Skocz do zawartości

Alfredzik

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Alfredzik

  1. Witam Panowie. Na początku zaznaczę iż jestem kompletnym laikiem w tej dziedzinie dlatego prosze Was o pomoc. Od niedawna wynajmuje domek z ogrzewaniem na mazut,jest to bardzo stary piec Caudiere Lorette Ketel o wymierach wys 120 cm szer 60 cm dł 47cm-natomiast domek ma zaledwie 120 m. Piec ten z tego co srednio wyliczylem pożera mi ok 10 litrow mazutu na godzine.Aby moje stare potężne stalowe kaloryferzyska sie rozgrzały potrzebuje 45 min i juz nie ma 7 litrow mazutu na raz. Mam duży ciag w kominie ,wychodzac na dwór wrecz "słysze"komin.Nie mam niestety możliwości zainstalowania na komine urządzenia do odpowiedniego dawkowania powietrza gdyż nie jest to mój dom. Dysza przez ktora rozpyla sie mazut ma nas oznaczenia 2,90 kg/godz-0,75 GPH-60 stopni W. Zastanawiałem sie nad wymiana dyszy na taka z mniejsza przepustowoscia nie wiem czy to cos da,i wyczytałem jeszcze na Waszym forum o odpowiedniej ilosci powietrza czyli ze ja chyba mam go w nadmiarze?Wydaje mi się że zbyt duża ilość gorącego powietrza ucieka mi przez komin.Chciałbym kupić "mniejszą"dysze ktora będzie wypuszczała mniej mazutu a co wg mnie za tym idzie piec bedzie spalał mniej i nie pojdzie tyle gorącego powietrza w atmosfere tylko w piec.Pragne zaznaczyc rowniez że czysciłem palenisko i było tam tylko proszek koloru rdzy(to chyba spalona sadza)ktory zmiescił sie do 250 g puszki czyli bylo go bardzo mało i był suchy. Bardzo prosze o jakś porade czy ten smok ma mi tyle pożerać tego mazutu na tak mała powierzchnie czy ja mam cos nie tak i czy zmiana dyszy wpłynie mi na spalanie mojego "smoczyska"a może on pali tyle ile powinien a ja przesadzam?. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za ewentualna odpowiedz. Alfredzik.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.