
maciej40
Forumowicz-
Postów
12 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez maciej40
-
obiecane zdjecia kotłowni jak na razie spalanie 50kg/na dobe Kotłownia widok ogólny kotłownia zawór 4D kotłownia wymiennik ogrzewanie podłogowe Aha jeszcze jedno jak wy to robicie że zasyp węglem latem starcza wam na tak długo? nie zagrzewa się przecież sa przedmuchy a jeżeli woda się nagrzeje do temp zadanej to co z nadmiarem ciepła ? to tylko węgiel spala się cały czas a do spalania potrzebny jest tlen dostarczany cały czas, szczerze ja bałbym sie zasypać cały węglem ,latem na sama ciepłą wodę.
-
witam powtórnie, przepraszam że się nie odzywałem ale nie było o czym pisać, właśnie jestem po wizycie serwisanta z Kostrzewy ( wcześniej był serwisant z gorzowa ale nie dał rady.)Więc Serwisant z Kostrzewy naprawił dźwignię od ruchomych rusztów (przyspawał ją), natomiast zdziwił się temp na czopuchu-mówił że nie spotkał się jeszcze z tak wysoką. Niestety będzie potrzebował porady projektantów aby znaleźć przyczynę. Miałem źle zamontowany czujnik temp.był w otworze niżej., to niestety też nie było przyczyną wysokiej temp. na czopuchu.Podejrzewa również że przyczyną może być cegła szamotowa znajdująca się na samym dole, a właściwie jej ustawienie. Na pewno się odezwę jak znajdzie przyczynę , jeszcze daję szansę Kostrzewie,
-
Ogrzewanie Podłogowe - Termostat Przylgowy
maciej40 odpowiedział(a) na xswing temat w Instalacje CO i CWU
Paweł nie wim jak ci pomóc jedyna rzecz jaką zauważyłem uciebie to to że w rozdzielaczu masz bajpas zamontowany za pompą tak jak u mnie wg mnie powinno być tak bajpas pompa a później zasialania podłogówki, u mnie jest tak że jak chodzą pompy na grzejniki chodzi równioeż pompa do podłogówki natomiast jeśli pompy na grzejnik przestaną działać wówczas działa jak zawór dla tej na podłogówkę i tylko mieli w miejscu wodę, nie umiem ci tego może zbyt dobrze przekazać ale mniej więcej widziałem kiedyś schematy podłączenia rozdzielaczy i pompa jest w środku pomiędzy bajpasem i zasilaniem. napisz proszę jak sobie poradziłes z problemem -
i znowu jestem w czarnej d... zaczął wzrastać mi powtórnie tlenek węgla, odkręciłem czopuch było tam troszkę sadzy, nie tyle aby zakłócić przepływ-przeczyściłem. Teraz sytuacja się powtarza znowu temp na czopuchu bardzo wysoka, nie idzie dotknąc nie mówiąc już o trzymaniu ręki przez 3 sekundy. Podejrzewam że ta odrobina sadzy zmniejszała przepływ powietrza i wymiennik zdążał odbierać ciepło,cała energia szła na piec, teraz idzie w komin. Zadzwoniłem do serwisanta ma być jutro-tak mówił ,na pewno się odezwę opowiem ciąg dalszy. Mam nadzieję że znajdzie przyczynę. Aha strasznie się zdziwił że rączka od ruchomych rusztów się ułamała-mówił że jestem jedynym w Polsce któremu się to przydarzyło- :(
-
Panowie chyba jestem na dobrej drodze do rozwiązania problemu zszedłem do kotłowni piec wygaszony odkręciłem wymiennik ,wyciągnąłem cegły szamotowe , podświetając od góry zauważyłem że są specjalne uchwyty na te cegły i co się okazuje pierwsza cegła różni się od pozostałych grubością oraz wielkościa jest krótsza i grubsza pozostałe dwie są takie same ale również maja uchwyty w piecu na mocowanie. Moje cegły nie lezały w swoich miejscach pierwsza ta która powinna byc gruba u mnie była normalna jak pozostałe oparta była tylko o uchwyty do mocowania, druga stała na pierwszej dopiero trzecia leżała w swoim miejscu. Tym samym za tymi pierwszymi dwoma była wolna przestrzen i może to było przyczyna gorącego czopucha, a tym samym ciepło szło w komin , jak narazie czopuca idzie dotknąć, ustawiłwem dmuchawe max 25 min 15 i nic nie trzeszczy woda w piecu sie nie gotuje , wcześniej takie ustawienia dmuchawy były niemożliwe, piec :D chyba by wybuchł W każdym razie dzięki za pomoc,może i ja spędzę wekend bez myślenia o Kostrzewie.
