Witam,
przymierzam sie do wymiany kotla. Moj wybor raczej padnie na Ogniwo Eco+ 16kW.
W dotychczasowej kotlowni mam zawsze nieco problem z "cugiem". Przy rozpalaniu kotla zawsze dym wychodzil na kotlownie, czasem nawet godzinami (przy zamnkietych drzwiczkach) dym sie wydostawal z kotla. Przyznam, ze czopuch do super szczelnych nie nalezy.
W kazdym badz razie wraz z nowym kotlem postanowilem to zmienic.
Komin ma 6.25 m calkowitej dlugosci. Czopuch na wysokosci 0.8 m, wiec zostaje 5.5m w pionie. Kanaly sa 2: 14x14. Jeden uzywany od 25 lat. Drugi czysty.
Przy wybieraniu sadzy z wyczystki, znajduje tam czasem kawalki cegly, wydaje mi sie takze ze zaprawe tez. Stad moje podejrzenie, ze komin sie sypie.
Poczatkowo myslalem o wykorzystaniu czystego kanalu 14x14, trudno jednak wyczuc w jakim bedzie stanie. W sumie nieuzywany, jednak jego jedna scianka jest wspolna z uzywanym. Do tego nieco krotki i maly kanal.
Wiec mam dylemat: Przedluzyc komin? Zburzyc i postawic nowy?
W tym momencie jestem sklonny postawic nowy, ceramiczny. 7m, fi 180 - 200, z wentylacja 1x. Z Schiedla to takie cos kosztuje grubo ponad 3000, Leier ok 2300, na allegro sa takze tansze oferty, ponizej 1500zl. Czy warto tutaj kupowac towar z najwyzszej polki? Lub jest jakas firma ktora kosztuje rozsadne pieniadze za dobra jakosc. Lokalna firma kominiarska oferuje kominy Schiedel.
Kotlownia jest w budynku gospodarczym.
Zamierzam glownie palic mialem i ekogroszkiem. I to w tej kolejnosci.
Dziekuje za wszystkie wskazowki, pozdrawiam.