Skocz do zawartości

13robert

Stały forumowicz
  • Postów

    216
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez 13robert

  1. Rachunki klientów Vattenfalla wzrosną o 15,5 proc.

    (PAP, dd/09.01.2009, godz. 15:54)

     

    O 15,5 proc. wzrosną od początku lutego rachunki indywidualnych odbiorców energii na Górnym Śląsku, gdzie prąd dostarcza firma Vattenfall

     

    Sama energia, której koszty stanowią ok. połowę rachunku, drożeje o ok. 28 proc.

    W piątek Vattenfall opublikował swoją nową taryfę. Wejdzie ona w życie, choć nie została zatwierdzona jeszcze przez Urząd Regulacji Energetyki (URE). Firma toczy spór prawny z URE, dotyczący konieczności zatwierdzania taryf. Na prośbę Urzędu złożyła stosowny wniosek taryfowy, ale taryfę wprowadza niezależnie od tego, jakie będzie stanowisko URE

     

    przypomne ze ceny wegla spadly na rynkach swiatowych od lipca 2008 o polowe

  2. bardzie pasuje do działu "opał w praktyce":

    Ukraińska firma Naftohaz poinformowała o całkowitym wstrzymaniu dostaw rosyjskiego gazu, przeznaczonego dla państw europejskich a przesyłanego tranzytem przez Ukrainę

     

    i jeszcze bedą tacy co powiedza ze polski wegiel to zacofanie a gaz to nowoczesny opał

  3. zgodzę sie z przedmowca w 100%

    wietrzenie nie jest zadną alternatywą dla wentylacji

    wietrzenie ma sens przy rozpalaniu w piecach kaflowych, kominkach, kotłowniach c.o. na paliwa stale, gdzie przy rozpalaniu czuc pewien aromat (niektórzy go lubią) i do "rozbujania" ognia potrzeba duzo powietrza

    wnoszenie opalu i wynoszenie popiolu do w kotłowni jest tez jej wietrzeniem

  4. do ocieplenia od wewnatrz są specjalne płyty gipsowo-kartonowe z zespolonym styropianem (podobno też wełną, ale to bez róznicy) gdzie już są w nich wlasciwe zabezpieczenia paroizolacyjne

     

    mysle ze przy ogrzewaniu elektrycznym warto jest ocieplic gdyż jest to ogrzewanie najdrozsze czyli szybko się zwróci (szybko tzn ma to sens) szczegolnie że ceny pradu będą za kilka lat dwukrotnie wyższe ( w tym połroczu drożejej o 10%) a ocieplenie "jeść nie woła"

     

    troche to jest błedne koło dla mieszkającego bo inwestuje w ocieplenie po to by przez rok,dwa licząc w zlotówkach płacił tyle samo, chociaż zuzyje mniej energii

  5. Dostawy gazu na Węgry zostały całkowicie wstrzymane poinformowała agencja France Press, powołując się na węgierskiego ministra energetyki Csaba Molnara.Ciśnienie zdecydowanie zmniejszyło się, a o 15:30 dostawy zostały przerwane – poinformował Molnar. Więcej na ten temat

     

    Węgry powiadomiły już Serbię i Bośnię, że w tej sytuacji dostawy rosyjskiego gazu nie mogą być realizowane.

     

    Rosja zaspokaja ok. 90 proc. zapotrzebowania na gaz na Węgrzech.

     

     

     

    Normalnie nie wiem czemu tak kwiczą w tych mediach wszak wszystko idzie zgodnie z planem redukcji emisji co2

    he he he

  6. w takim przypadku jak zrobic chcesz nie moze być żadnej paroszczelnej foli (ani tez paroszczelnej wykladziny np.PCV) na górze

     

    pisząc o foli zapobiegajacej temu by nawiany snieg nie zamoczył ocieplenia (rzadki przypadek ale możliwy) mialem na mysli folie ktora przepuszcza pare w jedna strone

     

    w takim przypadku jak chcesz zrobić po prostu polóz welne (twardą) lub styropian (pod podlogi), na to plyta OSB a ta jest juz idealnym podkladem pod panele podlogowe

  7. robercie czy docieplajac sciany zewnetrzne tez pod styropian dajesz OBOWIAZKOWO folie ??

