Skocz do zawartości

fox

Stały forumowicz
  • Postów

    117
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fox

  1. Mam sąsiada co ma szlifierkę i dotnie.A może nie będzie trzeba docinać, może dopasuje się zobaczymy. Która ścianka ma mieć 30 cm? Boczne? czy przednia? Cegły szamotowe kupię w Castoramie. Cienkie to mam w zapasie bo zdarzało się już 2 razy że pękła po połowie i musiałam wymienić .Są tanie i akurat takie jakie u mnie na wymienniku wiszą nic nie trzeba kombinować tylko wyjąć i włożyć. Koszt takiej cegły to niespełna 3 zł przynajmniej tyle płaciłam rok temu.
  2. Jeszcze jedno pytanie . Co myślisz na takie zmniejszenie rusztu jak w 42 poście tego tematu. Tam jest rysunek ale nie wiem jak go tu wstawić. Od strony dzwiczek popielnika po obu bokach pieca po jednej cegle a pomiędzy nimi na płasko jedna cegła 6 cm grubości.
  3. Sprawa jest taka.Chłop jest lecz nie w Polsce.Tak w ogóle to mieszkam w bloku.Dom jest mojej mamy która ma 88 lat.Zamieszkałam z nią bo strach ją samą zostawić. Do kotłowni ma zakaz wchodzenia. Jest sporo opału to pomyślałam że może będzie trochę taniej jak gazem i tak już trzecią zimę kotłuję ten piec. Dzisiaj jak spokojnie palę dmuchawa na 4 biegu to na razie jest wszystko ok. Piec powoli dochodzi do zadanej temperatury i nic się nie dzieje. Grzejniki rano na zimnym odpowietrzałam ale wszystko było ok powietrze nie wychodziło tylko od razu woda leciała. Przed rozpaleniem jeszcze odkręciłam śrubkę w pompie i tam trochę powietrza syknęło, spuściłam trochę wody i zakręciłam. Na razie pali się bez sensacji. Kominiarz jak czyścił stary komin ten z cegły to mówił że palone było dość dobrze bo sadza była suchutka i tak ogólnie to dużo jej nie było .Teraz mam zamiar czyścić ten komin trochę częściej kupiłam zestaw do czyszczenia od dołu bo przecież na dach nie wlazę hahaha. Mam nadzieję że się da to jakoś zrobić. A kominiarz poprawi jeszcze ze 2 razy bo po tym zapaleniu się sadzy to boję się mocniej palić.Zamówiłam też termometr na czopuch to przynajmniej będę wiedziała jaka temperatura spalin idzie do rury. Szczerze mówiąc to jestem tzw "techniczna" i sama go zamontuję. Dziękuję za rady pomyślę jeszcze nad tym zmniejszeniem rusztu. Na razie reguluję to podając mniejsze ilości opału nie zasypuję całego pieca myślę że to też jest jakiś doraźny sposób tym bardziej że na podwórku jest dość ciepło.
  4. Dzięki za sugestię z tym zmniejszeniem rusztu. Czy te cegły wstawić blisko tej klapy z przodu na dole? Jak to ma wyglądać? Cegła na cegle i ile tych cegieł tam umieścić? Ja palę od dołu, czy nie będzie to przeszkadzało w rozpalaniu? Jak to ma wyglądać? Może jakiś rysunek? U mnie będzie ciężko z rusztowaniem od spodu bi mam ruchomy ruszt i bardzo małe przestrzenie ,chyba że jakimś drutem to robić.
  5. Ten wzrost temperatury bez podstawki . Piec złapał po prostu mocny ciąg, szybko podnosiła się temperatura na piecu i w pewnym momencie woda w piecu jakby przewróciła się jak spokojnie dochodzi do zadanej temperatury to nic się nie dzieje.Dziś sprawdziłam na zimno grzejniki , odkręcałam po kolei odpowietrzacze i nie było powietrza, wczoraj grzały wszystkie po całości. W sumie to stara instalacja a piec pewnie za silny chociaż w instrukcji podają 90-160 metrów do ogrzania..Zaciekawiło mnie to zmniejszenie rusztu może coś pokombinuję.
  6. Drzwiczki od popielnika takie też bez żadnych klapek zamykane na głucho, klapa od zasypu nie pod kątem tylko na górze przed wyczystką więc zasyp muszę podawać z góry tak jak u ciebie w awatarze, środek chyba jak w tym zielonym. dzisiaj lepszy ciąg bo lekki wiatr jest był moment że tak się rozbujał że aż coś zabulgotało w kotle ,a może on zapowietrzony jest nie wiem bo przy 68C to woda się nie gotuje.Albo za szybko nabierał temperatury i na rusztach wodnych zagotowało, przez pompkę na 100% też poleciało powietrze z pieca do instalacji bo wiem jak to wygląda.Nie wiem co o tym wszystkim myśleć?
