Skocz do zawartości

WROZAMET

Forumowicz
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez WROZAMET

  1. witaj, przy proponowanym przez Ciebie rozwiązaniu chyba jednak wiecej bedzie przeróbek niz przy mojej koncepcji, poniewaz jak wczesniej pisałem, woda bedzie wypływac z wylewki bateri która jest już wmurowana w sciane nad umywalką jedyną , uporczywoscią bedzie schylanie sie pod zlewozmywak do zaworu zasilającego podgrzewacz (tam rozkułem sciane i zrobiłem przyłącz) w twojej propozycji musiałbym usunąc istniejącą juz baterie , rozkuc sciane nad umywalką i kombinowac z nową wylewką . No chyba ze coś zle zrozumiałem,pozdrawiam
  2. Problem rozwiązany , tak to jest jesli bierzemy sie za cos mając skromne pojęcie -podgrzewacz ten pracuuje na 0 bar, w moim rozumowaniu (jak równiez u sprzedawcy w miejscowym sklepie hydraulicznym) swiadczy o ty ze uzyskamy takie samo cisnienie wody nagrzanej ,jakie podamy do podgrzewacza, okazuje sie jednak ze pojecie 0bar swiadczy ze podgrzewacz nie moze byc samodzielnie wpiety w instalacje (z sieci wodociągowej) wraz z zwyczajną baterią.By prawidłowo funkcionwał ten podgrzewacz musi byc zastosowana specialna bateria z 3 lub 4 kruccami do urządzen bezcisnieniowych.Niechce inwestowac wiekszych pieniedzy -wiąze sie to dodatkowo ze sporymi zmianami.Problem na chwile obecną mysle rozwiązac tak by na zasilaniu czyli przed podaniem zimnej wody do podgrzewacza , zamontowac zawór kulowy -który jednoczenie pełniłby funkcje kurka bateri(troche nieporęczne bo trzeba pochylac sie pod umywalke )a obecne pokrętło (stary typ bateri )porostu wykręcic i zanyplowac na stałe.Zabieg ten poto by uniknąc sytuacji kiedy to puszcze wode na zasilaniu a w bateri było by domknięcie. No chyba ze ktos widzi to inaczej -najchetniej by jednak manipulowac obecną baterią.
  3. Reduktor cisnienia który mam załorzony nie ma miejsca by podpiąc zegar, jest sprawny -wnosze po tym ze manipulując jego srubą, widac znaczącą siłe wypływanej wody z piwnicznego kranu, w tym momecie jest skręcony tak by było najmniejsze cisnienie,ponadto strumien wody mocno dławie zaworem, który jest wmontowany na odcinku do kranu, mimo to wystepuje awaria podgrzewacza
  4. witam serdecznie , mam mały problem z podgrzewaczem podumywalkowym pojemnosciowym 5l stiebel electron, mianowice ,po podlączeniu do instalacji wodnej w budynku(dokładnie pod umywalką) dochodzi do wyrwania z niego nakrętki którą dokręca sie grzałke elektryczną zasobnika wody (5l)i rozszczelnienia . Co dziwne nakrętka w żaden sposób jak i gwint w zbiorniku nie uszkodzają sie ,choc całosc jest wykonana z twardego plastiku (nie mają zadnych oznak wytarcia uszkodzenia,ponownie mozna z durzą siłą skręcic całosc). Mysle ze naketka skonstruowana jest w taki sposób, by byc czyms w rodzaju bezpiecznika. Zastanawiam sie co moze byc tego przyczyną , pierwsze co nasowa sie na myśl to zbyt wysokie cisnienie w sieci,lecz za zegarem załozony jest reduktor cisnienia wody, druga myśl to jednak nadwyręzony gwint który nie trzyma nalezycie. Na domiar wszystkiego w innym budynku gdzie woda nie jest z sieci miejskiej lecz z zbiornika opadowego(pobiera wodę z potoczku górskiego) podgrzewacz zachowuje sie poprawnie ,macie może jakies sugestie???
  5. Trochę moze odbiegne od tematu.Swego czasu znajomy wspominał ze zainstalował kocioł z spiralą wodną, podobno ciepła woda ogrzewana jest na bierząco , co myslicie o takim piecu? W dalekiej przysłosci zapewne bedzie potrzeba zmiany na coś innego ,wiec dobrze było by miec pełna swiadomosc pewnych rozwiązań
  6. hmm, wychodzi wiec na to ze boiler bedący na koncu(elektryczny) pracuje wzasadzie 24h zurzywając tyle samo energi gdy zuzył by, gdyby pracował samodzielne , jedynie gdy wybierzesz pierwszą wode podczas kompania to napływająca ciepła woda z zbiornika cwu bedzie wymagała tylko dogrzania przez boiler elektryczny. W/g mnie rozwiazanie to nie jest zbyt udane no chyba ze w domu jest spora licza mieszkancow
  7. moze którys z kolegow odesłac do jakiegos ciekawego tematu opisującego zawory 3D 4D ich zasada działania oraz zastosowanie.Czesto czyta sie "termostatyczne" " z siłownikiem" temat zupełnie obcy pozdrawiam
  8. w przyszłosci gdy bedzie wymieniany kocioł zapewne zmodernizuje instalacje i pozakładam jakies nowsze rozwiązania,jednak na dzien dzisiejszy spróbuje uruchomic grzałke w zbiorniku cwu dodatkowo z programatorem, koszty poboru energi dzienne nie powinny byc wieksze niz 1kwh co daje ok 20zł za dogrzanie wody, przypuszczam ze starego typu junkers bierze wiecej gazu,bedzie to troche taki pół srodek na sezon zimowy ,ale nic nie inwestuje by to sprawdzic na żywo, jedynym problemem bedzie programator, te mechaniczne z tarczą przestawiają sie gdy elektrownia wyłancza prąd , ale może te cyfrowe załatwią te sprawe, wiecie cos o nich?
