Skocz do zawartości

kaczula

Forumowicz
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kaczula

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Ale wiesz to z własnego doświadczenia przy pracy z tym konkretnym kotłem czy tak sobie tylko gdybasz? Ultima z całą pewnością NIE JEST klasycznym kotłem dolno-górnego spalania. Z samych danych technicznych ciężko wywróżyć jaki faktycznie wpływ ta szczelinka ma na proces spalania - jednak opinie użytkowników potwierdzają występowanie procesu spalania dolnego, a nie górno-dolnego.
  2. Ku potomności: potwierdzenie dolnego spalania w Ultimie: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&p=64555
  3. Bardzo zabawne :huh: Jak najbardziej jest to kocioł dolnego spalania: spala się tylko opał przy samym dole - zostało to potwierdzone na tym forum. Jeżeli chodzi ci o tą malutką szczelinkę (1cm) - jest ona po to, żeby ograniczyć buchanie dymu w twarz przy dokładaniu opału.
  4. Mialem ostatnio bardzo podobny dylemat (patrz mój temat) i również rozważałem na poważnie kocioł SKED z allegro (wersja 12kW, dolne spalanie). Ostatecznie zamówiłem jednak Buderus Ultima II 8-10kW (mam nadzieje, ze słusznie): dolne spalanie, spora komora zasypowa, łatwe czyszczenie, miarkownik w cenie i jakaś tam renoma firmy (Buderus/Cichewicz) + sensowna cena Od tego SKEDa odrzuciła mnie mnie malutka komora zasypowa (ogólnie cały ten kocioł ma podejrzanie małe wymiary) oraz jakość wykonania - co prawda po zdjęciach nie można wyrokować, ale patrząc na ten kocioł dominuje odczucie obcowania z produktem firmy krzak.
  5. Dziękuje wszystkim za pomoc. Ostatecznie wybrałem kocioł Buderus/Cichewicz Ultima II (wersja 8-10kW) z miarkownikiem, cena okolo 2k zl z transportem. Dam znać za jakiś czas jak ten sprzęt się sprawuje :huh:
  6. Stokrotne dzięki za wszelkie sugestie - dzięki wam wiem już czego potrzebuję i co dokładnie mam wybrać. W tej chwili najbardziej chyba przemawia do mnie Żywiec KDO-U (kontrola nad sposobem spalania za pomocą 'wajchy' - w razie słabego ciągu lub kiepskiego paliwa - oraz szeroki wybór mocy). Chwilowo skłaniałem się też ku Buderus/Junkers/DAKOR DOR12, ale koszmarne opinie i opisy mąk jakie przechodzą użytkownicy tego cuda skutecznie wyleczyły mnie z tego pomysłu. Do tego jego moc (13.5KW) jest chyba znacznie na wyrost (mam rację?) A właśnie, odnośnie mocy - pozostaje mi jeszcze tylko jeden, OSTATECZNY DYLEMAT: Czy kupić kocioł o mocy dokładnie taka jak jest mi potrzebna (8kW) czy lepiej celować w coś większego (ok. 10-12kW)? Czy dobrze myślę, że większy kocioł z większą komorą na opał powinien być mniej uciążliwy i zapewnić dłuższą stałopalność? Czy może też większy kocioł oznacza większe spalanie i problemy z kontrolą pożądanej mocy? Jakie są wasze doświadczenia?
  7. Przez całodobowe masz na myśli mialowce? Wyglądają jak lekko zmodyfikowane gorniaki - wiec palac czyms innym niz mialem ich stalopalnosc bedzie kiepska, mam racje? Ponoć tez palenie miałem szybko rozwala komin bez odpowiedniego wkładu?
  8. Wielkie dzięki za wszelkie sugestie. Po długich bojach udało mi się wyłowić finalistów :rolleyes: 1. Taurus TUR 13.5KW 2. Hef 14KW 3. SEKO EKO II 12KW 4. Junkers Supraclass/Dakon DOR12 Niestety, te wszystkie 'fajne' kotły mają większą moc niż jest mi potrzebna (8-10KW). Czy będzie to duży problem? Wszystkie propozycje są w podobnej cenie (około 2.5K złotych), w tej chwili skłaniam się ku Taurusowi. Jakieś obiekcje? :P Zastanawiam się jeszcze nad nadmuchem. Wszyscy tutaj zgodnie twierdzą, że nie ma on sensu, co jednak jeśli chcę żeby nadmuch po prostu nie dopuszczał do całkowitego wygaśnięcia kotła (w razie wystąpienia słabego ciągu kominowego, etc)? Czy ma to jakiś sens?
