość groszku.
-
No chyba niestety mam to tak zrobione, że wszystko zasila jedna pompa.
-
Dzięki za podpowiedz. Zaraz doskakuje do pieca i zaczne zmieniać. We wtorek dam znać czy coś pomogło bo jak nie to chyba trzeba będzie brac kredyt na zakup węgla hahahah.
-
Witam serdecznie. No i zakupiłem kociołek Hegam Ekoterm 20 kW. To mały szczegół, że nigdzie nie mogę go znaleźć w sprzedaży oprócz doradztwa firmy która mi go montowała, ale czy to był dobry zakup to okaże się za par latek. przepaliłem piecyk we wrześniu i bylem dość zadowolony ponieważ za pierwszym razem zasobnik czyli około 11 wiader węgla starczyło mi na około 4 doby. No, ale we wrześniu mieliśmy temperatury prawie sierpniowe. W sobotę zrobiło się chłodniej i odpaliłem ponownie. Paliło się od soboty południa i w poniedziałek popołudniu musiałem już dowalić 10 wiader węgla. Eko kupowałem w maju z Juliana. Popiół tragedia- same spieki praktycznie. Bardzo bym prosił o pomoc od czego zacząć ten piec ustawiać, żeby mi mniej palił. Posiadam też regulator pokojowy na którym ustawiłem temp 22 a ciągle przekracza mi 24. Ustawienia mojego pieca to na razie takie: zadana temp 62 i tak trzyma podawanie paliwa 25sek pauza w podawaniu 40 sek moc dmuchawy 60% pauza w podtrzymaniu pracy 15 min praca w podtrzymaniu 35 sek opóźnienie nadmuchu12 sek Sterownik to Sp 24, piec jest w piwnicy w kamienicy 3 piętrowej, idzie to wszystko na 1 piętro gdzie ogrzewa mieszkanie 150m + 2 bojlery -120l i 80 l. Wszystko to idzie na jednej pompie. Układ mam zamknięty ponieważ nie dogrzewało mi ostatnich kaloryferów( poprzednia ekipa cosik ....) Do czego w ogóle służą ustawienia podtrzymania pracy ???
-
Witam serdecznie. No i zakupiłem kociołek Hegam Ekoterm 20 kW. To mały szczegół, że nigdzie nie mogę go znaleźć w sprzedaży oprócz doradztwa firmy która mi go montowała, ale czy to był dobry zakup to okaże się za par latek. przepaliłem piecyk we wrześniu i bylem dość zadowolony ponieważ za pierwszym razem zasobnik czyli około 11 wiader węgla starczyło mi na około 4 doby. No, ale we wrześniu mieliśmy temperatury prawie sierpniowe. W sobotę zrobiło się chłodniej i odpaliłem ponownie. Paliło się od soboty południa i w poniedziałek popołudniu musiałem już dowalić 10 wiader węgla. Eko kupowałem w maju z Juliana. Popiół tragedia- same spieki praktycznie. Bardzo bym prosił o pomoc od czego zacząć ten piec ustawiać, żeby mi mniej palił. Posiadam też regulator pokojowy na którym ustawiłem temp 22 a ciągle przekracza mi 24. Ustawienia mojego pieca to na razie takie: zadana temp 62 i tak trzyma podawanie paliwa 25sek pauza w podawaniu 40 sek moc dmuchawy 60% pauza w podtrzymaniu pracy 15 min praca w podtrzymaniu 35 sek opóźnienie nadmuchu12 sek Sterownik to Sp 24, piec jest w piwnicy w kamienicy 3 piętrowej, idzie to wszystko na 1 piętro gdzie ogrzewa mieszkanie 150m + 2 bojlery -120l i 80 l. Wszystko to idzie na jednej pompie. Układ mam zamknięty ponieważ nie dogrzewało mi ostatnich kaloryferów( poprzednia ekipa cosik popierd....) Do czego w ogóle służą ustawienia podtrzymania pracy ???
-
Jutro mi przywożą z kopalni Julian z Piekar Śląskich ( takowy polecił mi producent pieca) . Zamówiłem 3 tony po 650 z przywozem. Od piątku podwyżka cen na kopalniach!!!!!!!!!!!