    a czym jest strop jak nie przegroda zewnetrzna dla mieszkania

    tyle bzdur co tu mozna znalesc to trudno pojąc

    a czy to po zmknieciu okna tez sie popraia w domu ??

    przeciez przez strop najcześciej jest to ok 10 cm betonu przenika znacznie wiecej ciepła niz przez sciane grubsza od srtopu , na dodatek pod sufitem jest wyzsza tem w pomieszczeniu o kilka st.

    czy takie prawdy oczywiste trzeba tak dokładnie wyjasniac i rozbierac na czynniki pierwsze ??

    czy to forum to szkoła podstawowa gdzie uczą fizyki od zera

     

    w przypadku połozenia płyt OSB wowczas obowiazkowo to przesada ale mozna dać taką samą jak daje się przy robieniu pokoi pod skosnymi dachami i wypelnianiu wełną

    wówczas przepusci pare wodną od styropianu do gory ale bedzie powstrzymywać namakanie styropianu przy nieszczelności w dachu lub nawiewaniu sniegu pod dach

     

    ale teraz dla przypadku zrobienia wylewki na styropianie:

    wówczas obowiazkowo folie pod wylewke na styropianie co wymusi danie jej również obowiazkowo pod styropianem by nie nasiakał wilgocią w wyniku dyfuzji pary od stropu

     

    rozwazania jak w podstawówce...

  8. moze byc styropian, to na pewno tak jak na pewno obowiazkowa bedzie folia

    jesli nie ma słupów konstrukcyjnych wiezby czyli jest duza przestrzeń to najwygodniejszy będzie styropian ale na to konieczna bedzie wylewka a teraz zima

    o tym jak sie uklada warstwy izolacyjne najlepiej dowiedziec się u żródła czyli na stronie producentów styropianu:

    www.styropiany.pl

    tam jest wszystko dokladnie opisane i rozrysowane, do sciagnięcia jako pliki w formacie pdf

    ciekawa lektura

  9. ja sie niemerytorycznie zapytam czemu nie wymiennik płytowy (np z lepszej stali) by wymusic przebieg spalin od lewej do prawej i tak jeszcze ze dwa razy jednoczesnie zmniejszająć wysokość miedzy płytami by uzyskac przewezenie i zwiekszyć szybkość przeplywu?

     

    co do szamotu jako odlewy jednorodnego to moze by zapytac firmy ktore sie tym zajmują jaki bylby jego koszt i trwalość

    podejrzewam ze udalo by sie taki zrobić lub szamot skladany z kilku (6-8) plyt bo i tak nie pracował by on mechanicznie tylko byl dopasowany tak by wchodzil ciasno i opierał z pewnym luzem minimalnym o scianki konstrukcyjne wnetrza pieca

     

    a może szamot jednorodny w postaci walca bez dna i z dwoma otworami u góry?

     

    a jako ze z jednej strony bylby otwor na opał a z drugiej otwor na wyjscie spalin więc moglby byc on uniewrsalny dla zasypu recznego i dla zasypu retora slimakową (wowczas potrzebna by była mozliwość zmniejszenia komory o polowe poprzez np powiekszenie popielnika a polegająca na innym zlożeniu komory z tych samych płyt szamotowych; oczywiscie kilka zostalo by wowczas niewykorzystanych)

     

    w przypadku jdnorodnego walca szamotowego zmiana objetości polegala by na zmianie wysokosci rusztu

    prosty i skuteczny sposob

  10. ja moge sobie tylko poteoretyzować...

     

    ale ten podany w linku piec Ogniwo juz w sobie ma to coś..

    szczegolnie sposób ułozenia wymienników w płaszczyznie poziomej

     

    a palenisko wydaje mi się że powinno byc odlewane tylko jako monolit z betonu zaroodpornego czyli taka skrzynka betonowa z brakiem jednej plaszczyzny na ruszt, brakiem 1/3 na wylot spalin i trzeciej jako otwór do uzupełniania paliwa

     

    w sumie jakis spec powinien to łatwo zrobić szczegolnie gdy bedzie mial juz szamotowe palenisko

  11. a może najlepszy i najprostszy piec byłby taki gdzie cala komora zasypowa to bylby jeden odlew szamotowy (dajmy na to o takiej objetosci by zasyp wystarczył na palenie przez 12 godzin z moca nominalną) z otworem u gory na spaliny, które przechodzą do gory na kilka poziomo ustawionych płyt (cos jak w http://www.ogniwobiecz.com.pl/obieg_spalin.html) będących wymiennikami ciepla dla wody c.o. po czy uchodzily by do komina

