tomero

Witam Zastanawiam się nad wyborem rozdzielacza do mojego ogrzewania podłogowego. Po zapoznaniu się z ofertą rynkową zaówarzyłem dwa podstawowe rozwiązania tego elementu CO. W jednym stosuje się zawór 4D (np.http://allegro.pl/rozdzielacz-5-uwaga-komplet-ferro-webermann-i1882823829.html) , a w drógim nie (np.http://allegro.pl/tece-rozdzielacz-5-obw-do-podlogowki-mieszacz-i1887613731.html). Bardzo proszę o przybliżenie mi tematu , jakie plusy i minusy w/w , i na co powinienem zwrócić szczególną uwagę dokonując właściwego wyboru. Docelowo będę chciał zautomatyzować (głowice elektromagnet.+sterowanie) taki rozdzielacz. Pozdr.

O jakim wymienniku piszesz? Po pierwszych próbach rozruchowych ,śmiem sądzic że moc ukryta w całym zestawie zaspokoi potrzeby instalacji CO i CWU. Pozdr.

Ok . Zapoznam się z ofertą sterowników dla kominków i postaram się coś wybrać. Piszesz o funkcji sterowania pracą pompy CWU , a co z pompą CO ? Pewnie też powinna być sterowana . Pozdr.

Witajcie Znajdzie się coś godnego polecenia do sterowania moją kotłownią ? Sterowanie Solarem pozostawię dla dedykowanego sterownika .

Obawiam się że , na obecnym etapie prac , nie będę (nie mogę z racji zabudowy) wprowadzał już zmian w CWU , mogę jeszcze coś zmienić w CO. W przyszłym roku wężownice będą rozpięte , dolna dla Solara :) . Dzięki za zainteresowanie i mile widziane dalsze sugestie. Pozdr.

Właśnie przez wyszukiwarkę trafiłem na to forum i tu szukam wiedzy i informacji. Na stronach producentów znajdę to co oni chcą sprzedać lecz nie koniecznie to co ja potrzebuję , zresztą jest tego towaru tyle, że trudno laikowi się w tym odnaleźć. Liczę na podpowiedź dla sprawdzonego sprzętu.

Studiując mój schemat zastanawiam się jeszcze nad sensem połączenia CO poddasza z piętrem . Czy nie mogło by to działać tak ,że pompa CO zasilałaby tylko piętro , a poddasze tylko na grawitacji?

Jakie zadanie spełnia obejście zaworu różnic. na CO ? A może zamiast zaworu odcinającego na poddaszu zastosować róznicowy?

Też jestem ciekaw :) . Teraz oczywiście zawór różnic. zamyka praca pompy CWU , z chwilą jej wyłączenia zawór zostaje otwarty i CWU działa na grawitacji, ale słabo z racji różnicy poziomów. W najbliższym czasie spróbuję podpiąć jeden grzejnik na doddaszu , to się okaże jak to zadziała.

Witajcie Temat dotyczy mojej inst. CO i CWU (Manometry I Termometry W Cocwu?) , która to na tę chwilę funkcjonuje połowicznie tzn. wykonany jest obieg CWU . CO zostanie dopięte w najbliższym czasie , jest w fazie montażu. O ile rozwiązanie samej instalacji mam sprecyzowane ,to zastanawiam się nad wyborem konkretnego sterownika. Jak pokazuje mój schemat ,w instalacji jest : - CWU z zasobnika biwalentnego ( docelowo dróga wężownica dla solara,obecnie spięta z pierwszą szeregowo) - ogrzewanie podłogowe z rozdzielaczem (TECE 5sekcji z mieszaczem pompowym) - tradycyjne grzejniki zasilane pompą CO - kominek z możliwością sterowania dopływu powietrza do spalania Obecnie zaóważyłem , że przydałoby się sterować pompą CWU , by załączała się w momencie osiągnięcia przez kocioł określonej temp. np. 65*C i wyłączała gdy temp. kotła spadnie poniżej temp. CWU. Myślę że w przypadku CO sytuacja będzie podobna ,tyle że na niższjej temp. Instalacja solarna pojawi się w przyszłym roku i też będzie sterowana jakimś sterownikiem , więc może możnaby zastosować jeden sterownik do wszystkiego ? Jeśli istnieje coś takiego z konkretnym wskazaniem to będę wdzięczny za podpowiedź . Pozdr.

