Na małej mocy pali się blisko ślimaka na pierwszych rzędach otworów. Na dalszych jest już popiół i leci powietrze które nie bierze udziału w spalaniu tylko schładza spaliny i zaczyna dymić. Dodatkowo tam gdzie jest dopływ powietrza z otworu zapalarki robi się czarny nagar. Teraz zapalarka zbędna wiec tam zatykam. Kiedy używam w okresie przejściowym zapalarki to zaslepiam dwa ostatnie rzędy otworów. Na teraz proponuję zaślepiam pierwszy rząd, alba nawet dwa od strony ślimaka. Może pomoże, spróbować niezaszkodzi. Włóż w otwory jakieś śrubki z stżkowym łbem bez wyciągania rusztu. Oczywiście po schodzeniu.