     

    oddzielono by komora zaladowczą i spalania od komory dopalającej i wymiennikowej ale jako ze byłby ocieplony to całe cieplo i tak by kierowało sie na komore wymiennikową

     

    spalanie by przebiegało od góry do dołu, odlew z betonu zarowytrzymalego miałby od dolu ruszt zeliwny a od góry zasloniety w 3/4 powierdzchni i otwór na drzwiczki zasypowe

     

    u góry bylyby jeszcze trzecie drzwiczki sluzące do czyszczenia wymienników ciepła, ktore byłyby ustawione poziome czyli łatwe do czyszczenia i z otworem regulujacym dopływ powietrza dopalajacego

     

    czy nie byłby to duzo lepszy pod względem spalania kocioł niz wszystkie dolniaki?

  12. Na razie steruję ręcznie:-)

    Wsypuję wiadro węgla, na wierzchu rozpalam ognisko. Mam uchylone dolne drzwiczki i zostawiam wąską (minimalną) szczelinę w drzwiczkach zasypowych. Jak się zacznie ładnie palić (z tym mam jeszcze problem:-( ) przymykam górne drzwiczki. Potem przymykam dolne i dopuszczam powietrze tylko przez klapkę wentylatora.

    Spokojnie mógłbym kocioł zagotować, gdybym go nie pilnował.

     

    Uwagi:

    1. Mam mały odbiór ciepła - tylko 60 żeberek aluminiowych + zasobnik wody 100 l.

    2. Powyższy sposób rozpalania jest rzeczywiście dużo dłuższy niż tradycyjny (ciągle trenuję).

    Odrobina zużytego oleju po frytkach (z restauracji) poprawia sytuację.

    3. Nie mam jeszcze mechanicznego miarkownika, jest moim zdaniem konieczny.

    4. Palę w "sarkofagu" z szamotu (dziękuję Hes/Heso:-). Dolną część paleniska wyłożyłem płytkami szamotowymi do wysokości około 20 cm. Z wierzchu przykrywam dwoma płytkami, pozostawiając wylot dla spalin w tylnej części paleniska o wymiarach około 20x10 cm (mógłby być jeszcze mniejszy). Jeden zasyp to pełne wiaderko 12 l. Jak kocioł dobrze sie rozpali (jakieś 70 - 75 stopni) to z tej szczeliny wydobywają się półprzezroczyste płomienie, dymu nie ma. Nie ma też sadzy w wymienniku.

    a może najlepszy i najprostszy piec byłby taki gdzie cala komora zasypowa to bylby jeden odlew szamotowy (dajmy na to o takiej objetosci by zasyp wystarczył na palenie przez 12 godzin z moca nominalną) z otworem u gory na spaliny, które przechodzą do gory na kilka poziomo ustawionych płyt (cos jak w http://www.ogniwobiecz.com.pl/obieg_spalin.html) będących wymiennikami ciepla dla wody c.o. po czy uchodzily by do komina

     

    oddzielono by komora zaladowczą i spalania od komory dopalającej i wymiennikowej ale jako ze byłby ocieplony to całe cieplo i tak by kierowało sie na komore wymiennikową

     

    spalanie by przebiegało od góry do dołu, odlew z betonu zarowytrzymalego miałby od dolu ruszt zeliwny a od góry zasloniety w 3/4 powierdzchni i otwór na drzwiczki zasypowe

     

    u góry bylyby jeszcze trzecie drzwiczki sluzące do czyszczenia wymienników ciepła, ktore byłyby ustawione poziome czyli łatwe do czyszczenia i z otworem regulujacym dopływ powietrza dopalajacego

     

    czy nie byłby to duzo lepszy pod względem spalania kocioł niz wszystkie dolniaki?

  13. a dopływ nowego powietrza???

     

    ktoredy ma sie odbywać przeplyw powietrza do środka?