-
Dzięki za odpowiedź właśnie zszedłem do kotłowni i musiałem powtórnie dołożyć 15 kg węgla,cholera mnie już bierze chyba te ustawienia nie sa zbyt dobre dla mnie Xawer jak piec osiąga zadana temp a w moim przypadku tj 60 stopni to dmuchawa się wyłącza faktem jest że w tej dolnej bliżej czopucha komorze nazbierało sie troszkę sadzy, oczyściłem przy okazji wymiennik przyjrzałem się mu uważnie i nie jest czarny jest raczej brązowy,podchodzi kolorem pod węgiel brunatny. ta klapka mnie martwi dla mnie wygląda jakby była celowo wygięta w pałąk na tych dłuższych bokach nie z góry na dół a z lewej na prawą, bardzo symetrycznie, ma kolor jaśniejszy niż wymiennik. może to wygięcie jest powodem mych problemów, ciekawy jestem jak jest u was czy macie tą klapkę idealnie prostą w płaszczyźnie.bez wygięcia. Xawer jak mówiłem dociążyłem klapkę trzecią nakrętka-ile nakrętek wy macie?ja miałem dotychczas tylko dwie może dmuchawa się wyłączała ale łapał powietrze przez klapkę dmuchawy ?
-
i co mam zrobić z tą wygiętą klapką ? pisałem że temp czopucha jest za wysoka dziś zauważyłem że przy ustawieniach dmuchawa max 20 min 10 modulacja 10 dociążenia wymaga klapa dmuchawy -dołożyłem trzecią nakrętkę dotychczas były dwie. Ale też obroty dmuchawy max10 min 10 nie były zbyt wielkie i to starczało. dziś rano ustawiłem dmuchawę max 20 min 10 modulacja 10 -włożyłem 15 kg węgla i o16 nie było nawet żaru więc cos ni tak , może to wina tej nie dociążonej klapki zobaczę jak będzie dalej, na pewno odpisze czopuch zrobiony jest z bardzo grubej blachy chyba od kominków był gotowy z elementów jednym słowem solidny. a mimo to nie można go dotknąć jest bardzo gorący.coś nie halo. juz sam głupieje [żMasz tam wiele sprzeczności bo np.piszesz ze temperatura w domu nie osiąga zadanej na termostacie pokojowym a jednocześnie masz przekroczenie temperatury alarmowej kotła.Moim zdaniem przyczyny moga byc takie nie pisałem że kocioł soię przegrzewa i nie osiąga zadanej temp w pokojach -osiąga temp z tym że kiedy po pracy zaglądam do kotłowni wyświetla mi komunikat że nastąpiło przegrzanie kotła:
-
Witam powtórnie zanudzam już Was przepraszam Chętnie opiszę kolor wymiennika z tym tylko że nie wiem o jakim wymienniku mówisz byłbym zobowiązany byś go opisał gdzie się znajduje mam dodatkowo jakiś wymiennik z czterema wejściami wpięty w instalacje chyba podłogową -pewnie nie o ten chodzi ten jest z zewnątrz srebrny do wewnątrz nie da się zaglądnąć mam różnicówkę ale nie wiem gdzie i jak to sprawdzić proszę opisz jak można to sprawdzić organoleptycznie temp spalin jest bardzo wysoka da się dotknąć ale nie na sekundę żona nawet nie chce się do niego zbliżac sekunda na pewno poparzyłaby cię spalanie dolne i górne mniej więcej wiem o co chodzi-mniej więcej. klapy obie są w pozycjach poziomych i po otworzeniu tej klapy do czyszczenia wymiennika (chyba o ten wymiennik chodzi jest czarny) w srodku są dwie klapy przykrywające otwory, klapa od czopucha jest tak jakby troszkę wygięta w łuk ale chyba konstrukcyjnie by dym miał ujście do komina.