  7. Mój piec jest trochę inny niż ten ze schematu. Tak w ogóle to nie wiem czy i gdzie jest podawane powietrze wtórne. Klapa załadunkowa od góry, cały szczelnie zamknięty. W przednich drzwiczkach tych od popielnika nie ma żadnej klapki do uchylania. SDS ceramik 200 12,5 Kw. Nie wiem jakiś dziwny piec się trafił.
  8. Też chyba trzeba będzie wyciąć jakieś kółko na środku w tym daszku.
  9. Szamoty są wszystkie trzy, piec raczej czyszczony jak należy nawet dzisiaj wyjmowałam pierwszy szamot poczyściłam szczotką drucianą za tym szamotem i na samym dole tam gdzie ruszt jest za dolnym szamotem też wszystkie otwory w ruszcie czyściutkie i drożne. Przed każdym paleniem przeciągam tam też długim nożem i trochę skrobię. A tak w ogóle na koniec poprzedniego sezonu piec był wyszlifowany na błysk prawie do gołej blachy. Po 4 sezonach palenia był prawie jak nowy. Teraz gdy jest ta rura nie mogę jakoś tego wszystkiego ustawić.Zamówiłam termometr na czopuch to może mocniej nadmuch będzie można dać bo na chwilę obecną nie wiem jaka jest temperatura spalin i trochę się boję dać więcej powietrza. Mam nastawione na 4 bieg max i na 3 min dmuchawa wp117. Na kotle 63 stopnie.
  10. Też o tym myślałam, że podstawię jakiś przedmiot bezpośrednio pod te zakrętki na dmuchawie tak żeby klapka nie domykała się do końca jakieś 0,5 cm.Szczerze boję się trochę żeby nie zagotować wody.
  11. Rura wstawiona z powodu nieszczelności komina spowodowa pożarem sadzy.Rura z blachy 1,2 długość 11,5 m na górze zakończona dyfuzorem/www.bestkomin.pl/pl/p/ZAKONCZENIE-KOMINA-DYFUZOR-STOZEK-180-mm-USTNIK-18/2794 na którym założono daszek żeby nie leciała woda do rury podczas deszczu. Kanał w starym kominie był 14na 24. komin został frezowany do średnicy 180 i włożona rura 150. Na dole jest wyczystka szczelnie zamykana ,rura zakończona skraplaczem. Taki chyba typowy zestaw kominowy. Nie wiem czy dobrze myślę ale może za mało podaję powietrza bo czopuch jest niezbyt gorący nie mam na nim termometru jak czopuch gorący to zauważyłam że ciąg jest lepszy, lub jest problem w tym że wylot z pieca czyli chyba tzw kruciec ma 140-150 to jest powiększone redukcją do 160 bo tyle średnicy ma rura w kominie. Z Kostrzewy pan mówił że wystarczy rura 140 mm bo tyle jest na wyjściu z pieca.Patrzyliśmy że teraz większość pieców ma 160-180 i w razie zmiany pieca znów może być problem.Za palenie od góry chyba nie będę się brała odpuszczę to sobie.
  12. Jeszcze jedno pytanie. Czy w Ceramiku kostrzewy można palić od góry? jeżeli się da to jak do tego się zabrać?
  13. Podepnę się do tego tematu.Mam taki problem. Wstawiliśmy do starego konina metalową rurę i od tej pory mam problem z ustawieniami pieca w żaden sposób nie mogę dobrać tych ustawień. Jestem kobietą no i temat palenia w piecu jakoś mi nie leży ,a jestem zmuszona to robić. Może coś bliżej o i piecu i instalacji. Piec Kostrzewa Ceramik 200 13 kw dmuchawa Wp 17, sterownik st 24 komin przekrój komina 160mm i 11 metrów wysokości, dopływ powietrza do kotłowni przez uchylone okienko. Instalacja: grzejniki żeliwne( może z 200l wody w instalacji) , powierzchnia do ogrzania 100m2, dom nieocieplony, palę głównie węglem. W tej chwili mam ustawione na kotle 65stopni, dmuchawa na 4 lub 5 max min na 2 z przedmuchów nie korzystam, reguluję temperaturę zaworem, na grzejniki z pieca obecnie wychodzi woda 50- 52 stopni. W kotle zbiera się sporo sadzy a w komorze załadunkowej jest smoła wymiennik suchy.Wkurza mnie ta smoła co zrobić, żeby było jej mniej. Może ktoś coś poradzi i trochę podpowie co robić z tymi ustawieniami.Mam też jeszcze jedno pytanie . Czy czopuch musi być mocno gorący jak tak to do ilu stopni?U mnie często jest taki że przez moment można dotknąć ręką, nie mam termometru ,ale jak coś to kupię i zamontuję. Czy słabszy ciąg może być od słabo ogrzanego komina? Boję się mocno nastawić dmuchawę żeby komin się nie zapalił. Mam nadzieję że ktoś mi udzieli jakiś sensownych rad jak zabrać się do tego nieszczęsnego palenia.
