Miałem podobny problem i okazało się, że niepotrzebnie wymieniane były sterowniki. Po prostu producent kotła podłączył elektronikę po partacku, występowały przebicia na kablach. Po naprawie (*nie przez producenta kotłów ale przysługa kolegi) od paru lat chodzi b.d.
Zyczę dobrych diagnoz użytkownikom