Skocz do zawartości

kaszpir

Forumowicz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kaszpir

  1. Panowie, dziękuję za opinie, aż wstyd, że mimo świadomości, tak zbagatelizowałem problem, sądząc po dotychczasowych opiniach, chyba tylko ja, całe szczęście jeszcze bez konsekwencji. Podzielam jednak opinie kaszpira, wietrzenie jest upierdliwe i w środku zimy może być mało przyjemne. Z pewnością lepszym rozwiązaniem, będzię uniezależnić proces wietrzenia od widzi mi się domowiników.

     

    kaszpir masz wentylację mechaniczną?

     

    Obecnie już tak ale ...

     

    Jak się wprowadzłem (2011r) to wilgotność miałem 90-99%. To był jakiś koszmar. Wiolgotnośc max. Okna pootwierane na max i nic nie dawało. Czekam na zimę i grzanie. W czasie pierwszego sezonu wietrzyłem minimum 3x dziennie cały dom (okna pootwiwerane na oścież minimum 10-15 minut) nawet jak było -20 stopni.

    Wilgoć pięknie uciekała , ale to była masakra bo szkoda dzieciaków bo można się baaardzo szybko "załatwić" i się pochorować ..

    Pod koniec pierwszego sezonu grzewczego miałem już wilgotnośc 60-70% ale niestety miałem duuuże problemy z grzybem i pleśnią.

    Pojawił sie w kilku pomieszczeniach i wylazł w miejscach w których nie było go widać. Zdradził go dopiero zapach ...

    Walczyłem z badziewiem chemią , musiałem wywalić część mebli bo cholerstwo zaatakowało meble ...

    Masakra ...

     

    Po tym "doświadczeniu" stwierdziłem że muszę mieć sprawną wentylację ,bo same wietrzenie nie pomaga :(

    To znaczy pomaga ale zbyt wolno wilgoć schodzi ...

     

    Przed drugim sezonem zmontowałem sam WM z rekuperatorem.

    Więc obecnie mam WM , ale na poczatku miałem wentylację grawitacyjną ...

     

    Obecnie mam wentylację mieszaną , czyli w domu WM , a w kotłowni i garażu wentylację grawitacyjną.

    • Zgadzam się 1
  2. Niestety takie wietrzenie jest faktycznie skuteczne , tylko mało przyjemne i .. mało zdrowe dla mieszkanców ...

    Ciężko przy -20 stopniach pootwierać wszystkie okna w domu na oścież i robić przeciągi bo na 100% ludzie się pochorują ...

     

    Wentylacja powinna być cały czas , wtedy wilgoć jest cały czas wywalana z domu a świeże powietrze jest w domu ..

     

    Więc trzeba po prostu zrobić dziury aby te powietrze wprowadzić do domu i inne dziury aby je wywalić z domu ...

     

    U mnie mam stałą wymiane powietrza nonstop 120m3/h ...

     

    Wilgotnośc obecnie około 35-40%.

  3. Według mnie daj sobie spokój z Skam-P.

     

    Sam kupiłem model 12KW w tamtym roku. Piec kupiony był chyba w kwietniu tamtego roku i czekal podłączony w kotłowni do października.

    Po pierwszym sezonie grzania widzę już ślady rdzy ... (dół pieca , koło drzwiczek na wysokości palnika)

     

    Dodatkowo od początku mam problemy z tym aby sterownik (Ognik PID) dzialał w trybie PID a jeśli już działal to aby temp spalin byla w trybie pracy wyższa (u mnie 40-70 stopni). Producent się niestety wypiął że mam za małe zapotrzebowanie na ciepło (dom 108m2) i nic się nie da zrobić. Zasugoerował abym zmienił opał na jakiś mało kaloryczny ...

     

    Ja żałuję . Zaczyna rdzewieć i zastanawiam się ile czasu wytrzyma ...

     

    Osobiście polecam kupić coś bardziej znanego (Ogniwo Eko , HEF i itd) , gdzie producent podaje z jakiej stali , jakiej grubości i itd ...

    Bo tutaj te dane są tak tajne że poducent nie podaje ich na swojej stronie , co jakoś konkurencja podaje i raczej się tym chwali ...