Witam Pierwszy rozruch instalacji wykonany :rolleyes: . Na tym etapie funkcjonuje obieg pieca i CWU . Obieg CO w realizacji. Zasobnik Cwu osiągnął temp. 55*C po 2h przy temp. zespo.wodnego 65*C (chwilowo 70*C). Temp. kominka 180-200*C (ok.75% temp. nomin.) Obieg grawitacyjny na CWU funkcjonuje :) , ale po wcześniejszym uruchomieniu (na chwilę) pompy CWU. Nie zaóważyłem wychładzania zespo. wod. po wygaśnięciu kominka. Ostateczny schemat instalacji hydraulicznej:

Ja zadzwoniłbym jednak do kilku firm i poprosiłbym o wstępna wycenę (to nie kosztuje). Da Ci to jakąś skalę kosztów. W/g tego, można szukać "prywatnego fachowca". Mam nadzieję że wiesz z czym wiąże się takie rozwiązanie ? Jeśli decydujesz się na zlecenie wykonania montażu (odpłatnie) pomyśl o gwarancji i oczywiście jakości wykonanej roboty , bo może okazać się że firma może zrobić tą pracę za stosunkowo nieduże pieniądze , ale w zamian dostaniesz gwarancję , serwis i etc. Zatrudniony przez Ciebie "fachowiec" (też za kasę) nie do końca może się z w/w wywiazać. Pozdr.

Musisz zdać sobie sprawę z trudności odpowiedzi na Twoje pytanie. Przede wszystkim nie podajesz praktycznie rzadnych wielkości i wymagań nie mówiąc o sytuacji na miejscu. Powiem Ci tak , u mojego Wuja wymieniali okna , prosta sprawa . Jedno z okien miało być trochę większe i podczas poszerzania otworu okazało sie że na przeszkodzie jest głaz (dom z przełomu XIX-XX wieku) o masie ok.1tony i co Ty na to ? Takich szczegółów jest masa , jedne to ryzyko wykonawcy , ale inne już nie. Będzie trudno o taką wycenę . Krótko pisząc , przyjmij że robocizna to min. drugie tyle co materiały , ale musisz liczyć się z tym że to tylko teoria. Pozdr.

:o Dzięki Mironw Pozdr.

Ok ,tylko w moim przypadku pompa CO i wrysowany przez Ciebie zawór różnicowy byłby ok. -1m poniżej poziomu kotła . Jak zadziała grawitacja w trybie awaryjnym (brak prądu) ? W mojej koncepcji , podczas pracy pomp zawór różnicowy jest zamknięty i medium krąży przez kocioł , w momencie wyłączenia pomp, zawór różnic. zostaje otwarty i uruchamia się grawitacja. Oczywiście powrót z poddasza musi być wpięty przed pompą CO, ale też i w główny pion (dla grawitacji).

Jeszcze raz przeanalizowałem schemat i chyba znalazłem prawidłowe rozwiązanie podłączenia CO i CWU . Oczywiście większość podłączeń jest prawidłowa ,a ja skupiłem się nad prawidłowym podłączeniem ogrzewania na ?poddaszu? tak ,aby w trybie pracy pomp CO i CWU nie zakłócić prawidłowego obiegu , a w trybie awaryjnym (brak zasilania pomp) zadziałała grawitacja. Krótko mówiąc wpiełem powrót ?poddasza? przed pompą CO i oczywiście doszedł zawór różnicowy Teraz powinno być OK. Podziękowania dla mironw i guitar , bez ich pomocy zginął bym w gąszczu tych rurek. Pozdr.

Tak zadziała. Pozdr.