     

    przy takich temperaturach jak dzisiaj nie potrzeba zadnego wymuszenia by odbywal się normalny przeplyw, ale musi byc skądś nowe powietrze

     

    -mozna postarac się o rozszczelnienie drzwi wejsiowych i od wejscia do wiatrołapu patrząć od środka domu postarać o szczeline pod drzwiami o wysokości 1 cm- nie ma siły by przy ujemnych temperaturach na zewnatrz powietrze swieże nie wplyneło

    - takie same szczeliny w drzwiach do pokojów, a doraznie otwarte na oscież

    -w ostateczności rozszczelnienie okna przez czesciowe przesuniecie klamki

  14. tak więc pozostaje mi frezować okna i montować nawiewniki.

    a może usunięcie progów we drzwiach pomoże (jeśli takie są) lub zadbanie o szczeliny pod drzwiami

     

    czasami jesli uklad pomieszczeń sprzyja postaranie sie o dopływ świezego powietrza przez wiatrołap pomaga (moj znajomy tak sobie poradził, chociaz mial okna z nawiewnikami a pomimo tego to było za malo)

  15. ja bym pozostał przy patrzeniu na sprawe jako "ile produkuje się" wilgoci a ile może wypłynać

     

    to ze ktoś ma szczelne okna oczywiście nie przesądza o niczym jeśli ten ktoś nie ma progów we drzwiach

    albo parter to jedno wielkie pomieszczenie bez drzwi

    albo 4 osoby mieszka na 200m2 z trzema osobymi lazienkami, osobną jadalnią, osobna kuchnią, osobną pralnią, osobnym salonem i osobnymi sypialniami

  16. kolego wełna przepuszcza pare i nie ma najmniejszego problemu z wilgocia i pierwsze słysze o wenylacji wełny choc w budownicwie kompleksowym juz nascie lat siedze ,przy byudynkach o niepewnym powziomie wilgoci w scianach i nawazniejsze zeby tyki i farby były akrylowe a nie silikaty czy inne wodoodporne i przepuszalne

     

    co z tego ze przepuszcza jesli jest tyle wilgoci w środku że sciana nie ma takiej przewodności by ją pobrać i prztransportowac na zewnątrz

    musi normalnie pracować wentylacja a wówczas mozna rozważac który materiał jak przewodzi bo to i tak nie bedzie miało znaczenia gdyz wszystko ona załatwi

     

    oczywiście że wentyluje się wełne wtedy gdy ona jest na przykład w scianie trójwarstwowej, to jest chyba norma w Niemczech ( nie byłem inie widziałem ale mowił mi tak ktoś kto był i murował takie coś)

    obmurówka (dajmy na to że jest z klinkieru) posiada kratki wentylacyjne na dole i na górze a także na dole jest wyściełana gruba guma i zrobiony mini odpływ by skropliny mogły wypłynąć na zewnatrz

    i to jest standartowe rozwiązanie by sciana mogła też odprowadzic wilgoc na zewnątrz

    ale tak jak napisalem przy prawidlowej wentylacji to jest bez znaczenia czy sciana oddaje też wilgoc na zewnatrz

  17. w moim przypadku pleśń pojawiła się dopiero po zmianie kotła na gazowy wcześniej był węglowy i paliło się dopiero po 16. teraz jest 24h i okna mokre i czarne plamy.

    narazie

    może to "wina" tego ze teraz masz w domu duzo wyzszą temperature powietrza niz wczesniej

    im wyższa tym więcej pary wodnej potrafi się zmieścic w powietrzu

     

    ale nie bierze sie ona tam z nikąd, a zrodlem tej pary nie jest ani grzejnik ani styropian

  18. witam.

    tak się zastanawiam to po co ocieplać dom, wymieniać okna itd. jeżeli mam wietrzyć i grzać ile wlezie.

    wina ocieplenia to nie jest

    raczej szczelnych okien i zródeł pary wodnej

     

    przez wentylacje ucieka aż 30% ciepła czyli tyle ile razem przez ściany zewnetrzne i okna

    dlatego bardzo dobrym sposobem wydaje się zastosowanie pompy ciepła powietrze-woda i odbieranie ciepła przez nia i oddawanie poprzez niskotemperaturowe ogrzewanie (podlogowe, scienne), tylko to ma wade że zuzyje nam troche pradu elektr (około 1/3 lub 1/4 odzyskanego ciepła) co powoduje że przy nieustanie rosnących cenach tegoz prądu nie opłaca się w to inwestować

