bez_tytu_u.bmp
Witam,
Moje C.O. powstało wiele lat temu. Jest piec na węgiel bez żadnego sterowania. Trzeba po prostu pilnować. Przy okazji remontów w pokojach zmieniłem grzejniki, wstawiłem zawory termostatyczne i wymieniłem rury w pionach na Cu 22 a doprowadzenia do grzejników 18 Cu. Przy piecu odcinki które zostały to 2" .Co zrobić żeby grzejniki grzały równomiernie a nie tak jak teraz że góra o wiele mocniej. Zawory termostatyczne po przełączeniu z 5 na 3 praktycznie odcinają grzejnik. Ciekawostka że grzejnik 5,6 które nie zostały wymienione grzeją najmocniej. Schemat pokazuje rzeczywisty układ w pionie grzejników.Zawór 1,2,3 są otwarte 4 zamknięty. Są to stare zawory na zakręcanie. Jak braknie prądu to trzeba iść kręcić zaworami na grawitację. Dziwnie jest też zrobiony jak dla mnie zbiornik przelewowy że ma dwa wejścia z dwóch zasilań. Czy jest sens zastosowania zaworów 3D lub 4D które siłą rzeczy musiałyby być ręcznie nastawiane ponieważ nie mam żadnego sterowania ani automatyki pieca. W ogóle czy jest sens w moim CO na takie zawory i czy coś zmienią. Czy powinny być gdzieś zastosowane zawory zwrotne i dlaczego. Czy jest szansa na obniżenie ilości spalanego węgla.