Witaj Dziękuję za "równanie" 1bar=>10m . Wszystko jasne :-). Oczywiście nie chodzi mi o koszty związane z zaworem różnic. , a o jego zasadność zastosowania w moim przypadku. Czy w tym przypadku podłączenie instal. CO jest takie jak proponujesz u mnie, czyli "góra" wpięta przed pompę CO ? Jak rozumiem , mówimu tu o pompie zainstalowanej przy rozdzielaczu , czyli odpowiedzialna jest ona tylko za mieszanie wody zasilającej podłogówkę (utrzymanie odpowiedniej temp. zasilania podłog.). Pompa tak zainstalowana nie ma wpływu na obieg medium w całej instal. CO. Chyba że jest inaczej ?

Dławienie zaworem nie zmienia ciśnienia ,lecz przepływ medium w instalacji. Po odcięciu przepływu (zakręcony kran) ciśnienie w Twojej instalacji i tak będzie na poziomie jaki ustala reduktor. Obserwacja organoleptyczna przepływu ,oczywiście jest jakimś sposobem na ustalenie ciśnienia ,aczkolwiek zawsze będzie obarczona b. dużym błędem choćby z uwagi na długość Twojej sieci czy wielkość zastosowanych przekroi rur i pewnie jeszcze kilka innych ważnych czynników. Proponuję zamienić miejscami reduktor z zegarem . Da nam to 100% wiedzy o istniejącym ciśnieniu w Twojej instalacji. Pozdr.

Jakie ciśnienie aktualnie wskazuje manometr i czy jest sprawny? Dlaczego reduktor jest za zegarem ? Pierwszy powinien być reduktor potem manometr(zegar) i wtedy możliwy jest odczyt ciśnienia w sieci za reduktorem czyli w domu. Reduktory mają odpowiedni kruciec do wkręcenia manometru. Piszę o tym , gdyż wysokie ciśnienie może być sprawcą opisywanej awarii , tym bardziej że, Podejrzewam że tam ciśnienie wody w instalacji jest poprawne (3-4atm.) Pozdr.

Marna karma jak autor milczy. Pozdr.

Jak to się stało że post był na pierwszej stronie listy? Pozdr. :rolleyes:

Witaj Dziękuję za zainteresowanie. Gdy tak zrobię to stracę "zabezpieczenie" kominka w razie utraty zasilania na pompie C.O. . Taka była idea mojego projektu , gdzie odbiorniki na poddaszu będą zasilane grawitacyjnie podczas wspomnianego braku zasilania. Zastanawiałem się wcześniej czy praca pompy C.O. nie wpłynie niekorzystnie na ich zasilanie i myślę że nie , ponieważ medium popłynie któtszą (z mniejszym oporem) drogą , a ona prowadzi przez kocioł. Tak czy inaczej warto to przedyskutować. Jeśli jest tak jak piszesz to jak to zrobić by mieć wspomniana grawitację na poddaszu i niezakłócony obieg podczas pracy pompy C.O.? Na CO umyślnie go nie instaluję , ponieważ instalacja (na piętrze) znajduje się poniżej poziomu kotła . Na CWU jest , gdyż wężownica (górna)jest powyżej kotła (ok.30-50cm) i myślę że w tym przypadku podczas awarii zasilania pompy powinna zadziałać grawitacja na CWU. W obecnym stanie (dwie wężownice spięte) nie do końca może się to sprawdzić , ale docelowo tylko górna wężownica będzie spięta z kotłem , a dolna z solarem. I tak zrobię , dziękuję. O jakiej podziałce mam zastosować manometr ? różnica wzniesień to ok.6m.

No właśnie . Może jakiś kocioł z podajnikiem . Są na węgiel (groszek) , ale też na pellet. Budujesz od podstaw , więc możesz teraz przewidzieć kotłownię i magazyn na paliwo. Poydr.

Wersja ostateczna mojej instalacji CO i CWU. Nadal mile widziana konstruktywna krytyka i rady. Prace montażowe w toku. Pozdr.