Witam , nie jestem specjalista , ale mam taki przypadek u teścia. Woda z własnej studni była bardzo zażeleziona , jedynym obiawem były zapychanie się filtrów czerwoną mazią raz na jakiś czas. I tak kilka lat . W tym roku od kilku miesięcy - woda z kranu (nie ma tu CO, tylko piece elektryczne)zaczeła strasznie śmierdzić właśnie zgniłymi jajkami. Poczytałem , popytałem i okazało się ,że przez tak zażelazioną wodą, przez ten czas, osadzało się żelazo w rurach i teraz skutkiem tego będzie tak piekny zapach. Jedynym teraz wyjściem, podobno jest przepłukiwanie kilkukrotne rur i założenie specjalnego filtra do wody zażelazionej.