  14. Dzięki za rady .Biorę się za odpowietrzanie mam nadzieję ze pomoże.O efektach napiszę za kilka dni.Pozdrawiam.
  15. U mnie nie ma zasobnika Cwu. Piec tylko idzie na Co i nie ma innych dodatkowych rzeczy typu podłogówka itp. Wczoraj znowu zagotowałam wodę przy nadmuchu 27obrotach. Gdy temperatura na kotle zbliża się do 55-58 przez pompkę zaczyna lecieć powietrze z wodą , a później zaczyna mi powoli gotować.Piec chyba stoi dobrze był instalator i poprawił tzn stoi tak :tył pieca minimalnie do góry, a wylot gorącej wody z pieca jest najwyższym punktem na piecu nie wiem czy to dobrze. Skąd to powietrze w kotle bo to tak wygląda jakby ono tam się zbierało, ale skąd.. Pokręciłam zaworem 4 drożnym tzn zamykałam i puszczałam na ful aż do momentu kiedy przestało wyganiać to powietrze z kotła i woda normalnie płynęła odpowietrzyłam pompę jakiś czas było ok i znowu się nazbierało i tak w kółko.Czy to możliwe że jest dużo powietrza w instalacji?. Wszystkie grzejniki grzeją w całości, ale jak odkręciłam odpowietrzniki to z niektórych po jakimś czasie leciała woda z powietrzem, a w kilku na początku samo powietrze. Co ty na to?. Woda jest niedawno nalana , świeża i ten instalator wiem, że szybko ją napuścił wg mnie za szybko.Mam grzejniki żeliwne więc wody w instalacji jest bardzo dużo może i z 200l, a on napuścił ją może w 20 -30 minut. Pompę mam jedną tylko na wyjściu z pieca może to błąd?.
  16. Chciałabym się dowiedzieć jaką masz moc dmuchawy bo ta co u mnie jest zamontowana chyba ma za dużą moc.
  17. Dziękuje. Nie wiem ale u mnie chyba coś nie tak ze sterownikiem.Gdy mam nastawione max 25 to dmuchawa nie włącza się tylko buczy klapka nie otwiera się (sterownik luxus4.)podejmuje pracę gdy co najmniej jest na 27 i to ma problemy z załączeniem, a gdy min jest 16 to już kończy pracę a temperatury zadanej nie osiąga wyłącza się i klapka opada a temperatura zamiast 65 to np 58 . Dziwnie pracuje bo jak mam modulację 8 to raz załączy tak jak trzeba, a innym razem to i spadnie 15 stopni a ona nie rusza. Kocioł stoi chyba dobrze tył kotła minimalnie wyżej. A w ogóle to jakieś powietrze gromadzi się w kotle, czy to może być zapowietrzona instalacja?Jak dam trochę mocniej dmuchawę to słychać jakieś syki, później powietrze leci przez pompę i mam wrażenie że w kotle podgotowuje się woda. Mam dość już tego kotła.Pompę nastawiłam na 3 bieg i też nie pomaga skąd to powietrze w kotle?.Może za szybko wodę napuścili? Co robić?
  18. Mam jeszcze jedno pytanie. Xawer czy mógłbyś podać swoje ustawienia na sterowniku przy paleniu węglem oraz drzewem oraz jak masz ustawioną przepustnicę spalin tzn. czy ją przymykasz czy na całość otwartą?. Chciałabym też abyś napisał jak prawidłowo powinien być ustawiony kocioł.?akie pochylenie, czy też ma stać poziomo?
