Witam
Dostałem mieszkanie do remontu z piecem kaflowym w pokoju i kuchennym na węgiel.
Niestety w pokoju nie mozna podłączyć pieca kaflowego bo są popękane przewody kominowe i kominiarz się nie zgodził.
Postawiłem więc kuchenny ale kaflowy z podkową jako że miezkanie jest małe, zaledwie 30m2 pod podkowe podłączony jest bojler z wężownicą bo jak zima bedzie sie paliło w piecu to bedzie grzać wode a że to za mało na taka instalacje wodną instalator zaproponował podłączenie jednego grzejnika taki do CO w pokoju który bedzie ogrzewany ta wodą z podkowy.
pomysł dobry bo junkersa i ogrzewania gazowego też nie mozna dać bo kominy sie nie nadają i probem jest z wentylacją w łazience.
Jedyny dobry komin to kuchenny i wentylacja w kuchni.
Ale administracja nagle zmieniła zdanie i po zamontowaniu powiedzieli że tak być nie może bo to jest CO...ja bym tak nie powiedział piec jest mały w ramie z kaflami i dodana podkowa do grzania wody którą wykorzystałem na jeden grzejnik.
Teraz wymagają projektu na CO, uprawnien instalatora do dozoru i wpisie w polskiej izbie inżynierów...czy to jakaś paranoja?
mój instalator pracuje w firmie budowlanej i ma jakieś uprawnienia, narazie wyjechał ale bede z nim rozmawiał czy ma to wszystko bo musi napisać oswiadczenie.
Proszę o pomoc bo zarząd Budynków komunlanych cały czas zmienia decyzje i zaprzecza temu co mówili wczesniej.
mieszkanie dostałem do remontu i w umowie jest zaznaczone wymiana pieca kaflowego+ protokoły kominiarskie oraz postawienie pieca kuchennego.