Witam serdecznie. Czy ktoś z Użytkowników ma doświadczenie w eksploatacji kotła Kostrzewy 18,5 kW w połączeniu z palnikiem na pellet? Ja mam dom(y) około 170 m2 i ten sezon paliłem węglem- średnio zużywałem około 1 tonę na miesiąc. Palenie węglem niestety oceniam bardzo marnie- konieczność zaglądania do kotłowni min. 4 x dziennie (dorzucanie węgla lub rozkuwanie spieków); straszliwa dewastacja piwnicy- kilka pomieszczeń do remontu z powodu pyłu, sporo rzeczy przechowywanych w piwnicy nadaje się już tylko do wyrzucenia; bardzo dużo popiołu- połowa śmietnika zapełniona workami z popiołem; niestała jakość węgla- raz dobry, raz beznadziejny, mimo że z tego samego źródła; obrastanie komina- trzeba go czyścić co miesiąc. Ostatnio palę brykietem i różnica jest miażdżąca- czyściutko, schludnie, ładny zapach, brak popiołu, komin nie zarasta. Chcę wobec tego zainstalować podajnik na pellet- żeby zredukować częstotliwość uzupełniania paliwa. Kocioł spala mi obecnie jakieś 75 kg brykietu na dobę. Kto z Państwa mógłby odpowiedzieć mi, jak wygląda proporcja ilości zużycia węgla a pelletu dla tego samego kotła, w podobnych warunkach? Pozdrawiam!