oventrop

Jeśli masz wyprowadzone z płaszcza kotła oddzielnie zasilanie na cwu i co to oczywiscie na każdym. Ale z kotła powinno być wyprowadzone jedno zasilanie, więc na odcinku wspólnym, zaraz za kotłem. Najlepiej zrób zdjęcie, to będzie można precyzyjniej to określić.

Na wyjściu z kotła, jeszcze przed pompami, w najwyższym punkcie należy dać separator powietrza, bądź odpowietrznik na odcinku rurociągu o zwiększonej średnicy, tak, aby spowolnić przepływ i pozwolić pęcherzykom powietrza na oddzielenie się od wody. Sprawdź też prędkość pompy, może jest za duża. Z tego rysunku wynika, ze tlen uwolniony z pod wpływem podgrzewania wody może się bez problemu dostawać w obieg cwu, dlatego powietrze separujemy bezpośrednio za miejscem uwalniania go w instalacji, tzn za płaszczem kotła.

Zawory zwrotne bezwzględnie!!!!! Odpowietrzniki źle zamontowane. Te na c.w.u. na pewno nie działają i są już niepotrzebne. Oddzielenie gazu należy robić zaraz za kotłem, tam gdzie jest najwyższa temperatura. Na zaworze czterodrogowym następuje mieszanie nieodgazowanej wody, a przy dużej prędkości przepływu nie ma możliwości żeby pęcherzyki powietrza się wydostały przez odpowietrzniki. Potrzebne jest spowolnienie przepływu. Zapewne pompy śmigają na najwyższym biegu. I stosowanie zaworu czterodrogowego do ustawiania ręcznego jest według mnie bez sensu. Lepiej zamontować , jako zabezpieczenie temperatury powrotu zawór termostatyczny do instalacji kotłowych.

Odpowietrzanie instalacji i rozkręcanie grzejników i całej instalacji niczego na dłuższą metę nie da, jeśli nie zostanie dokonana regulacja podpionowa instalacji. Z biegiem czasu na instalacji dokonywane są różne zmiany indywidualnie w mieszkaniach, wymieniane są grzejniki na inne i montowane termostaty w postaci zaworów kulowych motylkowych. To wszystko powoduje, że instalacja zostaje rozregulowana hydraulicznie w stosunku do tej projektowanej kilkanaście, lub kilkadziesiąt lat temu. Regulacja przy grzejnikach jest nierealna do wykonania, gdyż mieszkańcy nie zgodzą się na ingerencję w swoich mieszkaniach. Wyjściem z instalacji jest zamontowanie zaworów regulacyjnych podpionowych, które zapewnią odpowiedni rozpływ czynnika grzewczego do wszystkich pionów tak, aby zapewniony został projektowany przepływ czynnika na ostatnim odbiorniku w danym pionie. Najpierw regulacja w skali makro, a dopiero potem, jeśli jeszcze będą kłopoty szukanie miejscowych zanieczyszczeń. Pozdrawiam