vernal: Czasem zdarza się, że opuszczam mieszkanie na dzień, czasem na 4, wszystko zależy od sytuacji. Myślę że temepratura rzedu 17 stopni podczas nieobecności była by ok. Kiedy jestem powiedzmy 22 stopnie.
groszek: Cały sens podziału na czas ogrzewania w IB jest taki, że jest to czas ruchomy i samemu się go określa. Oprócz podziału na dzień/noc, można dodać godziny pracy, weekend, wyjazd na dłuższy czas itd... Możliwość szybkiej i zdalnej zmiany tych ustawień jest przydatna przy takim trybie życia jak mój (nie będę się rozpisywał, ale jest dosyć zakręcony), i nie chodzi tu o zmiany w przeciągu minut, ale powiedzmy poł godziny.Tym bardziej jest to sensowne, jeśli ustawienia te tyczyć się będą nie tylko ogrzewania, ale też alarmu i pozostałych systemów. Zależy kto czego oczekuje od swojej "automatyki" w domu.
Co do samych stref, to też nie mam w pełni przekonania, bo u mnie nie koniecznie się to przyda, ale jak ktoś ma garaż w którym od czasu do czasu np majsterkuje, to myślę taki podział też by mu się przydał. Generalnie myślę, że sytuacja którą opisujesz, tzn że to człowiek ma się przystosować, mija się trochę z całym sensem IB. Ja już się trochę o tym naczytałem i wiem że można to bardzo fajnie dopasować do własnych potrzeb.
gtoni: problemy z prądem tyczą się chyba ogólnie życia codziennego :( Tak czy inaczej na co dzień jesteśmy od niego uzależnieni. Zawsze zostaje otworzenie zaworów ogrzewania ręcznie.
P.S. Ale się poruszenie zrobiło :(