  9. mozecie przybirzyc koszt za materiał? instalacja zbudowana w/g starego typu prosty piec węglowy nad nim pompa wspomagająca obiego wody , do tego w niedalekiej odległosc wymiennik wody
  10. Rozwiązanie z tym zaworem zapewne jest swietne ale nie do konca by sie sprawdziło u mnie ,dlatego ze zasypuje piec rano ok godz 6 oraz ok godz 14 Przychodząc do domu ok 18-19 w piecu jest bardzo mało żaru który zapewne nie bedzie w stanie wygenerowac na zbiornik temp 50C nie wspominając o tym ze kaloryfery zapewne tez bedą zimne(ale mogę sie mylic bo moze okazac sie ze woda w zbiorniku cwu utrzyma sie ciepła od godz 16 kiedy to w piecu wegiel ładnie sie spala) Chce dopasowac ekonomiczne i sprawne rozwiązanie typowo pode mnie,niechce tez zrobic sobie czegos co juz kiedys przerabiałem, mianowicie leje wode do wanny ,wszystko ok, wchodze a po chwili woda spływa coraz zimniejsza. Słusznie kolega guitar zauwazył ze moze dochodzic tez do wychładzania wody od węzownicy ,tymbardziej przy podwójnej węzownicy niewspomninając juz o płaszczu wodnym
  11. Zdecydowanie najprostszym i skutecznym sposobem było by zaproponowane przez guitar, dogrzewanie grzałką elektryczną(uznanie dla kolegi) ,pozostaje kwestia ekonomi a o to przedeszystkim mi chodzi ,tutaj zapewne mając pewne dane bylibysmy w stanie to wyliczyc. Generalnie jesli bysmy wzieli tez pod uwagę np zakup nowego junkersa(bo sie juz konczy) dodatkowe zawory 3d osprzęt i robocizna to mogłoby to byc dosc ekonomiczne rozwiązanie.Dodaje ze posiadam zbiornik własnie z taką grzałką(nawet o niej zapomniałem) Ktos pokusi sie by zrobic wyliczenia dobowego poboru prądu?(oczywiscie w przyblirzeniu) Dane: zbiornik 140l temperatura na piecu w godzinach 6 do godz 19 40-45 stopni, po 19 do 23 znacznie wzrasta natomiast w boilerze ok 35C moc grzałki 1500w o ile dobrze pamietam zapotrzebowanie wody dla dwoch osób (codzienna kąpiel) ok 70l+70l =140l porządana temperatura z kranu ok 55 C bez dodatkowego zapotrzebowania na zmywanie itp(tu mysle wystarczyła by ok 35C) Wpada mi w mysl w tym momencie programator czasowy(załancza o nastawionej godzinie grzałke) Jesli komus nasowają sie jakies usprawnienia to prosze o podjęcie tematu pozdrawiam
  12. Powiem bez bicia ze choc zazwyczaj pewne sprawy związane z CO przerabiam -instaluje sam, to nowinki czy zapewne juz długo istniejące zawory 3D - 4D są mi zupełnie obce,mógłby którys z forumowiczów czytających ten temat szerzej opisac zastosowanie proponowanego przez kolege zaworu 3d ? (co jak i dlaczego) pozdrawiam
  13. hmm, niechce zrobic czegos co nie bedzie funkcjonowało, obecnie mam dwa obiegi do kranu z ciepła wodą, jeden przez junkers a drógi ze zbiornika, by korzystac tylko z jednego to poprostu którys domykam zaworem ,gdy zas oby dwa sa otwarte to mieszająca sie woda z boilera CO z wodą junkersa jest letnia, Dzieje sie tak dlatego ze słabe cisnienie wody przepływające przez jukers nie wyzawala pełnego płomienia na jego nagrzewnice
  14. nie do konca roumiem co masz na mysli ze jej pobór bedzie mały ?przecierz mój junkers nie ma zasobnika na wode a tylko w tym przypadku mozna mowic o dogrzaniu wody i mniejsze straty gazu ,niewarzne czy poleci zimna czy ciepła woda ze zbiornika CO bo junkers tego nie wie i grzeje wode tak samo w każdym jednym przypadku(przynajmniej mój załanczany od przepływu wody). Po co wode grzeje wiczorem do 70C? Od godziny 6 do 18 nie manikogo w domu wiec jak przychodze z roboty robie zasyp i otwieram popielnik to do godziny czasu w domku jest 24C i to mi odpowiada,zanim sie jednak rozpali bezstresowo chciałbym sie wykąpac lecz w zbiorniku jest zaledwie 30C z małym groszem
  15. Takie rozwiazanie sprawdzilo by sie gdy w jakims okresie czasu .np sezon zimowy piec hulałby cały czas 24h na jednakowych obrotach,niestety u mnie tak nie jest i rano jest wodą wyziebiona ,powiedzmy ze po nocy wartosc ciepla wody w boilerze spadnie do 25C to junkers ustawiony na minimum moze nie dogrzac wody do wartosci kąpielowej, z kolei wieczorami czasem grzeje wode pod 70C i co wtedy? załanczający sie junkers moze doprowadzic do zagotowania sie wody.
