Wywołałem  dyskusję i dobrze. Koledzy są hobbistami  a nie rolnikami .Ja nie robiłem żadnych wyliczeń tylko zasygnalizowałem że nie można się nastawiać na jeden rodzaj opału lecz jeżeli to możliwe reagować na zmiany.Dla jednego jeden opał jest  tańszy a dla drugiego inny. Rolnicy na dobrych glebach osiągają po 7, 8,a nawet po10 ton pszenicy z ha.Stosują intensywną uprawę nie dla  swojego widzimisie tylko dla zysku.Oczywiście w różnych latach różnie to wychodzi .Czasami się zarobi a czasami straci.Ale to jest ryzyko każdego rolnika.Dlatego wyliczenia kolegi traktuję  ze zdziwieniem.