Dałem płytki szamotowe na skośnej krawędzi pieca, zostawiając szczelinę ok 4 na 3 cm.W to miejsce przez wyczystkę na górze kotła , doprowadziłem rurą prostokątną 30 na 50 mm , jako powietrze dopalające. W ten sposób uzyskałem dopalanie spalin . Z komina leci mi tylko biały co jest parą. Mam miarkownik ciągu i zawór mieszający. Temperature mam na ok 80 stopni, a na grzejnikach puszczam ok 40. Szamotki zwiększają temperaturę spalania i polepszają czystość pieca . Aby zapobiec spalanie całego wsadu, dałem kątownik do dolnej klapy ,aby powietrze było ciągnięto tylko pod ruszt. Co ważne przy paleniu ciągłym piec jest za duży. Na 200 mkw + BOJLER starczył by 10 kw jak dobrze jest dom docieplony. Od początku sezonu spaliłem 2.5 tony węgla. Pozdrawiam.