     

    dlatego juz kilka lat temu wypromowano w Polsce kratki higrosterowane które nie pobieraja energii a doskonale dostosowują ilość powietrza swieżego

     

    i to wydaje się najrozsądniejsze na dzisiaj rozwiązanie

  19. to nie jest ta przyczyna, jesli styropian jest na zewnątrz i sciana dwuwarstwowa

    jako że doszkoliłem się w sprawie pary wodnej i jej przenikania zwanej dyfuzją to wiem że to ona odpowiada za problem zbierania się wilgoci pod ociepleniem

     

    otóz para dużo łatwiej przenika przez styropian niz przez mur czyli to co podaje pod styropian mur to jest tego duzo mniej niż potrafi przetransportowac styropian na zewnątrz

    ostatnie zdanie jest błedne

    myslalem o opornosci a napisalem o przepuszczalnosci

    oczywiście ze styropian jest bardziej szczelny na tej samej szerokości licząć:

    10cm zwyklego styropianu stawia taki opór jak ok 70 muru ceglanego

     

    natomiast przyczyna wykroplania sie pary na powierzchni wewnetrznej sciany to albo szczelina/szczeliny w ociepleniu lub slaba wentylacja pomieszczenia czyli za szczelne okna ktore nie wprowadzają świezego powietrza a co za tym idzie zuzyte i wilgotne nie uchodzi do kratki wentylacyjnej

  20. było gdzies ze przy rusztowaniu wegiel potrafi siie wcisnąć i...zablokowac go

    ktos pisał jeszcze że szybciej zapopiela się niz tradycyjny z uwagi na konieczną jego budowe by móc rusztować...

     

    moje uwaga wydedukowana czysto teoretycznie jest taka ze wodny ruszt nie ma wpływu na lepsza sprawność kotła

     

    dlaczego nie ma?

     

    nowlasnie dlaczego ma mieć skoro kocioł jest ocieplony i cały strumień ciepła przechodzi na wymiennik

    więc jesli nie zostanie odebrane ciepło na ruszcie, to nie ucieknie ono do kotłowni przez popielnik tylko skieruje sie na wymiennik czyli tak czy siak odebrane zostanie

  21. Panowie,nie można pisać,że pleśń i wilgoć nie mają nic wspólnego z ogrzewaniem i zależą tylko od wentylacji.To skutek kilku czynników.Wentylacji nawiewnej i wywiewnej,temperatury,mostków termicznych i wilgoci dostarczanej przez mieszkańców,ale na pewno nie ocieplenia z zewnątrz.

    Nie ma sensu wywalać kasy w nawiewniki.Wystarczy lekko tak rozregulować okna,by miały niewielką nieszczelność.Ja tak załatwiłem sprawę u siebie.Fakt,że w pobliżu okiem delikatnie wieje,ale skończyły się problemy z wilgocią.

    Druga sprawa,to wentylacja wywiewna.Nie mam takiej w pokojach,ale przez cały prawie dzień są pootwierane drzwi.

    W jednym z pokoi,gdzie drzwi są zamknięte,wzdłuż ściany,tej zawsze najbardziej zawilgoconej,puściłem rurkę 15 nad podłogą,która zawraca w drugim końca ściany.To taki mały grzejnik dodatkowy,który czasem ,w cieplejsze dni,wystarcza na ogrzanie całego pokoju.Teraz ściana jest zawsze sucha,choć brak tam wentylacji.

     

    skoro jest otwarte/uchylone 2 m2 do drugiego pomieszczenia ktore posiada prawidłową wentylacje więc nie dziwne że nie ma plesni-dużo tutaj daje to że szczelina w uchylonych drzwiach jest dluga na 2 metry i "umieszczona" pionowa

     

    jeśli wszystko jest dobrze zrobione a czuje się że jest za wilgotno to trzeba bedzie zrobić tak by usunąć nadmiar wilgoci, czy przez ręczne rozszczelnienie okien kazdorazowo czy przez kratki higrosterowane ale to jest konieczne

     

    po wymianie okien na szczelne to się czuje że jest gorzej, chociaz nie ma tak ekstremalnych przypadków jak w akademikach gdzie 4 osoby śpi w pokoju 15m2 ze szczelnymi oknami, a pomimo tego to czuć gdy spi nawet jedna osoba na 15m2

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.