  19. Dzięki za zainteresowanie i chęć pomocy.Dziś ma przyjść jakiś niby super fachowiec może coś zaradzi .Sama to trochę się boję przy tym manipulować.Jeśli nadal tak będzie to wtedy będziemy jakoś sami próbowali.Próbowaliśmy rozpalać powoli ,skutek podobny. U mnie zawór ( 4drożny) ma takie czerwone kółko gumowe i na nim są cztery grubsze kreski mamy ustawione na 4 czyli na największym przepływie i też bulgocze .A przez pompkę to na pewno leci powietrze bo to nie szum wody tylko takie wyrzucanie ze świstem tak to mogę określić i mam wrażenie jakby tam było niewiele wody tylko powietrze jak wyłączę wentylator na chwilę( w tym czasie spada temp na piecu) to się powoli uspokaja i znowu zaczyna lecieć normalnie woda. A w ogóle to od razu wiem kiedy będzie bulgotało.Jeśli wszystko idzie normalnie to temperatura na wyświetlaczu sterownika wzrasta następująco: np o każdy 1 stopień C co 2-3minuty. Gdy piec rozpala się coraz mocniej raptem zaczyna podnosić się o każdy stopień w czasie np 20-30 sekund no i wtedy to już wiem że zbliża się wielkimi krokami bulgotanie.Tak to wygląda. dmuchawa : rozpalanie 27 praca: max 25 min 14 nie wiem czy to dużo czy mało przy paleniu naprawdę grubym drzewem.Piszą że przy węglu max18 -20 min8 ale węgiel to inne paliwo.Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam.
  20. Dziękuję za podpowiedź spróbujemy to zrobić może coś z tego wyjdzie.
  21. Witam wszystkich forumowiczów.Jestem nową osobą na forum. Tylu tu mądrych mężczyzn to mam nadzieję, że ktoś pomoże biednej kobiecie w rozwiązaniu problemów z tym nieszczęsnym piecem.Może ja nie potrafię w nim palić bo wcześniej tego nie robiłam, a może ten piec jest do bani.W piecu Kostrzewa ceramik 200 14 kw podczas palenia bulgocze woda przy temperaturze 57-60 stopni C.Dzieje się to wtedy gdy dość szybko podnosi się temperatura a na dodatek słychać jak przez pompkę leci powietrze no i oczywiście to prowadzi do zapowietrzenia pompki.W żaden sposób nie można dobrać parametrów na sterowniku a może ja nie potrafię.Mam ustawioną temp kotła 62C włączanie pomp przy 40C rozpalanie 30 min dmuchawa27 później obroty dmuchawy max27 bo przy niższych to tylko burczy i nie załącza się min14, pompa na3 biegu zawór na ful, palę suchym drzewem.Może ktoś ma taki piec i mieszka w Białymstoku i mógłby mi jakoś pomóc.Próbowaliśmy bardziej dociążyć dmuchawę ale jak za bardzo dociążona to nie wyłącza się.Może ktoś mi poda jakieś konkretne ustawienia i jak rozmieścić dociążenie na dmuchawie. Grzejniki nie są zapowietrzone wszystkie grzeją w całości. Może w kotle jest jakieś powietrze,a jeśli tak to co z tym zrobić.Proszę o pomoc bo mam już dość tego pieca.
  22. Instalacja nie zapowietrzona, we wszystkich kaloryferach jest woda i grzeją.jest to instalacja grawitacyjna z naczyniem przelewowym, a poza tym woda napuszczona przy otwartych odpowietrznikach, mam piec gazowy i ten chodzi ok na tej instalacji. Już nie wiemy co się dzieje.
  23. Zamontowaliśmy nowy piec kostrzewa ceramik 200 14 kw. Przez pierwszy miesiąc palenia było ok. Po miesiącu piec zaczął gotować wodę przy 55 stopniach na kotle.Czytaliśmy na forum na ten temat różne opinie.Chcę się jednak zwrócić z konkretnym pytaniem, a mianowicie: Czy zbyt cienkie wyprowadzenie rur z wyjścia kotła oraz na wejściu do kotła ma na to jakiś wpływ? bo wyjście i wejście do kotła ma dość dużą średnicę , a instalator zredukował je do rur o przekroju 2,8- 3 cm może są za cienkie następnie te cienkie rury podłączył znowu do rur o dużym przekroju, nadmieniam że pozostała część instalacji wykonana jest z dość grubych rur stalowych. Jesteśmy zieloni w tych tematach ,ale czytaliśmy że piec może gotować jeśli jest moc paleniska za duża w stosunku do przepływu wody w piecu i wtedy tworzą się na ścianie pieca bąbelki z powietrzem powstaje w piecu para wodna i zaczyna gotować. Nie wiem czy dobrze to opisałam. może za mało wody krąży w tym piecu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.