Witam!
Jakieś dwa tygodnie już palę w piecu, wiec mogę coś napisać na temat mojej kotłowni. Wiec obieg co i cwu spisują się świetnie. Oczywiście wykonana wg schematu z dwoma pompkami. Grawitacja dobrze się sprawdza i nawet nie trzeba włączać pompki od CWU ale... własnie, ale tylko jak pompka od CO pracuje na "I" zakresie, przy "II" jeszcze jako-tako działa, ale gdy pracuje na największych obrotach rury od CWU są zimne:) Steruje tym aureaton 1111 z funkcją priorytetu który praktycznie nie włącza pompki od CWU bo temperatura wody jest prawie zawsze wyższa od tęmperatury zadanej czyli u mnie od 36 stopni;). Postaram się niebawem umieścić zdjęcia całej kotłowni z racji że wszytko łącznie z podłączeniem pieca wykonane jest przeze mnie, plus pomoc ze strony forumowiczów. Oczywiście jestem skłonny przyjąć słowa krytyki bo wolę coś poprawić ewentualnie wymienić niż by miała instalacja narażać domowników na jakieś niebezpieczeństwo. Wielkie dzięki szczególnie dlatego, że paręnaście stów zostało w kieszeni. Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia we własnych instalacjach