  16. zgadza sie, junkers zapala sie gdy odkrecimy kran i przepływa woda ,chodzi o coś lub o jakis typ junkersa który bedzie miał zainstalowany termostat na wejsciu i bedzie załanczał sie gdy wartosc cieplna wody bedzie ponizej porządanych nastawień, ale czy cos takiego wogule istnieje ???
  17. Nie dokonca ostatnia odpowiedz jest dla mnie zrozumiała lub kolega odebral to tak że chce uzyskac w kranie równo 45C. Przy załorzeniach jakie podałełs junkers nie bedzie wiedział czy dostał ciepłą wode czy zimna i tak sie załączy , a po co ma sie załanczac gdy bedzie cipła woda w zbiorniku CO ? Jak dobrze zrozumiałem zawór mieszający za junkersem utrzyma wode o wartosci 45C miesząjąc cieplą z junkersa z zimną z sieci.Jesli sie myle prosze o porawienie
  18. Interesuje mnie własnie cos takiego ,lecz w tym przypadku boiler ten bedący juz za boilerem od CO nie do konca bedzie zdawał egzamin mianowicie dlatego ze boiler gazowy bedzie podgrzewał cały czas swoja wode którą ma w zasobie , bardziej chodzi mi o cos w rodzaju podgrzewacza przepływowego który nie magazynuje wody lub ma zasób w postaci 5-10l.wydaje sie to na pozór dosc proste (niby załorzyc podgrzewacz przepływowy) tylko jak z nastawem ? bo tak jak wspominałem wczesniej raz z boileraz CO poleci zimna a raz ciepła woda. Warunkiek musi byc taki by w lecie kiedy nie pali sie w CO bedzie mogł pracowac samodzielnie i nie bedzie generował wiekszych kosztow jak zwykły junkers z swieczką na baterie Co do wypowiedzi kolegi piszącego o trwałosci kotła przy niskiej temperaturze ,to wydaje mi sie ze zaoszczedzone 2 tony rocznie lub nawet tona wegla ,bedzie i tak korzystniejsza od skruconej trwałosc kotła .Zakładając ze oszczędamy tone t.j 650zł to zaledwie po 5 latach jest to 3250zł a w przypadku 2 ton 6500zł. Piec jaki mam zainstalowany kosztował ok 1500zł , wiec dla tak taniego pieca nie widze tu uzasadnienia by kręcic go do temp70 C
  19. utrzymywanie takiej temperatury na piecu jest wystarcajace by w mieszkaniu było ciepło, chodzi wyłacznie o wykorzystanie tego co piec juz zrobił
  20. witam serdecznie forumowiczow ,mam mały problem ,mianowice uzytkuje boiler z werzownicą sprzezoną z piecem CO(weglowe) , lecz niestety instalacja jest nie efektywna z racji takiej iz piec chula przez dzien na ok 40 stopni i nie jest w stanie ogrzac wody w zbiorniku(140l) .Początkowo woda leci ciepła lecz nie wystarcza to na kąpiel. Z raci tej wzasadzie nie uzytkuje tegoż zbiornika lecz wykorzystuje junkersa na gaz .Kiedys w szczytach(65 C) domykałem zawór od junkera i korzystałem z zbiornika lecz ganianie do piwnicy i manewrowanie zaworami jest męczące.Szukam jakiejs porady jak dogrzac juz wstępnie ogrzaną wode z boilera,.Myslałem o zastosowaniu jakiegos dodatkowego ogrzewacza przepływowego na gaz tylko nie jestem pewien czy na tymże ogrzewaczu bede w stanie ustawic tak, by nie zalerznie od wody którą dostanie(ciepła lub zimna )bedzie w stanie on wydawac wodę o stałych parametrach np 40C , dodam ze nie wchodz w gre praca na wyrszych obrotach pieca,chetnie wykorzystał bym posiadanego junkersa lecz jesli bedzie koniecznosc zakupie coś innego ,celem takiego zabiegu jest wykorzystanie wody która ma już pewną wartosc cieplną pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.