  9. Wszystko jest już jasne - ogromne dzięki! Teraz finalne pytanie. Do moich potrzeb, wymagana moc kotła to jakieś 8-10KW. Przeszukując sklepy nie udało mi się wyszukać żadnego 'dolniaka' o takiej mocy. Najciekawsze co znalazłem (13.5 KW): http://www.fuego.pl/913_TAURUS_TUR_13%2C5_kW.html Czy taka moc nie będzie zbyt wysoka jak na moje skromne potrzeby? Jak rozumiem w kotłach dolnego spalania powinno być łatwiej o regulacje mocy (nie pali się cały wsad na raz), więc może zakup 'dolniaka' 13.5KW nie jest takim złym pomysłem? Ewentualnie jakieś podobne konstrukcje o pasującej mi mocy?
  10. Po czym w takim razie poznać prawdziwe 'dolniaki'? Patrzę na schematy: SAS UWG (jak pisano, zwykły górniak) - http://www.sas.busko.pl/pl/plugins/content...y.uwg_9_950.jpg Zębiec KWKD (wymieniony przez Ciebie dolniak) - http://www.zebiec.com.pl/images/stories/ko...kd_przekroj.gif Ciężko mi wychwycić jakąś znaczącą różnicę miedzy nimi (na obu tak samo - wlot powietrza od dołu ruszu, wylot spalin u góry). Na co powiniennem zwracać uwagę?
  11. Dzięki za odpowiedz. To ja już kompletnie jestem w kropce. Na stronie SAS dla UWG (http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-uwg/opis-waciwoci-kota.html) jak byk stoi: "przystosowane do dolnego spalania paliw stałych" Tak samo w sklepowym opisie tego pieca termo-eko. Po czym w takim razie poznać "prawdziwego" dolniaka? Jakiś przykład 'referencyjnego' pieca tego typu, gdzie mogę spojrzeć na schemat budowy?
  12. Czy ktoś ma może jeszcze jakiś pomysł? W chwili obecnej skłaniam się ku następującym kotłom: http://www.fuego.pl/2860_DEFRO_OPTIMA_10_kW_Nowa_linia.html http://www.fuego.pl/2056_SAS_UWG__9_kW.html http://www.fuego.pl/3728_TERMO-TECH_KWS_Plus_10_kW.html Ten termo-tech wygląda dość interesująco - dobra cena + sterownik w komplecie (tylko czy to na pewno 'dolniak'?) Byłbym niesamowicie wdzięczny za jakiekolwiek sugestie - zakupu muszę dokonać na początku przyszłego tygodnia.
  13. A, właśnie - co do palenia miałem. Czy to prawda że przy tym rodzaju paliwa potrzebny jest jakiś specjalny kwasoodporny wkład do komina?
  14. Wielkie dzięki za rozjaśnienie sprawy! W takim wypadku czy możecie polecić jakieś sprawdzone, sensowne modele kotłów ze spalaniem dolnym (tak żeby nie wydać fortuny :)? Czy automatyka (nadmuchy, PID) ma duże znaczenie?
  15. Witam, Jako, że w temacie jestem kompletnym laikiem - potrzebuję waszej pomocy. Przeczytałem masę artykułów, niestety wciąż kompletnie nie wiem wybrać. Moje wymagania: - kocioł ma ogrzewać ok. 70m2 (lekko docieplone) + ciepła woda - obsługiwać będzie go osoba starsza - koniecznie wymagana wysoka stałopalność (idealnie np. dorzucanie paliwa raz dziennie), jak najmniej problemów z czyszczeniem - paliwo: węgiel, miał - co bardziej się opłaca i jest łatwiejsze w obsłudze? Pożądana również była by możliwość okazjonalnego palenia czymś innym (np. drewnem) - jakaś automatyka (regulator, nadmuch), o ile ma to sens? - budżet: max około 3.5K zł Po pewnym rozeznaniu w temacie, doszedłem do wniosku że potrzebuję kotła z dolnym spalaniem. Niestety, takie produkty zdają się być rzadkością. Po czym można poznać taki kocioł (w opisach rzadko wymieniony jest sposób spalania)? Co sądzicie o tych wynalazkach: http://allegro.pl/kociol-kotly-piec-piece-...1380677532.html http://www.piecolandia.pl/kociol-ulrich-fe...ronic-p-80.html - zachwalany przez jednego sprzedawce (czy to coś ma w ogólę szanse spełnić moje wymagania co do stałopalności?) Wielkie dzięki za pomoc :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.