-
Xawer mam pięć pomp :CO,CWU,Podłogówka dwie jedna w rozdzielaczu i jedna w kotłowni,pompa do cyrkulacji, odnośnie sterownika pokojowego myślę że podpięte jest do sterowania w sterowniku pieca,podpinali to fachowcy z dużym doświadczeniem, co podejrzewam to to że cos nie halo może być z rozdzielaczem podłogówki tzn niby wszystko grzeje całą podłogę jest ciepła nie gorąca, ale jak wyłączę pompę nr3 w sterowniku pieca -używając hasła instalatora to wówczas woda krąży bezgłośnie natomiast jeśli włączę powtórnie pompę nr 3 to wyraźnie słychać krążąca wode w rurach,nie cały czas oczywiscie , podejrzewam nie będąc fachowcem że źle podpięta jest pompa w rozdzielaczu widziałem kiedyś schemat podłączenia w rozdzielaczu i wyglądało to tak: pomiędzy bajpas a rury(wyjścia) powrotu i zasilania wpięta była pompa, u mnie jest tak że jest pompa bajpas i rury (wyjścia ) powrotu i zasilania Powroty nie są ciepłe .Ogólnie podłoga grzeje ale nie jest gorąca, tak chyba powinno być, jedyne co mnie martwi to to że tu mogą być straty ciepła bo jeżeli sa zakłócenia w przepływie wody to może to wpływać na zużycie energii a co za tym idzie węgla. na razie xawer widziałem że tego opału z godz 18 do 23 15 kg węgla nie zostało zbyt wiele więc dosypałem jeszcze 15kg ale ustawiłem parametry tak jak podałes dmuchawa max 25 min 10 modulacja pomp 8 histereza 1 zobaczymy co będzie rano na pewno odpiszę , ale nie wygląda to dobrze wydaje mi sie że zużywa szybciej te 30 kg na 12 godzin.takie pierwsze wrażenia. Dzięki i pozdrawiam.
-
Już wiem dlaczego ta cegła na dole musi być grubsza. dziś rano 05:00 sugerując się ustawieniami innych użytkowników zaryzykowałem ustawiłem piec na dmuchawę max15 min 10 załadowałem 30 kg węgla po po zejściu do kotłowni o godz 17:00 co widzę sterownik miga mam komunikat "nastąpiło przegrzanie kotła " czyszczę ruszta a tam cegła szamotka pęknięta ta szamotka na samym dole. Dziś spróbuje zrobić tak: załaduję piec połowa węgla czyli 15 kg. ustawię dmuchawę max 20 min 10 zobaczymy co sie będzie działo (jest cieplej na zewnątrz) połowa wsadu powinna wystarczyć najwyżej wstanę w nocy i rozpalę ponownie . Nie wiem dlaczego dmuchawa pracuje non stop najwyraźniej jest to wina zbyt małych obrotów ale jeżeli zwiększę moc dmuchawy to wszystko pójdzie w komin czopuch bardzo się nagrzewa nie wiem do jakiej temp. muszę kupić jakiś termometr i to sprawdzić ale na pewno jest bardzo wysoka . Aha zapomniałbym spytać konia z rzędem temu kto odpowie: skoro czopuch bez względu na wysokość i grubość bądź przekrój komina musi być otwarty, to dlaczego producent zamontował w piecu dźwignię do przymykania lub otwierania? Xawer jakim parametrem jest ta modulacja pokombinuję z ustawieniami. może coś to zmieni na razie jestem niezbyt szczęśliwym użytkownikiem. zapomniałem zaznaczyć ze ja mam ustawioną temp. na 22 stopnie w sterowniku pokojowym nie na 21 CWU na 52 i ciągle jej brakuje bez priorytetu CWU, ale myślę że to nie ma zbyt wielkiego wpływu na ilośc spalanego węgla.
