co prawda to prawda. Ja mam, a właściwie miałem ogrzewanie na olej. Do ogrzania ok 220 m2 wyszło mi w sezonie ok 2500 l.
Teraz CO mam na kocioł głównie na drewno połączony z istniejącą już instalacją (czyli awaryjnie mogę wykorzystać ciągle olej do ogrzewania) i w ubiegłym roku spaliłem ok 10 m drewna suchego + 2metry drewna po budowie (stemple, łaty) + 1,5 tony węgla. Dodam, że zwiększyła mi się powierzchnia do ogrzania do 255 m2.
przeliczając koszt wychodzi
olej ok. 7 tyś złotych za sezon
drewno+węgiel - ok 2,5 tyś za sezon
Co oznacza, że już po pierwszym sezonie zwrócił mi się koszt nowej instalacji (kocioł, zawór 4d i reszta osprzętu zamknęło się w kwocie ok 4,5 tyś, robota na szczęście była gratis )