     

    PS. Opał mam suchy , podajnik na opał nie zardzewialy ..

  4. Witam !

     

    Za jakiś czas w nowo budowanym domu będzie robiona instalacja grzewcza.

     

    Cały dom (95m2) będzie miał ogrzewanie podłogowe wodne. Piec będzie na ekogroszek (prawdopodobnie piec Sekom Skam-P Premium 12KW)

    http://www.sekom-pleszew.com.pl/brucer.html z elektroniką Ognik II PID.

    Dodatkowo podgrzewacz 80L z wężownicą i z dodatkową grzałką.

    Rozdzielacz 9-sekwencyjny z przepływomierzami.

     

    Jako że przez dużą część dnia nie będzie nas w domu sądzę że optymalnie i najbardziej ekonomicznie było by w tym czasie aby piec / boiler miał niższą temperaturę niż w czasie gdy jesteśmy w domu ...

     

    Z drugiej strony podłogówka ma bardzo dużą bezwładność i ciężko nią sterować ...

     

    W jaki sposób najlepiej i najekonomiczniej było by sterować podłogówką i kotłem ?

     

    1. Montaż Euroster 2026 w pokoju i podłączenie jego do siłownika zamontowanym na zaworze trójdrożnym

    2. Montaż Euroster 2026 w pokoju i podłączenie do elektroniki kotła (Ognik PID II)

    3. Montaż "pogodówki" w kotłowni i podłączenie jego do siłownika zamontowanym na zaworze trójdrożnym a czujnik na zewnątrz budynku.

     

    Czytałem że podobno powinno się podłączyć pogodówkę , ale czy na pewno ?

    Euroster 2026 to nowość przeznaczona do sterowania podłógówką (algorytm PI) a chyba bardziej optymalna jest dla mnie temperatura wewnątrz niż na zewnątrz ?

     

    Czy jednak podłączenie eurostera do siłownika zaworu trójdrożnego to dobre rozwiązanie ? Czy nie lepszym i ekonomicznejszym było by podłączenie pod elektronikę kotła ?

     

    Dzieki !

  5. Witam.

    Dopiero co pisałem o kosztach cwu /moich/

    Radziłbym przy Twojej nowej inwestycji cwu oprzeć na pompie ciepła na wewnętrzne powietrze.

     

    Żadnych pomp ciepła :lol:

     

    W rachubę wchodzi to co pisałem:

     

    1. Piec na ekogroszek z podajnikiem (z możliwością palenia miałem , owsem) + wymiennik ciepła dwupłaszczowy 100L (lub boiler z wężownicą spiralną 100L)

    2. Podgrzewacz przepływowy

    3. Wymiennik ciepła dwupłaszczowy 100L + grzałka 2kW (lub boiler z wężownicą spiralną 100L z grzałką)

     

    Pompy rekuperatory mnie zupełnie nie interesują ...

    Naczytałem się o tym i nie wchodzi to zupełnie w sferę moich zainteresowań

     

    PS. Znalazlem rozliczenie za CW

     

    I od miesiąca 1.04.2010 do 30.06.2010 zużyłem 9m3 ZW w tym 3m3 CW (razem 9m3 - kanalizacja). Wychodzi więc 3m3 miesięcznie w tym 1m3 cieplej wody.

     

    Tyle że My staramy się używać bardzo oszczędnie wodę. Czyli najpierw opłukanie się , namydlenie i spłukanie. Woda bez sensu nie leci i nie marnuje się ...

     

    Chociaż zapewne zużycie będzie wzrastało , bo na wsi dzieciaki będą się zapewne bardziej brudziły ;-)

  6. Dane prawdziwe. Może tak niskie zużycie wynika z tego że mieszkanie nowe , wszędzie perlatory i staramy się oszczędzać wodę (tzn nie marnować bez sensu).

    Ale zapewne w domu będzie wyższe zużycie , ale w ciągu dnia i tam dom będzie pusty , bo my w pracy a dzieci w przedszkolu.