-
witam ponownie właśnie minimalizm w kotłowni teraz wiem że byłoby najlepiej z tym że chciałem usprawnić sobie życie i poszedłem na maxa miałem starego zębca z regulatorem ciagu nie elektronicznym takim zwykłym i zrezygnowałem z niego najlepszym sposobem było lekkie uchylenie klapki wlotu powietrza to było najlepsze rozwiązanie.ale wracając do mojej kostrzewy jeżeli, zostawię otwarty czopuch to on rozgrzewa się do bardzo wysokich temp. słyszę trzaskanie w okolicach wejścia czopucha do komina ceramicznego. w związku z wydobywającym się tlenkiem wegla czyszczenie kotła wymiennika robiłem nawet dwa razy w tygodniu, po znalezieniu przyczyny CO czyszczę regularnie raz w tygodniu kupiłem specjalna szczotkę sięgającą dna pieca odkręcam pokrywę znajdującą się w górnej części pieca i czyszczę , wybierając oczywiście to co spadnie z dolnej części . co mnie zastanawia, piszecie o cegłach ceramicznych bo przecież jest to ceramic jakich cienkich i grubych u mnie są trzy cegły jednakowej wielkości ułożone jedna na drugiej mieszczą się w specjalnych uchwytach w komorze spalania oczywiście.
-
witam w gronie posiadaczy Kostrzewy Jestem nowym użytkownikiem tzn. od lipca tego roku użytkuję ten kocioł, więc zima sroga zresztą zmusiła mnie do bliższego zapoznania się z obsługą tego kociołka i tu zaczynają się doświadczenia niestety przykre a mianowicie Mam zbyt duży ciąg kominowy komin schidla pod gaz chyba fi 200 więc muszę przymykać czopuch, ale jak to robię to zaczyna dymić skąd się tylko da. myślę że większość z was użytkowników wie o co chodzi, zmniejszam moc dmuchawy i jakos się pali ale nie do końca wypala. Palę węglem różnej jakości ostatnio udało mi się kupić bardzo dobry Rozgryzam ten piec i chyba nie mogę rozgryźć wszystko jest zależne od temperatury zewnętrznej ciśnienia te zmienne maja wpływ na ustawienia czopucha nadmuchu więc cały czas w kotłowni, ostatnia sytuacja już mnie całkowicie załamała - przez pewien czas załączał się alarm tlenku węgla i poziom tego tlenku był faktycznie wysoki nigdy wcześnie się taki nie zdarzał-szukałem przyczyny dzwoniłem do serwisu do instalatorów, przeprowadziłem wiele rozmów sugerowane były wymiany dmuchawy, sznurów wokół drzwiczek, wymiana uszczelki przy tym dolnym otworze z boku kotła na wysokości dmuchawy, szukałem nieszczelności i nic nie znalazłem, aż w pewnym momencie słyszę jak dmuchawa chodzi ale nie widzę by się obracała .co się okazało dmuchawa wymagała czyszczenia właściwie te skrzydełka dmuchawy w nie dostał się bardzo drobny pył i zakłócał ruch powietrza zamiast wdmuchiwać wydmuchiwała na zewnątrz. Poprawiłem i chodzi stężenie CO zero . Przed problemami z dmuchawą odpadł mi zawias zamykający komorę spalania był przytwierdzony na stalowy nit i ten nie wytrzymał warunków i odpadł -teraz klinuję drzwiczki wewnętrzne komory spalania przerżniętym młotkiem który musiałem poświęcić na zrobienie klina. Co Jeszcze na domiar tego wszystkiego urwała sie dźwignia do rusztów obrotowych jestem wkur.... Odnośnie palenia nie wiem jak wam się udaję osiągać takie niskie spalanie opału 26 godzin bez obsługi nie neguję tego ale ja palę worek węgla bardzo dobrego na dobę czasami więcej dzielę wsad z worka na dwie części 25 kg. o 6:00 i 25Kg o 18:00 wychodzi mi worek na dobę Tona węgla 800 pln. więc ekonomicznie to nie jest a i zastanawiające jest dlaczego dmuchawa chodzi prawie non stop. Dom 150m2 ściana jednowarstwowa porotherm 38 docieplenie wełna mineralna rocwool 10 cm dach ocieplony 15 cm fakt mam piwnicę ale tylko trzy grzejniki regulator temp i czujniki znajduję sie w części mieszkalnej na górze. obecne ustawienia temp pieca 65,dmuchawa max 15 min10 przedmuchy włączone ze względu na CO,temp wody 52 czasami włączam priorytet ogólnie nie, aha kotłownia zbajerowana5 pomp wraz z cyrkulacją, ogrzewanie podłogowe zawory czterodrogowe itd.jak znajdę troszkę czasu i nauczę się wklejać to zamieszczę zdjęcia Pozdrawiam użytkowników kostrzewy jakoś trzeba się będzie nauczyć z nim żyć. może się polubimy spędzamy ze sobą dużo czasu