[Dziękuje za zainteresowanie Panowie.
Cała koncepcja ogrzewania zrodziła przez dopłaty do solarów. Wersja podstawowa bazowała na : Piec kondensacyjny z zasobnikiem c.w.u oraz zwykły kominek odpalany rekreacyjnie.
W przypadku jak mam dofinansowanie do solarów to postanowiłem kupić już znacznie droższy bufor ok.1200l (w tym 200l c.w.u ) tak aby móc podpiąć do niego również kominek z płaszczem. I tu zaczynają się schody jak wykorzystać bufor oraz jak nim sterować.
Przejrzałem kilka rozwiązań kominek+bufor+solar+piec gazowy. Wszystkie cechowała skomplikowana automatyka, mase zaworów, ileś tam pomp itd.
Z tego powodu wydaje mi się że rozdzielenie układu na dwa całkowicie oddzielne ma swoje zalety.
1)układ grzewczy: Kominek, solar, bufor.
Kominek połączony z buforem grawitacyjnie (żadnych pomp żadnego sterowania). Dzwoniłem do producentów wkładów kominkowych nie ma problemów z takim połączeniem.
Do powolnego rozładowania bufora chciałem wykorzystać podłogówkę (dochodzi c.w.u). Nie chce do bufora wpinać grzejników gdyż rozładują bufor w jedną noc.
Podłogówka to niecałe 40m2. Proste sterowanie gdyż podłogówką nie reguluje temp. pomieszczeń włączam ją na początku sezonu grzewczego i wyłączam na koniec. Całe sterowanie to cykliczne załączanie podłogówki.
2)układ grzewczy: piec gazowy
Piec gazowy zasilający tylko kaloryfery.
Za pomocą tego układu steruje temp. w pomieszczeniach.
Zalety tego rozwiązania:
Nie jestem zmuszony do ciągłego palenia w kominku. Prostota sterowania. Możliwość magazynowania nadwyżki energii z solarów i kominka. Za utrzymanie zadanej temperatury w domu odpowiada klasyczny sprawdzony układ z piecem gazowym. Wadą wiadomo- dość duży koszt.
Panowie macie rację że wpięcie podłogówki w układzie zamkniętym do obiegu pieca gazowego jest sprawdzone.
Tylko wtedy cały bufor, kominek z płaszczem wodnym, solar i cały ten drogi cyrk służyłby tylko do podgrzania wody użytkowej. Dlatego sadze że 40m2 podłogówki jest dobrym sposobem na powolne rozładowanie bufora.
Problem w tym że nie wiem czy można zrobić podłogówkę w układzie otwartym kwestia zapychania, zapowietrzania.
P.S. Uważacie to za poronione rozwiązanie ?