     

    Myślałem że grzanie piecem (tryb lato) i podgrzewanie wody wymienniku 100L bedzie najtańsze a napewno tańsze od boilera 100L , a widać tak pięknie i różowo nie jest ...

     

    Te 4-6 kg to minimalne zużycie dzienne ekogroszku ?

  7. Witam !

     

    Co będzie bardziej ekonomiczne i lepsze Smile

     

    Dom 95m2 powierzchni użytkowej , ściany 24cm + styropian 15cm , ocieplenie sufitu 20cm wełna , podłoga - 10cm styropian.

     

    Piec na ekogroszek z podajnikiem (zapewne 12kW). Jeszcze nie wiem jaki ale zapewne Ogniwo Plus lub jakiś model Sekomu (może Skam-P 12kW).

    Dom będzie gotowy dopiero na maj/czerwiec 2011 więc sądzę że jakieś ciekawe piece się pojawia a te co podaje to mają się "pojawić" Wink

    Na pewno musi być to piec z uniwersalnym podajnikiem i z inteligentną autodopasowującą się elektroniką (PID).

    Będę palił albo ekogroszkiem , albo miałem albo owsem albo czymś "zbożowym".

     

    Do pieca miał być boiler 80L na 220V

     

    Rodzina 4 osobowa (2 osoby dorosłe + 2 małych dzieci). W domu jesteśmy rano i wieczorem. W czasie dnia my w pracy , dzieci w przedszkolu.

    Obecne zużycie wody (w bloku) to około 1m3 ciepłej wody i 2m3 zimnje wody (wszystko miesięcznie).

     

    Poradzono mi aby zamontować wymiennik dwupłaszczowy 100L (lub z podwójną wężownicą) i w łazience zamontować dużej mocy 15-18kW podgrzewacz przepływowy. Podgrzewacz elektroniczny który podgrzewał by CW w całym domu.

     

    Minusem tego jest wykupienie droższej "mocy przyłączeniowej" od energetyki (obecnie mam 11kW) , każdy dodatkowy kW to u mnie 166zł.

    Nie mam pojęcia ile bym musiał wykupić jakbym chciał mieć np. podgrzewacz 18kW + kuchnię elektryczną indukcyjną.

    Jest to pewien koszt.

    Podgrzewacz elektroniczny Kospela to koszt około 1000-1200zł.

     

    Zaletą jest dostęp do CW od razu bez czekania i bez kosztów "dogrzewania" i "magazynowania".

    Dostęp do CW wtedy keidy chce i w takiej ilości jaką chce ...

     

    Jednak na "dzień dobry" musiałbym się liczyć z kosztem 2000-4000zł (urządzenie , koszt elektryka i koszt zwiększonej mocy przyłączeniowej).

     

    Drugi "pomysł" znacznie tańszy (bez inwestycji) to grzanie wody piecem. Piece na ekogorszek mają tryb "lato" i powinno iść sporo mniej opału.

    Tyle że woda była by grzana nonstop nawet wtedy gdy nie jest potrzebna (u mnie potrzebna jest rano i wieczorem).

    Dodatkowo powiedziano mi że większośc ciepła i "opału" idzie w komin a piec nie może działać na zbyt niskiej temperaturze bo inaczej zardzewieje ...

    Dodatkowo powiedziano mi że piec nie powinien pracować nonstop (poza "sezonem") bo skróci się drastycznie jego żywotność , będę musiał częściej czyścić piec i komin i itd ...

    Ile miesięcznie na takie ogrzewanie wody zużyłbym opału ?

     

    Czy jednak nie ma sensu ekonomicznego palenie ekogroszkiem poza sezonem (chodzi o CW).

     

    Jeśli naprawdę tańsze i lepsze było by używanie poza sezonem podgrzewacza to mogę zainwestować i zamontować podgrzewacz , jeśli jednak taniej będzie grzanie wody piecem i nie będzie to negatywnie wpływało na żywotność kotła ani nie będzie wprowadzało dodatkowych "kosztów" (czyszczenie komina i itd) to może jednak lepiej piec i 2000-4000zł w kieszeni ...

     

    Albo jak nie to może boiler 100L z wężownicą spiralną i grzanie wody boilerem ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.