Skocz do zawartości

volvik

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez volvik

  1. Witajce.Robrcikus miałeś racje zaczęło walić w piecu. Ustawienia zaczęły głupieć.Zadzwoniłem do serwisu i przyjadą pod koniec miesiąca. Całe szczęście że jest cieplej. Między czasie robiłem drugą próbę palenia na awaryjnym przy pustym palniku . Paliło się dobrze ,nie kopciło .Temperatura rosła szybko i jest okej. Paliłem drzewem bo mam go sporo. Nastawy ustawiłem :podawanie - 01sek. przerwa w pod..- max 99min. wentyl-4 bieg. klapka odsłonięta na max. Świetnie szło. Jestem ciekaw co zrobią ci z serwisu. Ja latem nie podgrzewam wody bo mam podłączony do bojlera solar , jedynie jak jest pochmurnie przez kilka dni ,to dogrzeje. dlatego próbowałem palenie awaryjne aby sprawdzić.Bo dogrzewać grzałką to jest drogo .
  2. Zrobiłem zdjęcie palnika. Próba palenia drzewem - to porażka. Przy otwieraniu kupa dymu. Mnie się też wydaje że musi być mocny ciąg w kominie. Ponowie tą operacje jak będzie cieplej. pozdrawiam.
  3. Witajcie. Mam kocioł bawaria seko od 1 pazdz. i walcze z ustawieniami .Miałem rużny groszek ,nawet mokry .Do dziś spaliłem4625kg ,ale msm starszy dom i nieocieplony z lat 80 .Muj palnik w kotle jest inny od waszych. Miałem problem z podnoszeniem się retorty.działo się to gdy piec był długo w podtrzymaniu i żar opadł poniżej retorty obrotowej .Po rozpaleniu się palnika zaczynał podskakiwać i przestawał się kręcić. Wygasiłem kocioł wyjąłem retortę oczyściłem dokładnie w środku, włożyłem retortę i jest dobrze a myślałem że będę musiał wzywać serwis .teraz prubuje palić na tym dodatkowym cudzie drzewem, zobaczę jak to będzie .
  4. witajcie.Mam od pazdziernika kocioł bawaria.czytałem wasze posty.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.