-
I stało się. Po namowach instalatora pokusiłem się na cudenko podobno o tajemniczej nazwie HEGAM EKOTERM MULTIGEM. Czy ktos z szanownych Państwa miał już do czynienia z tym kociołkiem??? Jest 6 lat gwarancji na niego i podobno zżera wszysko co popadnie. Pozdrawiam
-
Ponawiam jeszcze raz pytanko jeśli można. Raczej na placu boju zostały mi 2 marki. Taurus Gaur , czy Lazar Multikomfort. Drodzy uzytkownicy- co Waszym zdaniem przemawia za zakupem tego, a nie akurat tamtego. Chodzi mi przede wszystkim o łatwość obsługi - o ekonomiczności raczej nie pisze bo nauczyć się palić w tym trzeba. Pozdrawiam
-
Już coś mam. Wybór padł na tłokowca. Jeszcze raz proszę Was doświadczonych w bojach o porade przy wyborze. kwota do mniej więcej 8 tyś. Mieszkanie 150m, stara kamienica z lat dwudziestych oczywiście nieocieplona, nie wiem czy to robi różnice mieszkanie jest obłożone płytami gipsowymi 12 lat temu, pod płytami styropian,a le niestety nie mam pojęcia jakiej grubości i ile się go utleniło przez te lata. Do tego dojdą 2 bojlery po 100l. Radzą mi te Per Eko ale sam juz nie wiem. POZDRAWIAM
-
Zdecydowane. Kocioł z podajnikiem. Teraz pozostaje mi tylko wybór odpowiedniego modelu. tu podejrzewam równiez będą schody. Każdy chwali swoje. Zaciekawił mnie Per Eko KSR 25. Zobaczymy co z tego wyjdzie
-
Jest to Żywiec z 1999 roku KDO 450 , 22 KW
-
Dzięki za dobre rady. Chyba czeka mnie losowanie monetą. Hahahaha.
-
Witam. Byłem już zdecydowany na zakup kotła z podajnikiem, ale po wizycie 4 tzw. fachowców odradzili mi zakup takowego kociołka. Zdecydowanie byli za zasypowym. Radziłem się już na forum z podajnikami, teraz Was doświadczonych prosze o rade. Kamienica przedwojenna, nieocieplona- mieszkanie docieplone 12 lat temu styropianem, powierzcnia 160m, 2 bojlery po 120 litrów. Ojciec dostaje 2,5 tony deputatu na rok, poza tym mam dostęp do drewna( głównie są to palety które trzeba pociąć ) w dużych ilościach. Obecnie posiadam starego 13 letniego żywca do którego trzeba latać co 2,3 godziny i szlag mnie zaczyna juz z tym trafiać. Czy są jakieś piece zasypowe które wymagają na przykład dosypania mu opału raz dziennie??? Bardzo dziękuje z góry za zrozumienie i pomoc.
-
No to teraz już całkowicie mam mentlik w głowie. Przyszli fachowcy czy też pseudofachowcy no i raczej szczerze mi odmawiali kotła z podajnikiem. Bo drogi, bo uzależniony bede od groszku, bo i tak trzeba latać do piwnicy zmieniać ustawienia sterownika- itp., itd. Być tu mądry początkujący palaczu
-
Na jedno się już zdecydowałem. Na pewno będzie to tłokowiec. Teraz dopiero zaczną się klocki z szukaniem czegoś sensownego w tej granicy 8 tyś.
-
Hahaha. Fachowcem to ja jestem, ale od przynoszenia na razie węgla z piwnicy do obecnej mini kotłowni 2 razy dziennie. Jeszcze mam jakieś 2 tygodnie czasu do namysłu i zakupu, potem musze cos wybrać bo wraz z wymianą pieca będzie przebudowa łazienki -również wymiana grzejnika. Podzwonie jeszcze po firmach u mnie. Ci co zakładali mi 11 lat temu nie powiem uwinęli się szybko, i byłem dość zadowolony z nich. Napisz jeszcze co to masz za piecyk i jakij mocy jak możesz.
-
No to rzeczywiście z cenami pojechali. Niestety nie ta liga dla mnie. Musze jeszcze kase włożyć na pompe i montaż tego wszystkiego. Ale dzięki za podpowiedź.
-
Dzięki za szybką odpowiedz. Z tego co sobie wymyśliłem i poczytałem tu na forum to chciałem palić groszkiem- niekoniecznie eko, latem zaś żeby podgrzać wode w bojlerach chodziło mi o drewno. Ale nie wiem czy to jest wszystko do uzyskania w jakimś kociołku.
-
Witam serdecznie. Przepraszam za tradycyjne powtarzanie się tematu, ale mózg mi już paruje. Zostałem nijako zmuszony do zakupu nowego kotła. Stary zasypowy Żywiec już się sypie. Chodzi mi mi o kocioł z podajnikiem na groszek, mam dostęp do drewna więc aby obniżyć koszty ogrzewania też musiałby mieć dodatkowe palenisko. Do ogrzania mam całe piętro- 150 m2 i 2 bojlery po 100 litrów. W tej chwili w starym zasypowym idzie mi około 5-6 ton orzecha na sezon. Ale nie palę na okrągło no bo kto ma niby w nocy stawać. Boję się go zasypać na noc, bo strasznie dymi i jest niebezpieczeństwo zatrucia(obecnie stoi w mieszkaniu). Piec będzie stał w piwnicy, a ja mieszkam na 1 piętrze. Piwnica oczywiście nieocieplona jak i cała kamienica zresztą. Jedynie okna plastikowe w miarę nowe. Czy ładować się w piec z tłokiem czy ze ślimakiem??? Jeśli można szanownych kolegów to prosiłbym o jakieś konkretne i w miarę dobre , sprawdzone modele. Koszt jaki chcę przeznaczyć na ten kocioł to około 8 tyś. No chyba, że trzeba coś będzie dołożyć i naprawde mieć święty spokój z co parogodzinnym doglądaniem tego wszystkiego. Z góry dziękuję i pozdrawiam.